wszyscy mowia mojemu facetowi, ze jestem brzydka

rodzina, kumple, znajomi, kolezanki. Kazdy mowi, ze jestem fajna, ale brzydka.....nie chce mi sie zyc z tego powodu:-(

?

nie przejmuj sie, wazne, ze jemu sie podobasz :)

no chyba nie jest tak źle... przecież wygląd to nie wszystko!!!!!!!!!

glupi sa ... pokaz zdjecie jak chce to moze cos doradze - bo ze brzydka to nie wierze ...

no tak, ale to tak boli...dlaczego ludzie patrza na wyglad? Np. dziewczyna jego brata jest uwielbiana, bo jest sliczna. Kazdy mowi, ze Magda jest taka i taka, a ja przeciez nie zmienie rysow twarzy. Jego kumple mowia ze do siebie nie pasujemy z wygladu....czasami jak idziemy razem ulica to mam juz obsesje, ze kazdy mysli, jejku taki fajny facet z takim paszczurem:-(

o tym wiesz?!?!

dzieki, nie potrzebuje rad:-) wiem jak o siebie dbac i robie to. Ale twarz to twarz:-( wygladam starzej, mam 25 wygladam na ok. 30, ale co mam zrobic? powiesic sie z tego powodu czy zerwac z facetem, bo jest ode mnie bardziej urodziwy??????cholera!!!! A wiem o tym, bo slyszalam na wlasne uszy jak mowil to do niego jego brat i mama:-(

to co inni mysla i gadaja to jest nie wazne bo ludzie gadali, gadaja i beda gadac:P liczy sie twoje i twojego ukachanego serduszko:)

buraki dla Twojego faceta na pewno jestes piekna wylecz sie z tych niepotrzebnych kompleksów bo to latwa droga do rozwalenia zwiazku

Ja jak z moim mężczyzną pojechalam do rodziny jego przyjaciela(pierwszy raz) usłyszałam od matki przyjaciela: nie jest najgorzej i jak ja się poczulam??

po prostu. Czekalam na niego w korytarzu u niego w domu, on byl w kuchni i slyszalam jak jego mama mowila, zeby sie nie upil bo nie wypada (szlismyna wesele), a jego brat z szydera, ze nawet jak sie upije, to mnie i tak nikt nie bedzie podrywal wiec nie ma sie o co martwic, a jego mama dodala, zeby sie nie martwil ludzkim gadaniem, to co mowia kumple itd, bo uroda to nie wszystko. Czyli tez to przyznala:-( Kiedy to uslyszalam, to mialam ochote sie rozplakac. Cala droge nie gadalam z nim...on chyba tez wiedzial ze to slyszalam, ale co mial mi powiedziec? Kurcze, jestem taka zdolowana ze szok juz od niedzieli. nie potrafie przestac myslec o mojej brzydocie i na dodatek moje kompleksy psuja nasz zwiazek...bo nie chce juz wychodzic z nim 'ludzi''

brat jest chamem i prostakiem a matka próbowała dyplomatycznie wybrnac z glupiej sytuacji nie pograżając synalka jedno i drugiego i ciebie ale pewnie dyplomu z dyplomacji nie ma wiec wyszlo jak wyszlo ;) nie swiruj

kiedys nie uwazal....teraz to nie wiem:-( bo np. od tej soboty cos sie zmienilo. niby nic, ale juz np. nie czytam w smsach ze teskni, a jedynie slodkich snow....nie ma kotku, skarbie, perelko, jest tylko moje imie...to moze nic, ale troche boli:-( pewnie mu ludzie oczy otworzyli i zaczal sie martwic....

A ja nie jestem może piękna, ale zawsze mialam adoratorów-to dopiero sztuka... Nie przejmuj się!!Głowa do góry!!!

może i jesteś brzydka, co z tego skoro facet na ciebie poleciał? Niektórzy niby są brzydcy a mają w sobie jakiś sexapil, coś co przyciąga płeć przeciwną. Jeśli dalej będziesz użalać się nad sobą i zachowywać jak kretynka stracisz faceta. Znam pewną parę ona brzydka jak noc listopadowa, on wygląda jak model i gość jest tak zapatrzony w żonę, że ludziska stukają się w czoło.

może i jesteś brzydka, co z tego skoro facet na ciebie poleciał? Niektórzy niby są brzydcy a mają w sobie jakiś sexapil, coś co przyciąga płeć przeciwną. Jeśli dalej będziesz użalać się nad sobą i zachowywać jak kretynka stracisz faceta. Znam pewną parę ona brzydka jak noc listopadowa, on wygląda jak model i gość jest tak zapatrzony w żonę, że ludziska stukają się w czoło.

może i jesteś brzydka, co z tego skoro facet na ciebie poleciał? Niektórzy niby są brzydcy a mają w sobie jakiś sexapil, coś co przyciąga płeć przeciwną. Jeśli dalej będziesz użalać się nad sobą i zachowywać jak kretynka stracisz faceta. Znam pewną parę ona brzydka jak noc listopadowa, on wygląda jak model i gość jest tak zapatrzony w żonę, że ludziska stukają się w czoło.

nie mozesz teraz przemilczec tego tematu bedzie sie zbieralo niedopowiedziane ... spytaj po prostu czy tez tak uwaza i czy opinie ludzi tez sa dla niego wazne powiedz ze przeciez na cos zwrocil uwage w tobie - i ze ciagle to masz ...

a wiesz.....ja mam podobnie i mam to w dupie!!!! Pokazuje pieknym dziewczynom ze nie tylko cycki i ladna twarz sie liczy. Niech sobie rodzina lamie glowe co on we mnie widzi:-P Jestem pewna siebie, a wiesz mi , ze nie jestem piekna. Nigdy tego nie slyszalam, ale jestem pewna, ze kupmle tez szydza z mojego R. Smieje sie z tego w duchu i tobie tez to radze:-) grunt to pewnosc siebie i akceptacja:-)

kochanie naprawde nie powinnas sie tak przejmowac. piękno to naprawdę pojęcie subietywne. jeżeli Twój mężczyzna Cię kocha to tylko to się liczy, jeżeli zawsze staje w Twojej obronie to jesteś dla niego najważniejsza. zawsze ktoś będzie brzydzy/ładniejszy tak jest skonstruaowany ten świat że jedni oceniają drugich, ale pamiętaj że masz miłość i swojego chłopaka a to pokona wszystko. s jeżeli kiedtkolwiek jego brat/znajomu.rodzina znowu ci coś przygadają to dyskretnie albo uszczypliwie daj znac ze nie zyvzysz sobie taloch uwag. po prostu bądź pewna siebie ale nie butna;) zamkną wtedy dzioby;)

dobra rada:-P Tylko nie wiem czy potrafie uporac sie ze swoimi kompleksami ktorych znowu sie nabawilam:-(, ale bede probowac:-) Dziekuje wam wszystkim za dobre slowo:-)

ja nie jestem jakąś pieknością, ale wszyscy zwykli mówić, że "jestem ladna, zgrabna" itd... i co ztego ? ale nie potrafie się dogadać z facetami...stresuje sie zwykle przy tych, ktorzy mi sie podobaja, ( bo z innymi to luz) to odbiera mi cały wdzięk i jakiekolwiek mozliwosci na uwiedzenie delikwenta...i nie potrafie sobie ze soba radzic... Ty masz ukochanego - tzn że dla niego jestes piekna, najważniejsza, ceni Cię , potrzebuje, jest z Tobą, a zmiana w sms jest moze tylko przypadkiem, albo sama sobie tak to próbujesz tłumaczyć - nie snuj czarnych wizji bo w końcu sobie coś wykraczesz... a co gadają ludzie??oni zawsze gadaja..

nie przejmuj sie pajacami!!!!!!glowa do gory,skoro on Cie kocha , jest z Toba, to dla niego jestes NAJ NAJ!!a dlugo juz razem jestescie??powodzenia zycze!!!

mój facet też mi mówi fajna jesteś, kumple się podśmiewają, że wziął sobie praktycznie wyższą od siebie laske i co mam robić? w miarę staram się dbać o siebie, noszę czarne włosy ubieram się stonowanie ale brzydkiej gęby się nie zmieni, jeszcze ten lekko garbaty nos i wąskie usta/ ech a dziewczyna brata mojego chłopaka jest taka piękna, każdy się nią zachwyca.

O mojej dziewczynie też mówią że ładna nie jest. I to kto ? Moi rodzice, rodzeństwo albo kuzynki :( ! I bardzo mnie to wkurza, bo dla mnie właśnie jest najładniejsza, a wiem że jest jej przykro i często się dołuje z tego powodu :O .

i jak do tego podchodzisz??? co czujesz? czy sadzisz, ze jesli kazdy ci to mowi, to mozesz tak w koncu sam pomyslec? czy ty nie widzisz braku jej urody? Nie chce gadac o tym ze swoim facetem, bo nie chce pokazywac ze mam kompleksy, on mysli ze uwazam sie za atrakcyjna dziewczyne... Jeszcze jedno, on mnie nie kocha, jestesmy ze soba dopiero miesiac:-(

a mojemu że jestem śliczna. Sam on na pierwszym spotkaniu powiedział boże co taka laska robi ze mną przy jednym stoliku

z ym kompleksami?warto powiediec facetowi, ze ma sie jaks tam kompleks a punkcie czegos czy lepiej, zeby on o nizym nie wiedziala i zebysmy same staraly sie ten kompleks pokonac, udajac, ze wcale go nie mamy i zeby on myslala, ze jestemy pewne siebie jesli chodzi o kwestie wygladu.

lepiej, żeby nie wiedział. faceci często nie widzą naszych niedoskonałości. a jak mu ją wskażesz to będzie ją zauważał :)