Mam nowego fajnego faceta-ale sie boje

Boje sie tego, że mnie zostawi, że uczucie do mnie mu minie. Nie moge sie skupić na byciu szczęśliwą w związki z Nim bo ciągle mam te chore myśli. Jest cudowny, delikatny, czuły...Mówi mi że mnie uwielbia...Wczoraj mi powiedział, że boi sie że mnie skrzywdzi,że gdyby hipotetycznie nam nie wyszło boi sie że nie darowałby sobie tego.I o co do ku...wy nędzy chodzi. Ma ktoś jakiś podręczy tłumacz facetów??

rzucil :O Ale co do Twoich uczuc to rozumie. Rowniez wciaz mam takie obawy. Irracjonalne leki :O Chociaz moj akurat mialby duzo powodow by mnie zostawic ;)

Średnio dobrze, jak na moje oko... jak facet mówi, że boi się, iż Cię może skrzywdzić, to nie jest całkowicie zdecydowany na ten związek. Gdyby był pewien swoich uczuć, nie miałby takich wątpliwości...

rozumiem - mialo byc... To zwykla literowka! Zeby ktos nie pomyslal, ze mialam na mysli "rozumiĘ" :D

no na moje oko też dziwnie. Zapytałam go o to czy jest pewien a on ze jak najbardziej. Więc ku czemu miała służyć ta jego wypowiedź. Nie rozumiem facetów naprawde nie rozumiem.

Miałam podobny przypadek... Dopóki się całkiem nie zaangażował, prawie dokładnie tak samo mówił. Strasznie mnie to wkurzało, bo wiedziałam w czym jest rzecz. Wiedziałam dokładnie, że się \"asekuruje\" i próbuje zachować twarz, na wypadek ewentualnego rozstania. Zupełnie odwrotny skutek to odnosiło. Jemu się być może wydawało, że jest w takim stwierdzeniu bardzo męski i odpowiedzialny, ale mnie krew zalewała... Potem Mu przeszło... :)

mam nadzieje że mojemu tez przejdzie