Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kropka01234567

PROBLEM Z ZASYPIANIEM prosze o rady

Polecane posty

Gość kropka01234567

Drogie mamy Juz nie dajemy z mezem rady :-( chodzi o zasypianie naszego synka ma 11 miesiecy Nasze dziecko gdyby go na sile nie usypiac to cala dobe by niespalo Mimo ze jest niesamowicie zmeczony nie chce zasypiac Od poczatku tak bylo plakal godz a my zeby mu jakos pomoc nosilismy go i bujalismy i tak zostalo do dzisiaj Probowalismy go nauczyc samodzielnego zasypiania ale nie dajemy rady nie mozemy zniesc jego placzu a potrafi plakac bardzo dlugo a rezultatow nie widac Wczoraj pol godziny plakal i nie wyrzymalismy i wzielismy go z lozeczka potem przez godz nie moglismy go uspokoic a potem wcale nie chcial juz spac Usypianie zajelo nam 2 godziny Ta sama sytuacja w dzien czasem uda mi sie go uspic we wozku ale tez milion razy musze go klasc zeby lezal O atakach histerii juz nie wspomne Moze sa jakies inne metody zeby nauczyc dziecko samo usypiac Prosze poradzcie mi cos naprawde licze na wasza pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropka01234567
mam nadzieje ze ktos sie odezwie Prosze tylko bez glupich komentarzy ze trzeba bylko nie bujac itd kazde dziecko jest inne jedno trzeba inne nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samcia
oj widze malo u Was silnej woli ja tez swego czasu mialam podonie niestety tak to juz jest, jak dziecko nauczone bujania , im starsze to pozniej gorzej 11 mies to wg mnie NAJWYZSZY czas na nauke samodzilnego spania poprostu po karmieniu kladlam go do lozeczka , zamiast bujac na rekach przymykalam lekko drzwi tak zeby troche swiatla do pokoju wpadalo i wychodzilam... szok, maly darl sie na cale osiedle przez 2 godziny ja juz dawno bym wparowala zeby go ponosic, ale maz powiedzial i co ci to da? nie masz nic z tego wieczoru, bo uspianie malego tez nie trwalo 5 min... chodzilam do lazienki bralam prysznic i ryczalam :( tak bylo przez 3 dni, jak maly wstawal, wchodzilam do pokoju, nie patrzac na niego, kladlam go spowrotem i wychodzilam przez pierwsze noce robilam tak po ok 10 razy, nic nie mowilam, nie glaskalam itp po paru dniach mialam wkoncu swiety spokoj, a maly zaczal lepiej spac w nocy, nie budzac sie do dzis jestem z siebie dumna, ze raz wzielam sie i nie poddalam :) radze zrobic to samo i nie poddawac sie, bo jak raz sie poddasz to drugi raz dziecko bedzie wiedzialo ze im dluzej wrzeszczy (a nic przeciez zlebo mu sie w tym lozeczku nie dzieje) to zaraz przyleci mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samcia
ps moze w dzien za pozno go kladziesz? czy czasem nie jest tak ze dziecko idzie pozno spac, wstaje tez dosc pozno, w dzien spac idzie ok 15 a na noc chcesz je polozyc kolo 19-tej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropka01234567
podziwiam wszystskie mamy ktorym sie to udalo ja wczoraj plakalam razem z nim Mialam okropne wyrzuty sumienia i wrazenie zxe jestem okropna matka skazujac dziecko na taki placz Chyba nie dam rady:-( czasem wydaje mi sie ze jestem za miekka zeby wogole miec dziecko Zrobie z niego maminsynka hyba musze wrocic do pracy zeby nabrac dystansu:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropka01234567
on spi 2 razy rano po 9 pozniej po 14 Drzemka trwa od pol godz do godz Jak spi 2 godz czy 2,5 to juz drugi raz go nie usypiam Kolo 19 trze oczka robi sie strasznie marudny i przytula sie jakby chcial spac Jak chcemy go uspic to zaczyna sie koszmar poprostu widze ze jest spiacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×