Co myślicie o przyjemności

Czy uważacie, że człowiek powinien kierować się swoją przyjemnością i wygodą? Jeśli tak, to czy popieracie także inne przykazania satanizmu?

bo jest ich od cholery

nie znamy innych przykazan satanizmu to co cytujesz to podstawowe przykazanie EGOIZMU

przyjemnośc sama w sobie jest hmmmm przyjemna ?!

:D A satanizmowi mówię stanowcze nie.

i w ogóle o co chodzi z tym satanizmem ?! biega się po cmentarza (brrr zimno) rysuje jakieś pentagramy i inne gramy zawracanie doopy to nie lepiej skupic się na samej przyjemności hmmmmm ?!

Oczywiście, że kieruję się swoją wygodą i przyjemnością, ale uważam żeby nie popaść w egoizm.

widzę schizo że skaczemy po tych samych topikach o co chodzi z tym Kantem, co ?! (szepnij na boczku słówko) nie chcę wyjśc na niedoinformowaną

Jak to o co chodzi? Satanizm to nie bieganie po cmentarzu itp. tylko kierowanie się w życiu własną przyjemnością i wygodą.

No jak to nie wiesz? Chodzi o kant parapetu. Tak mi się wydaję.

pierwsze słyszę a ja zawsze sądziłam że w sataniźmie chodzi o wyznawanie za Wyższą Istotę diabła - zbuntowanego anioła, ciemna moc, czawarte ramię krzyża czego do cholery oni mnie uczyli w tej katolickiej szkole ?!

Oczywiście. Ale tak jak chrześcijaństwo to kierowanie się miłością bliźnich - tak satanizm to kierowanie się miłością siebie.

To chyba jestem satanistką jak i 3/4 naszego chrześcijańskiego społeczeństwa....

czyli doktryna chrześcijanska stoi wyzej niż satanizm bo aby miłować bliżnich musisz też miłować samego siebie - satanizm tylko samego siebie a bliżnich nie ...

a ja muszę iść do domu

swb->No właśnie tym jestem przerażona, jak wielu ludzi czci Szatana. obczajona->To w drugą stronę, satanizm potępia miłość bliźnich...

papa schizo !!! co za przemyślenia...skad sie to u Ciebie wzieło ?!

sama nie wiem czy odkrywszy że jestem satanistką wprawia mnie w zakłopotanie czy jedynie w bezgraniczne zdumienie.... może po prostu wzruszę na to ramionami i sięgnę po kubek z herbatą

Czcząc siebie czcisz szatana? Zawsze myślałam, że nazywa się to po prostu egoizmem, ale skoro tak.

schizo, ona nas wkręca chce nam udowodnic że skoro już jesteśmy satanistkami to równie dobrze mozemy na dobre się wdrożyc w ten nurt z zasady: po co byc satanistą na pół gwizdka....jak juz coś robic to robic to dobrze....

osobiście jestem zbyt leniwa by zrywac sie rano w niedzielę do Kościoła i zbyt leniwa by zostac satanistką ;-)

Nie chcę nikogo wkręcić w kult diabła, wręcz przeciwnie! Ludzkość upada moralnie, a wy, widząc to nawet w sobie... wzruszacie ramionami i sięgacie po kubek z herbatą?

nic nie poradzę na upadek moralny "ludzkości" co najwyżej jak panna się na forume pyta czy to źle że nie chciała wziąc facetowi do ust mogę jej zasugerowac by najpierw dobrze go poznała a potem by sie kazała mu przebadac

jestem zdolna do tego by mieć gdzieś \"upadek moralny ludzkości\" za jeden kubek herbaty...