samotność jest stworzona dla mnie, chce być sama zawsze

podziwaiam ja niestety nie mogłabym tak żyć:O

Gratuluję zdecydowania i abyś wytrzymała szczęśliwa na drodze jednokierunkowej.

chociaż czasami zastanawiam się czy robię dobrze, szczególnie w nocy kiedy robi mi się smutno i zaczynam płakać do poduszki

od BMI?? może wkońcu mam 20 niewobrażam sobie wracać do domu- gdzie dzieci krzycza bo cos chcą itd. lubie spokój. zajęcia od rana do wieczora i praca i życie ucieka, po co dodatkowe kłopoty?

samotniczkaa (podszywka) z takiego powodu nie płacze

tak mam ciszę spokuj i nikomu nie muszę się tłumaczyć co robię

ale sam partner to już problem

biorąc pod uwagę plusy i minusy to raczej wolę być sama.

moim ostatnim wpisem jest odp do podszywaczki.. pozostałe pomarańczowe nie sa moje

a ile masz lat? obstawiam między 20 a 25 ;) a po co włazisz na forum? widać własne towrzystwo Ci nie wystarcza...

sama? nie wiesz co tracisz :) dla mnie chwile spędzone z oosbą, która kocham są bezcenne :) i nie zamieniłabym ich na żadne inne.

24 to nie jest kwestia samego towarzystwa samej siebie

właśnie dlatego powinniśmy być razem... będziemy mijać się codziennie ze swiadomością,że tak trzeba,że nie da sie inaczej,że tylko to jest prawdziwe... wspólnota samotności... usmiecham sie do Ciebie,cicho,bezszelestnie,samymi oczami-bo wiem ,że zrozumiesz...

Ja co jakis czas jestem w zwiazku ale czesciej sam bo kazdy zwiazek potrafie rozwalic . Nie mam po prostu potrzeby przebywania caly czas z partnerka , chociaz mam wlasne mieszkanie to zadna nigdy ze mna nie mieszkala chociaz one chcialy bo nie potrafie sobie nawet takiej sytuacji wyobrazic . Potrzebuje wolnosci a wszystkie na koniec mowily mi ze jestem egoista i tak nie powinny zwiazki wygladac . Pewnie bede sam .

nikt cie nie zrozumie ludzie sa z innymi przewaznie ze strachu a wmawiaja sobie wielkie uczucia ale juz epoka kamienia lupanego zakonczona i stada moga sie rozpasc pozdrawiam cie ja kaurat sama zyc nie che ale tez lubie byc sama. bez takich samotnych okresow nie funkcjonowalabym poprawnie

hehe ewentualnie ktoś z podobnym przekonaniem jak by sie znalazł spokój cisza, brak niepotrzebnego gadania.

hehe nowa ideologia singlowa sie wylania :)

na starość się wam odmieni :) ale będzie za późno

fajnie jest być singlem szkoda że tak czasami nudno :P

bo wiecie w czym jest problem, tak myślę, że to o to chodzi. Mi się ludzie przeważnie szybko nudzą. Nie powiem że sie nie przyzwyczajam do ludzi, ale oni prędzej czy później mi się nudzą. Ja potrzebuje mieć swoja samotnie.

starość nie bedzie taka długa... Jestem optymistą. Bycie kimkolwiek innym zapewne nic nie daje...:)

o tylu braci krwi ja mysle ze byloby idealnie gdyby kazdy mogl miec swoje mieszkanie i takie z partnerem bo spolecznie nie jest akceptowane zeby czlowiek poswiecal czas sobie powinien cos robic dla innych lub z innymi lub okreslac swa funkcje wobec innych koszmar jakis pierdolony

samotniczkaa.. dokładnie czasem ma się ochote ich wynieść za drzwi :)

no wlasnie mi samej nigdy nie jest nudno co innego z ludzmi

no jasne że starość szybko minie tylko we dwójke jakoś raźniej:P

ja tam chce spedzic zycie z ludzmi ktorych kocham bo ich mam wielu ale potrzebuje byc sama co jakis czas

pod warunkiem, że ta druga osoba nie zejdzie z tego świata przed Twoja starościa i i tak bedziesz sam i tak.

samotność to jedna z cenniejszych rzeczy (stanów?) w życiu

nie chcę Cię pouczać bo jestem tylko 2 lata starsza ale... ;) czy kochałaś kiedyś prawdziwie drugą osobę? A Wy faceci - kochaliście?