Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ja.25.

COCA-COLA JESZCZE RAZ.

Polecane posty

Gość hehehe a mi
na zgage własnie coca-cola pomagała :) ale podczas ciązy miałam większe parcie na pepsi niż cole :) piłam może nie 2 litry za jednym posiedzeniem ale dość dużo :) a też zbyt nie mogłam bo takie mialam wzdęcia ze łooo brzuch kilometr przede mną :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiulek1981
..moja 6letnia córka miała bardzo częśto bóle brzuszka z nerwów i stany okołowymiotne, czyli mdłości i nudności.. i jedna pani doktór powiedziała że skoro tak jest to trzeba jej dawać po małym łyczku zmrożonej coca-coli i wtedy mdłości przejdą.. nie wypić od razu całej butli, tylko łyczek zmrożonej(!!).. i faktycznie pomogło.. ja teraz będąc w 9tyg. ciązy piję codziennie rano jeden-dwa łyczki coca-coli i nie mam mdłości.. w dużych ilościach to niczego gazowanego się nie powinno pić będąc w ciąży ale łyczek.. zmrożonej.. rano.. nie dajmy się zwariować.. :)) na pewno nie zaszkodzi.. :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czasem piję małą szklankę coli, bo pomaga mi na zgagę. Przed ciążą codziennie wypijaliśmy z mężem ok 2 litry, teraz tylko jemu to zostało. Jakoś przestała mi smakować. Co nie zaprzecza, że na zgagę pomaga wyśmienicie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rogerina
Ja se piję, ale tylko z łiski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogólnie już dawno odstawiłam napoje gazowane,soki(chyba że własnej roboty z sokowirówki) a i w ciążyt pić tego nie mogłam bo miałam cukrzycę ciążową. Czasem i owszem zdarzyło mi się wypić małą 250ml.Ale to też po cichaczu , bo oficjalnie nie mogłam :) tak samo jak miałam czasami dni na śmieciowe jedzenie-potrafiłam 3 dni pod rząd iść do McDonalds i zjeść małe frytki lub hamburgera,Cheetosy,zupki chińskie.. zaspokoiłam moje dzikie żądze dotyczące jedzenie i miałam spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez paranooi
hmm.. co lekarz to opinia, co kobieta to opinia, mieć swój rozum trzeba i tyle. znam dobrą lekture, po której odechciewa się coli :) http://www.gowork.pl/opinie_czytaj,13823

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierdziele! Nie wierzę w to co tu czytam :O dobrze że mnie tu nie było kilka lat temu. A strona z linku wyżej nie istnieje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×