Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samotniczkaa

samotność jest stworzona dla mnie, chce być sama zawsze

Polecane posty

w sumie racja z drugiej strony samotność to stan ducha nie ciała więc można być samotnym w zwiazku ale i nie czuć się samotnym będąc singlem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
neurosa no i mam teraz taką cholerę w domu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvi
jestesmy patologiczna grupa ;) lubie kafe. tu pogadac tam pogadac. jak nudno to nawet nie trzeba sie wysialac na pozegnania. nie trzeba sie meczyc nikim tylko dlatego, ze raz porozmawialiscie odbierac telefoow i wymyslac, dlaczego nie mozesz sie z nimi spotkac tylko dlatego, ze nie chcesz powiedziec prawdy, ze szkoda ci czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze tak, ale nie każdy znajduje, lub nie chce znaleść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samotniczka- ja Cię rozumiem, jestem od Ciebie starsza o 4 lata... i też jestem sama od zawsze i już pewnie na zawsze.. Choć ja dopuszczam jeszcze taką ewentualnosć, ze może będzie kiedyś inaczej.... Ja chyba po prostu nie mogę albo nie umiem go \"znaleźć\"... Chciałabym jeszcze (chyba resztkami marzeń) mieć męża, dziecko... ciepły dom... Ale jak myślę o tym na chłodno to skoro od zawsze jestem sama.. to jak ja miałabym teraz z kimś mieszkać, rozmawiać, dostosowywać się do kogoś, plany te same, jedzenie to samo, wspólne pranie, spacery, non stop z kimś... ? Nie umiałabym chyba i ... nie chciała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uliczka buhahaha dobry żart z tym wszystkim wspólnie:P ja w ciągu tygodnia widzę się z żoną jakieś 0,5-1 godziny w weekendy trochęwięcej ale też nie lepiej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvi
samotniczka jestem zachwycona twoimi spostrzezeniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to jest kwestia znalezienia kogoś podobnego.. z podobnym podejściem do życia.. z podobnym nastawieniem.. a nie kogoś kto zamęczy swoją osobą.. ciągłym gadaniem, ganianiem.. ciągłą swoją obecnością .. nachalnością wręcz. kogoś to potrzebuje mięc również \"samotnie\" kogoś kto zrozumie tą potrzebe \"samotni\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvi
ja kogos takiego mam a mimo to lubie pobyc regularnie sama moja praca mi to umozliwia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvi
samotniczka calez zycie robilam wszytsko zeby jakos potracic kontakty z natarczywcami a ze jestem otwarta trzeba sie bylo wysilac ludzie jakby nie potrafili spedzic weekendu sami umawiaja sie na piwo, bezsensowne wyjscia, nudne jak kurwa mac jak sie ciesze, ze ktos czuje to samo mnie tez ludzie lubia i nie nudza sie ze mna ja sie natomiast nudze z wiekszocia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvi
moze to jest to, ze nie mam z ludzmi powierzchownych kontaktow tylko dosc glebokie ale w tej glebi oni wszyscy sa tak podobni... znam paru interesujacych ludzi i niezwykle ich cenie a u innych - jest kwestia dluzszego lub krotszego czasu dotarcie to tej warstwy identycznej z innymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gvi - dokładnie. ja np: w połowie imprezy potrafie zacząć ziewać, wszyscy się śmieją, a mi się juz nudzi :) i śmiać mi się nie chce wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe też tak mam:P Andy ja nie szukam, może mnie samo znajdzie..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvi
samotniczka no ale czy ty doszlas do tego dlaczego ludzie nie sa w stanie na tych dupach wysiedziec w swoich domach? nic nie czytaja? o co w tym chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvi
moze oni boja sie wlasnych mysli, bo nie przemysleli sobie roznych spraw takich jak smierc czy to, czego chca w zyciu i boja sie zew 4 scianach to wybrzmi wyraznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez bardzo lubię moją \"samość\" (ale nie samotnośc !!!) i nie przemawiają do mnie texty w stylu \"w dwojke razniej\". Skoro \"sparowani\" ludzie sa niby tacy happy to czemu wyzywaja singli i sugeruja ze płaczemy w poduszkę lub mamy kolekcję wibratorów? no chyba ze piszą tak z własnego doświadczenia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, moze to kwestia natury jest?? ja jestem samotnikiem, a jeden od drugiego się bardziej martwi tym, że jestem sama, a ja tak chce, nie zamierzam się męczyć z kimś,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
no to skoro nie kochałaś znaczy że nie wiesz co to znaczy pragnąć być z kimś 24 godziny na dobę, tęsknić za czyjąś obecnością, chcieć zasypiać i budzić się obok ukochanej osoby :) jeszcze wszystko przed Tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie to nie tak, miłość i kochanie to dalszy etap znajomości, a wystarczy się kimś zauroczyć żeby mieć te symptomy o których piszesz. A zauroczenie mija szybko. Mi poprostu zawsze zauroczenie mijało, a nigdy nie przeradzało się w coś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też tak czasami myślałam. Do teraz mi się zdarza ale jak sobie pomyśle, że mam nie być przytulana nigdy itd. chodzi o taka bliskość, to jest mi niezbyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Sprzedawco wierzysz czy nie ;) miłość może się czaić na Ciebie tuż za rogiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
neurosa - nie ma czegos takiego żeby się zakochać od pierwszego wejrzenia, mozna się kimś zauroczyć, zafascynować.. a to moze się przerodzić w przyjaźń potem w miłość..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
neurosa - nie ma czegos takiego żeby się zakochać od pierwszego wejrzenia, mozna się kimś zauroczyć, zafascynować.. a to moze się przerodzić w przyjaźń potem w miłość..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×