Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MaMani

sadzac czy nie sadzac?

Polecane posty

Moja 7 miesieczna córka jeszcze sama nie siedzi. Dzis bylam z nia u lekarza i pediatra powiedziala ze mala nie siedzi bo ja za rzadko sadzam. Zapytalam zdziwiona \"Pani doktor ale podobno dzieci nie mozna sadzac na sile\" a lekarka na to nie mozna do 7 miesiaca ale potem juz mozna a nawet sie powinno bo dziecko po 7 miesiacu juz powinno siedziec. Kazala mi ja wkladac do lozeczka na siedzaco i obkladac poduszkami. Jestem przerazona bo wszedzie czytalam ze nie wolno tego robic. Lekarka powiedziala ze jak nie bede malej sadzac to sie w zyciu siedziec nie nauczy. No i co ja mam teraz robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejkujejku
nie sadzac a lekarka niech se sama wsadzi gupia jakas . a ty sie dzieckiem zajmij a nie sleczysz caly czas na forum. ty nie masz nic innego do roboty tylko topiki zakladasz i wiecznie nie wiesz co masz zrobic ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jejku spadaj jak widze to nie masz co robic bo wiecznie tu siedzisz i mi na moje pytania chamsko odpisujesz. moze znajdz sobie jakies hobby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo! Moja corka tez ma prawie 7 miesiecy i nie siada sama ale ja nie popieram sadzania dziecka na sile wszystko w swoim czasie. tydzien temu bylam na badaniach kontrolnych i nasz pan doktor powiedzial ze jest bardz zadowolony z jej rozwoju NIE SADZAC!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejkujejku
ciesz sie ze chociaz ja ci odpisuje :D:D bo jak widac narazie twoj temat nie zainteresowal nikogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za bzdura. Mój synek nie cierpial siedziec... ;-), najpierw nauczył sie raczkowac a potem dopiero siedziec. Jak próbowalismy go sadzac to sie pręzył i płakał to dalismy sobie spokój. Przyszedł czas i zaczał sam siadac - bez zadnych problemów. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Mania chce siedziec i sama sie do tego ciągnie. trzyma sie lozeczka i podciaga do siadania... tylko jak juz usiadzie to sie chwieje na boki albo leci do przodu. Do tejk pory bylam swiecie przekoinana ze wszystko jest ok i mala zacznie siedziec za jakis miesiac moze nawet szybciej a dzis uslyszalam taka dziwna teze ze dzieci w 7 miesiacu juz powinny siedziec no i zbilo mnie to z tropu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pewno............
eee tam ,nie sadzaj jej siłą ! Ja sadzałam małą popodpieraną poduchami ,bo na leżąco za nic nie chciała już ,a bez poduszek kiwała się jak pijak:D A jak Mania nie domaga się siedzenia to po co na siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie obkładaj jej poduszkami!!!! Mój synek siedział już sam na chwilkę bez podtrzymywania jak miał 6 miesięcy ,a sam jak miał 7,5 ale za to pózno zaczął sam wstawać jak miał 10 i się o nic nie martwiłam,więc nic na siłę. Sama będzie siedziała bez pomocy np.twojej. Kazde dziecko rozwija się indywidualnie i nie wtym samym tempie,więc będzie oki ;);) i na twoją Manie przyjdzie czas :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj mały wczoraj skonczył 6 miesiecy i siedzi podparty poduszkami poprostu jak go kłade to płacze jak mu sie nudzi siedzenie to sie zsuwa na łózku i lezy kuuurcze teraz nie wiem czy dobrze robie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie sadzać! Nic na śiłe.Dziecko kiedy będzie gotowe samo będzie się podnośiło do sadzania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja juz nie moge67
mamamani naprawde nie ma co robic co za idiotka siedzi na forum i uklada pytania ,co sie dziwic ze dziecko nie siedzi jak ona przy kompie non stop!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam znajomego ortopedę,któty widząc mnie jak sadzałam dziecko trzymając go pod boczki(samo nie siedziało tak jak Twoja córka) dał mi taki wykład,że natychmiast położyłam go na brzuchu,NIE WOLNO SADZAĆ NA SIŁĘ i absolutnie obkładać poduszkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama usiadzie Paulnko !! Julka miałą 9 mc :O jak sama usiadła nie przeszkadzało Jej to w samodzilnym chodzeniu juz w 11 mc zycia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty się ciesz, że na razie nie siedzi, bo potem jak zacznie to Tobie się zacznie :) Teraz możesz położyć i masz spokój...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozesz dac imię
ale jesli dziecko chce samo siedziec ale jak usiądzie to sie chwieje - to prtzeciez to nei jest sadzanie na siłe... no bez przesady ... jesli dziecko chce siedziec ale nei potrafi dobrze utrzymac rownowagi to trzeba mu pomóc troszke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedna z moich córek była bardzo silna,szybko zaczęła siedzieć no i niestety żebra jej sie wykrzywiły :o do tej pory ma wystające

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic na siłę. Jak któraś tu napisała - każde dziecko rozwija się w swoim indywidualnym tempie i nam nie wolno ingerować ani przyspieszać niczego. Natomiast jak zauważysz, ze dziecko chce i próbuje samo, to mu pomagaj. Moja córcia tak naprawde pewnie zaczeła siedzieć jak skończyła 7 miesięcy, wcześniej tez kiwała się na boki. Teraz ma skończone 9 i już umie sama stać przy czymś (kanapa, pufa) też narazie chwiejnie, ale jak widze, ze się podciaga, to wtedy nieco jej pomagam, ale nie stawiam na siłe. A na podłodze czuje się jak ryba w wodzie, nie traci tak równowagi jak kiedyś, odrywa pupkę od podłoża, próbuje się przemieszczać. Też się martwiłam, ale lekarka powiedziała, ze najgorsze co można zrobić, to porównywać swoje dziecko do innych i zmuszac je do czegokolwiek. Tak więc spokojnie, grunt to obserwować dziecko, jak samo próbuje to już dobry znak i kwestia czasu. Martwić się zaczniesz jak nie będzie przejawiać zainteresowania siedzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, nie ma co porównywać ;) Moja córka zaczęła siadać szybko, ale z leżenia na plecach - miała b. silne mięśnie brzucha. Ale raczkowanie jej wybitnie nie szło, zaczeła dopiero jak miała 10 miesięcy, to samo z wstawaniem na nózki. Za to synek zaskoczył nas... Nie siedział stabilnie do 7-go miesiąca, kiwał się na boki, padał na twarz i strasznie się denerwował... JAk skończył 7 miesięcy nagle siedział stabilnie, nastepnego dnia stanał przy barierce łóżeczka, kilka dni później zaczął raczkować... Teraz ma niemal 9 miesięcy, chodzi przy meblachi za rączki, próbuje się też \"puszczać\" ;) I teraz się zastanawiam, czy to córka była opoźniona, czy to on jakiś przyspieszony ;) Nie spędza mi to jednak snu z powiek - każdy ma swój czas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×