nie podoba mi sie ten facet...

poznalam faceta ..... jest super i moglabym sie nawet w nim zakochac, ale tylko jak sie go slucha. Ale delikatnie mowiac nie moge sie przyzwyczaic do jego wygladu. Jestem straszna wiem....... i strasznie sie z tym czuje

Moj maz jak go poznalam tez najpierw niezbyt mi sie podobal. A dzis to byl w zyciu go nikomu nie oddala. I ciesze sie ze jednak dalam nam szanse.

dzieki za odpowiedz:) strasznie sie z tym czuje.... bo facet jest naprawde fajny....... a ja mam watpliwosci bo mi sie nie podoba!!!! moze sie przyswyczaje........ nie wiem

Cześć:) A jak wygląda?

jest ładniejszy i wyższy od stańczyka :-)

Piersi mu strasznie wiszą...

:D

daj mu szansę! Po co Ci jakiś głupi i puszczalski przystojniaczek?

wiszą? widocznie dużo i szybko schudł

A jak dlugo sie znacie? Daj mu moze szanse np kolo tygodnia. Ja jak poznalam mego meza to tez niezbyt mi sie podobal. Wlasnie fajnie spedzalo mi sie z nim czas, fajnie sie gadalo, nawet calowalo ale nie czulam zadnego zakochania i myslalam ze tak pospotykam sie z nim z tydzien, dwa a potem bede konczyc znajomosc. I jak dochodzilo juz do tego konca tygodnia w ktorym niby mialam sie rozstac to sie w nim zakochalam:)) Jak dzis mysle ze tak latwo moglam odrzucic milosc mego zycia to mam ciarki na ciele, bo wierz mi brakowalo malo abym go zostawila. A dzis nie wyobrazam sobie zyc bez niego.

nic mu nie wisi:) beznadziejni sa niektorzy ludzie tutaj:)) wlasnie fajnie sie czas z nim spedza........ jak jestesmy przytuleni i go nie widze..... uwielbiam jego glos........ ale jak patrze... jeszcze nigdy sie tak fatalnie nie czulam

poczekaj az samo przyjdzie :) Ja na poczatku spotykalam sie z moim facetem po kolezensku, nie chodzilo tu o wyglad czy charakter, poprostu z gory zalozylam, ze nic z tego nie bedzie, a teraz nie wyobrazam sobie, zebysmy mogli byc tylko przyjaciolmi :)

i nawet sa takie momenty ze robi mine taka do zaakceptowania:) ale nie ma co sie oszukiwac.......... no nie podoba mi sie i juz!!!! Cholera czemu jestem taka .............:(

jeden mój były miał strasznie szeroką szczękę i szparę między zębami oraz dołek w brodzie... :( chyba wiem co czujesz, on był fajny ale nie pociągał mnie fizycznie :(

Moja kuzynka jak miala kolo 23 lat rzucila faceta ktory szalal za nia bo jej tam nie odpowiadal i myslala ze znajdzie lepsza partie. dzis ma prawie 40 lat, jest bez faceta i zaluje ze go wtedy rzucila. od czasu do czasu jak sobie popije mowi "jaka ja bylam glupia". Moze zastanow sie zanim go rzucisz bys tez potem tak nie zostala na lodzie. I wez pod uwage co pisze agnesinkka, ktora omalo nie rzucila swojego meza.

agnesinka nie mysl o tym co bedzie chyba faktycznia dam sobie troche czasu..... nie bedzie to na pewno czas stracony.... i moze cos sie zmieni dzieki:)

dzieki dziewczyny......... myslalam ze mnie tu zlinczuja jaka to ja jestem okrutna itd

ja mam podobną sytuację. facet mi się podoba z charakteru, a z wyglądu mniej;) ale od tygodnia jesteśmy razem i jest super;)