Kafeterianie - jak często czytacie książki?

Czy na co dzień macie kontakt z literaturą? Czy jedynym słowem pisanym, z którym się stykacie są jakże ambitne konwersacje na kafeterii? :P

mam kontakt z literaturą fachową i ustawami :D a jak obronię pracę pewnie wrócę do zwyczajnej literatury, mam zgubny zwyczaj czytania po nocach :)

jest lepsze niz najlepszy film :D

Od dawien dawna nie miałam książki w ręku. Ciągle zalatana, ciągle zaspana. Nie mam chwilowo czasu na czytanie. Kiedy jestem zmęczona, śpiąca wolę siedzieć na kafe lub obejrzeć film.

lubię poradniki

Literatura- raz w tygodniu przynajmniej, tzn. jedna książka. Naukowe 3-4 w tygodniu.

Deska, a co czytałaś ostatnio? Może coś polecisz?

przy mojej aktualnej koncentracji to rzadko albo bardzo rzadko :( i zwykle w połowie rzucam jak mam nad jedną kilkadziesiąt godzin siedzieć to mi się nie chce :O

stare ale mi się podobała - \"Tożsamość Bourne\'a\"

Czytam 4 ksiazki na raz, bo jedna za szybko mnie znudzi. Tarot Magow Atlas filozoficzny Filozofowanie mlotem Tako rzecze Zaratustra obie Fr Nietzsche, ale znalazlem rocznik Wiedza Tajemna wiec zaraz odplyne miedzy gwiazdy

Eeeeeeeeeee:P Ja nie wiem, czy takie książki kogoś będą interesować;) Popiół i diament i Miazgę Andrzejewskiego i jeszcze Bramy raju też jego, Czarne Skrzydła Kadena, Jakieś tezy do manifestu Czechowicza oraz jego opowiadania, Poemat dla dorosłych Ważyka, Kronika wypadków miłosnych i Nowy Świat i okolice Konwickiego. I jeszcze inne, ale to nic z jakichś empikowych serii.

codziennie czasami zdaza mi sie czytac 10 naraz glod wiedzy :p

codziennie prasowka...ksiazka prawie codziennie...czasami czytam 5 jednoczesnie....

lubis, Wywiad z wampirem tez

Dość często... w zasadzie tylko naukowe zarówno \"pop\" jak i ścisłe.

poczulam sie uboga ........ nie czytam aktualnie NIC nie mam czasu a 2 ksiazki zaczete ... :(

bo ja jak jest coroczna akcja zbióeki makulatury to pożyczam z biblioteki mnóstwo książek i figuruje w niej jako super czytelnik.

Codziennie czytam ,jedna w pracy jedna w domu .

nie wiem ale --> widzisz, to nie jest obowiązkowe, jak nie ma czasu nawet na sen i sex, to co marzyć o ksiązkach (chyba że wchodzi to w zakres pracy i nauki) A poza tym nie sztuka czytać, sztuka zrozumieć ;)

Beletrystyka i tzw "literatura piękna" nudzą mnie. Czytam tylko literaturę branżową (zwykle wydawnictwa Helion). Mniej więcej co miesiąc kupuję nową pozycję za ok 50 zeta.

Ja czytam książkę telefoniczną, może akcja niezbyt szybka ale ilu bohaterów