Konflikt serologiczny

Tyle sie naczytałam o konflikcie serologicznym,ze mam juz mętlik w głowie.W jednym czasopiśmie dla kobiet w ciąży przeczytałam,ze konflikt może wystąpić wtedy gdy matka ma czynnik RH-lub jeśli dziecko odziedziczy taki czynnik po ojcu. (ja mam 0 Rh+ , mąż B Rh-) Na jednej ze tron internetowych wyczytałam jednak że jeśli matka nie ma przeciwciał odpornośćiowych w surowicy to konfliktu nie ma.W takim razie nie wiem już czy jeśli moje dziecko odziedziczy czynnik RH- po ojcu to konflikt sie pojawi czy nie??

RH - może pojawić sie konflikt odczynnik Rh - u ojca nei ma wpływu na konflikt serologiczny

Jeśli mama ma odczynnik RH (-) a ojciec RH (+) to konflikt może wystąpić, ale małe są szanse, że przy pierwszym dziecku. Tyle pamiętam z lekcji biologii i nie bardzo potrafię wytłumaczyć dlatego tak a nie inaczej, ale na 100% tak:) W każdym innym przypadku konfliktu niema.

Ja też myślałam dokładnie tak jak wy,ale w internecie pisze,że konflikt może ise pojawić nawet w grupach głównych,czyli A,B,O JEśLI PRZYSZłA MATKA MA GRUPę KRWI O A DZIECKO A LUB B a mój mąża ma właśnie B. W czasopiśmie ''M jak mama'' pisze;''Konflikt może zaistnieć tylko wtedy,gdy matka ma krewRH-,a ojciecRH+.I oczwiście,gdy płód odziedziczy czynnik RH po ojcu(dzieje się tak w 60%przypadków)'' Czyli mam rozumieć,że jeśli moje dziecko będzie miało ujemny czynnik RH to podczas porodu dojdzie do konfliktu???(bo wiem że przy pierwszej ciąży konflikt może nastąpić tlyko podczas wymieszania krwi matki i dziecka np.przy porodzie)

Ja mam RH-,mąż RH+ po porodzie by nie było konfliktu dostałam zastrzyk.Musi być on podany kobiecie w ciagu 72 godzin od porodu

no to zaczelam sie bac...ja mam - maz ma +.zastrzyk dostalam bedac w ciazy.po porodzie nie dostalam zastrzyku.moje dZiecko jest zdrowe ale co bedzie jak bede chciala miec drugie dziecko??prosze o odp..

Z tego co ja pamiętam (jak wspomniałam z lekcji biologii w liceum:) ) to jest tak: Efekty konfliktu serologicznego mogą (ale nie muszą) pojawić się czasem już w trakcie trwania pierwszej ciąży (np: na skutek zakażeń wirusowych) ale to zdarza się bardzo rzadko i większość pierwszych ciąż \"konfliktowych\" kończy się urodzeniem zdrowego dziecka. Do konfliktu dochodzi po \"połączeniu\" się krwi dziecka i krwi matki. Zwykle jednak do takiego pomiesznia dochodzi dopiero podczas porodu i dlatego właśnie podaje sie zaraz po porodzie ów zastrzyk, będący rodzajem szczepionki zawierającej znaczne stężenie obcych przeciwciał, które niszczą erotrycyty pochodzące z krwi dziecka, które dostały się do krwi matki, zanim układ matki zdąży wytworzyć swoje własne, które mogłyby być problemem przy kolejnych ciążach. Dzięki zastrzykowi układ odpornościowy matki \"nie zapamiętuje\" tego, że pojawiły się antygeny dziecka i w przyszłości, przy kolejnych ciążach w krwi matki nie ma, groźnych dla kolejnego płodu, przeciwciał. Odczynnik RH (-) jest po prostu \"słabszy\" niż RH (+) i dlatego jeśli matka ma (-) jej ciało broni się przed \"intruzem\", który chce przedostać się do jej orgazizmu i dlatego wytwarza przeciwdziała groźne dla kolejnego dzidziusia. No ale po to żeby nie wytworzyła jest ten zastrzyk. Powiem szczerze, że gdybym ja tak miała to stanęłabym (mimo zapewne ogromnego smutku) na jednym dziecku. Chyba, że ktoś ma na tyle siły i miłości, że chęć posiadania drugiego dziecka przeważy nad ryzykiem wystąpienia u niego jakiejś choroby. Niechcę oczywiście mieszać ani straszyć i niech mnie ktoś poprawi jeśli plotę bzdury.

dzieki za odpowiedz...........................................a tak chcialam miec za jakies 3 latka drugie dziecko:( ale ja jeszcze popytam lekarza bo mam nadzieje ze sie mylisz :)

konflikt - jeśli matka ma rh-, a dziecko odziedziczy rh+ po ojcu o ile mi wiadomo, wspolczesna medycyna doskonale sobie radzi z konfliktem przy kazdym, nie tylko pierwszym dziecku :)

nie podaje się jeżeli dziecko dziedziczy krew matki czli Rh-.Rodziłam trzy razy i tylko po pierwszym porodzie dostałam zastrzyk.

Podparłam się troszkę literaturą w tym momencie, bo liceum było dawno temu:). A moje słowa: \"z tego co pamiętam\" odnoszą się do tego, że powiem własnymi słowami. Niestety we wszystkich takich sprawach \"na dwoje babka wróżyła\". Ale nie odnosi się to powiedzenie do tego czy to co napisałam jest prawdą czy nie (bo niestety jest prawdą), tylko do tego, że drugie dziecko może (ale nie ma na to gwarancji), że będzie zdrowe.

No oczywiście, że konflikt jest tylko jak matka ma RH(-) a dziecko RH (+) :) Ale niestety nikt nam nie zagwarantuje, że dzidzia będzie mieć też minusik.

moje dziecko ma minus...

a w dojczlandzie daj akazdej kobiecie zastrzyk..jesli dziecko urodzi sie ...bez wzgledu na grupe krwi tatusia....to tak profilaktycznie..bo nie wiadomo czy ten tatus to na pewno tausi dziecka:) ...

No to elegancko:) Nawet zastrzyk Ci nie będzie potrzebny. No ale dobrze by było, żeby to ewentualne drugie miało także minus. Powodzenia na przyszłość:)

no na grupe krwi drugiego dziecka nie mam wplywu :) dzieki za odpowiedzi

Ciągle piszecie o tych czynnikach RH a ja przeczytałam na jednej ze stron ż ekonflikt może dotyczyć także grup głównych,tyle że o tym prawie w ogóle się nie mówi.Sama do tej pory o tym nie wiedziałam. Może się tak stać jeśli matka ma grupę 0 a dziecko A lub B

Ja mam grupe krwi 0 Rh-,moj maz B Rh +.Mamy troje dzieci,po kazdym oczywiscie dostalam zastrzyk w 72 godz. po porodzie.Dwojka starszych ma grupe krwi mojego meza,najmlodszy mieszana,bo 0 po mnie i Rh+ po mezu.Dodam,ze sa zdrowe.

JA MAM grupe krwi 0 rh- a moj maz 0 rh+ tez duzo czytam na temat konfliktu,jeszcze nie mamy dzieci.Ostatnio rozmawialam na ten temat z mezem i wiecie co powiedzial ze on chce 3 dzieci i po przeczytaniu tych wszystkich artykolow na temat konflktow i chorob ON chce sie teraz ze mna rozwiesc!!!! Wiec czasem lepiej nie wiedziec

To masz bardzo ''inteligentnego''męża. Ożenił się z Tobą z miłości czy tylko po to żeby mieć dzieci???Bo wychodzi na to,że mu na Tobie w ogóle nie zależy.Na Twoim miejscu darowałabym sobie takiego ''tatusia'' dla swojego dziecka.On jest w ogóle niedojrzały do bycia ani ojcem ani mężem.