Czy to prawda ze mozna w Polsce zarobic tylko 600zł lub mniej?

np jako sprzedawca w spożywczym

nie mozna , chyba , ze na pół etatu . Minimalna krajowa pensja to 670 netto.

w 2008 ma być minimalna ustalona jako 840 netto .

na Ukrainie zarabiają 150 zł netto.

gdzie ty zyjesz ??:P, tak się w Polsce w niektorych miejscach dalej zarabia. Nie kazdy mieszka w warszawie lub innym duzym miescie a może jestes gimnazjalistą synkiem kasiastych rodziców??

tak przypuszczłam.Jestem w szoku.Czyli pracując za tą najniższą stawke nie dam rady zapłacic za mieszkanie i wyżywić sie.I jak tu nie chciec wyjechac za granicę :-(

zyli pracując za tą najniższą stawke nie dam rady zapłacic za mieszkanie i wyżywić sie.I jak tu nie chciec wyjechac za granicę W Polsce mało kto zarabia najnizsza krajową .Tych ludzi jest mniej wiecej tyle co milionerow kilka procent . Natomiast jak wyjedziesz zagranice prawie zawsze zarobisz najniższa krajową , bo cudzoziemcowi nie dadzą wiecej . W praktyce mało kto zarabia mniej niż 900 - 1000 zł netto w Polsce.

?? Chyba ci sie zle wydaje??

bardzo dobrze mi sie wydaje.

to nie pracuj za najnizsza krajową tylko znajdz sobie lepiej płatną prace! Jak mnie denerwuja ludzie którzy tylko narzekają! Ze nie ma pracy... że mało płacą itd Zamiast wziąść dupe w troki i znaleźć prace za lepsze pieniądze! No chyba ze ktoś jest półinteligenem i skończył tylko podstawówke i to korespondencyjnie. Ale wtedy to tylko do siebie można mieć pretensje.

???

nie ma sensu porownywac najnizszej krajowej w Polsce do zachodniej ,bo w Polsce nikt nie zarabia najnizszej krajowej , a jak wyjedziesz na zachod to kazdy Polak tam ma najnizszą stawke. dlatego porownanie 640 zł do 4000 zł nie ma sensu. Nalezy przyrownac raczej 1200 zł do 4000 zł. i ta roznica nie jest wcale duża .

na takiej wsi ktora ma mniej niz 100 tys mieszkancow pewnie moga zarabiac 600 zł czy scianie wschodzniej

Ja pracuję w perfumerii i zarabiam najniższą krajową. 140 zł dojazdy, 200 zł dokładam rodzicom do rachunków i zostaje 300 zł.:P

np w Anglii najmniejsza emerytura jest juz po 10 latach pracy!!! 1000 funciaków, co daje w przyblizeniu w Polsce 6 tys zeta !!!Q!!! a W Polsce jak długo trzeba pracować ,żeby dorobić się emerytury i to głodowej!!! Q!!! nie dziwie się więc ,że wszyscy normalni młodzi uciekaja na zachód na te 10 lat, żeby potem wrócic i żyć w miare normalnie w Polandzie

Warszawie i kilku najwiekszych miastach zarabia sie wiecej A gdzie indziej za 700-1100

pierdolisz. w latach 90 -tych .W ciagu miesica w Usa zarabiało się tyle co w Polsce w ciagu roku.A teraz roznice zmalały na tyle ze emigracja nie ma sensu. 3 miesiece pracy w POlsce = 1 miesiac w USa . Dlatego niestety na Zachod coraz mniej sie oplaca wyjezdzac.Kiedys przyjechałes po roku i sobie som wybudowałes , a teraz .To gowno kupisz za rok pracy w Usa.

ale zeby ludzie nie wyjezdzali to najnizsza krajowa musiałaby byc 1500 zł netto , a nie 670 jak obecnie.NA te 1500 zł trzeba przynajmniej 5 lat czekac.

Najlepiej płacą w Warszawie choć tam są też najwyższe koszty utrzymania http://www.pracuj.pl/kariera-zarobki-raporty-placowe-2006_13601.htm

ja bym wyjechał na zachod gdyby zarobki były tam 10 razy wieksze , a za 3 razy wieksza pensje to sie nie rusze. na przykład jezeli tu zarobie 1500 zł a tam 4000 zł to mam gdzies wyjazd

" ale za granicą " Kto ci powiedział że po 10 latach pracy w UK masz emeryturke 1000 funciaków?Chyba w Twoich snach. No chyba ze sami sobie oszczedzamy.

A Wy jesteście beznadziejni! Co z tego ze w innych krajach najniższa krajowa wynosi na polskie jakies 4-5 tysiecy??? Skoro tam życie jest 5 razy droższe! Czyli to samo jakby w Polsce zarobić 1000 zł! Np w Anglii zarobisz 1000 funtów, i co z tego ze na polskie to ponad 5 tysięcy skoro przy cenach tam to tak jakby mieć 1000 zł w Posce! Na jedno wychodzi! Zeby tam sie opłacało wyjezdzac trzeba zarabiam ze 3 razy tyle co tamta najniższa krajowa!

o ile pamięć mnie nie myli to średni a krajowa to 2500 zł - 3000 zł WOW to ja chyba nie mieszkam w polsce bo w jeleniej górze zarokbi są w granicach 800 zł - 2000 to max :o w angli mój kuzyn po opłaceniu mieszkania rachunków odkłada naa miesiąc po przeliczeniu 3000 zł :o czyli zarabia tyle co w tej fikcyjnej polsce ? nie opłaca sie jezdzić na chama za granicę

bo wyjadę na stałe do anglii jestem w siódmym niebie :):) będę zarabiać w ogrodnictwie 8000 zł

np w dużych miastach 2000 to standard :)

nie wiem gdzie wy zarabiacie po 2000zł ja jestem po studiach i jako kierownik zarabiam 1200zł

kierownik i tylko 1200 zł??? o maj gad! Gdzie Wy ludzie pracujecie?!

A ja mieszkam za granica i rodzice sie bardzo ciesza ze wyjechali:) w Angli napewno o wiele wiecej zarobisz niz normalnie w polsce ;/ widze to po tym na co nas stac teraz a na co bylo nas stac w polsce

w Biedronce-jako zastyępca kierownika-ogólnie w hadlu jest chyba kiepsko.Teraz jestem na macierzyskim potem chce poszukac pracy nie w handlu.

chciałabym zarabiac tak ze 2 tysiaczki-moze znajde tak.a prace.