Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gackowata

pomocy...jak sobie radzicie z nerwowoscia.....??????

Polecane posty

bo mi juz nie pomaga nic .........do 10 razy uspokuj sie nie pomaga , glowa o klawiature tez juz nie uspokaja macie jakies sprawdzone triki....bo leczenie mnie czeka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja sobie nie radzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja olewam te aspekty rzeczywistości które mnie mogą denerwować (np. pretensje szefa :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi nic nawet pozytywne myslenie nie pomaga ......musze siegnac po leki bo wykorkuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pale faje
:p POMAGA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvv
gram sobie w krwawe gry :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
praca a raczej sasiad ze biurka co ma pod kopulka fistaszka rodzina mojego chlopaka pies a raczej suka co sie nie slucha a jest juz stara i wiele wiele wiecej mysle o pozbyciu sie tego wszystkiego ale jak ????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faja sprawa to koncentrowanie
sie na wlasnym oddechu, wdech - wydech :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
........no jeszcze melisy nie pilam lykalam juz valium ale osowiale caly dzien chodzilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sex ..praktykuje ...i nie powiem ciut ciut pomaga tyle ze rano znowu to samo a w biurze niewypada sie sexic.chyba ze .....no ale nie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i znowu mnie nerwa naruszyl ot balwan kapusciany ....chyba mu dam z beckow!!!!!!!!!!!wrrrrrrrrrrrrw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie dobrym sposobem jest wysiłek fizyczny, wyżywam sie:D a niedługo zapisuje sie na kurs tańca wiec ruchu będzie jeszcze więcej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...tyle za jak wracam do domu to ulatuje zemnie ta zlosc, puszcze sobie glosna muzyka i jest ok. gorzej w pracy, wszystko mnie nosi , i zaczynam wlosy z glowy rwac paznokcie jak obgryzki juz mam ..............a co najgorsze wyladowuje sie na moim chlopaku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to się nie zmienia?? własnie w tych czasach się zmienia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm. pomysle nad tym bo to chyba jedyne wyjscie na moja chorobe a jak nie znajde innej pracy pojde zamiatac ulica :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
III tam nie marudź, tez mówiłam,ze sie nie zmienia, a zmieniłam. Przedtem zapier... jak głupi osioł, teraz sie opier... a pieniadze te same :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wlasnie i mnie spotkalo wczesniej z jezykiem na brodzie a teraz z nerwami nadszarpanymi ........za ta sama stawke co robic co robic co robic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×