Moja dziewczyna nie wyraza swoich uczuć prawie wogoule...

i czasami zastanawiam sie co tak naprawde o mnie mysli i co do mnie czuje.....??? jak ją pytam to ciezko jej to powiedziec....jest dobrze miedzy nami ..ale ciezko jej na takie tematy ze mną rozmawiac....Ja np. nie mam z tym wogole problemu z mowieniem jej co czuje do niej , mysle itd.

spróbuj dyskretnie wybadać czy czasem nie chowa penisa w spodniach :-o

bardzo snieszne tylko prosze o powazne odpowiedzi i wpisy....

od dawna jestescie razem? moze poprostu nie jest jeszcze gotowa na takie wyznania :)

nie wiem ...ostatnio jak siedzielismy przy piwie z jej kolezanka .. i rozmawailismy.... zeszło na temat chłopaków heh.. i moja dzieczyna powiedziała..ze z poprzednim to była krotko i ze sobie wmawiała ze on sie jej podoba....Poczułem sie troche dziwnie nie wiem czemu..moze przez to ze nie mowi mi co do mnie czuje a jak juz to bardzo zadko.... Dodam tez ze ten jej poprzedni koles to mowiła mi ze to był tylko taki "facet" do pieprzenia spotykali sie nic nie gadali tylko odrazu do rzeczy.... wiec tym bardziej sie zdziwiłem jak powiedziała ze wmawiała sobie ze on sie jej podoba.... Dodam ze raczej niemiało jest słuchac jak partner przy tobie gada o byłych...

od 5 miesięcy.....No mowi mi ze on tak ma ze nie okazuje tego co czuje ze ma z tym problemy...U mnie tez z nią tak odrazu wszystkie uczucue nie wystzeliły bo sie bałem zaangazowac..moze to oto chodzi...nie wiem

no to ja sobie odpusc

mowiła mi ze to było odrqzu po jej pierszym chłopaku związku 5 letnim.....Ale dodała ze sama nie wie czemu tak robiła i była z tym kolesiem po tak długim zwiząku.... A co do okazywania uczuc to jest czuła okazuje to troche na inne sposoby...ale problem ma z wyrazaniem tego w słowach w rozmowie...

dodam ze moja była miała manie mana puinkcie byłego i moze dlatego sie tak poczułem..ale jestsm strasznie wczulony na tym punkcie i to bardzo....

czy niektóre z was tak mają za mają problemy z okazaniem uczuc do partnera..? czy powstrzymuje was cos na pocztku znajomosci?

to sie nazywa,,ROWNOUPRAWNIENIE\'\';-) my nie lubimy rzucac slow na wiatr,jesli nie czujemy tego co chcecie uslyszec ;-) lepiej powiedziec raz,,kocham\'\'a szczerze

też racja....JA mowie bo tak czuje.....ona może potrzebuje czasu....tez pamietem jak mowiła mi ze miał to co rusz chłopako co ja ja oszukiwali..jedne sie z inna spotykał itd....wiec moze tez cosw tym jest

wychodzi na to,ze potrzebuje jeszcze troche czasu zeby zaczac wypowiadac te,,slowa\'\' boi sie znowu zranienia;-)

do jabłko...;/ ale to jak bym czytał analogiczna sytz moją ex...miałem identycznie tyle ze trwało to 1 rok..i takie samo zach i tekst...z tym ze teraz nawet sie z tego ciesze...czas robi swoje..(ale nie zawsze)

mysle ze prawie na 100% chodzi o to , ze twoja dziewczyna napewno czuje cos do ciebie ale nie chce ci tego mowic bo jak powie to staniesz sie zbyt pewny i zbastujesz . Jesli zauwazasz ze okazuje to w inny sposob to znaczy ze mozesz byc pewny ze nie jestes jej obojetny a na slowa przyjdzie czas ona musi sie poczuc bezpieczna i wiedziec ze ty jestes z nia szczery , ze jej nie zranisz, ze moze polegac na Tobie wtedy sie otworzy . Daj jej czas a zobaczysz ...

to mogę cię jedynie pocieszyć, gdyż byłem już w związku z taką kobietą, która w ogóle nie potrafiła odwzajemniać uczuć. Chciała być ze mną, ja z nią, ale nigdy mi nie powiedziała ani co czuje, ani co myśli o mnie i tak to trwało cały czas przez wiele długich miesięcy. To zamknięcie w sobie, wiesz i ona ma rację mówiąc ci, że tak ma. Ja obecnie nie jestem już od dawna z tamtą kobietą i znalazłem póżniej zupełne przeciwieństwo do niej i jestem szczęśliwy, że z tamtą się rozstałem. To była jedna wielka męczarnia i tyle.