METODA ------ co sadziecie????

moja starsza siostra cioteczna powiedziala mi o naturalnej metodzie antykoncepcji. chodzi o to, zeby zaraz po stosunku zrobic siku, by sperma wyplynela i nie klasc sie, tylko siedziec, aby plemniki nie mogly powerdowac w gore. nie wiem... myslalam o tym i to jest sensowne. ale czy na pewno skuteczne? co myslicie. siostra cioteczna jest starsza ode mnie i nie miala zadnej wpadki. mam 18 lat. nie chce brac pigulek, a moj chlopak nie moze uzywac prezerwatyw.

To znaczy ze za niedlugo wasza rodzina sie powiekszy :D

Boze kim trzeba byc aby wierzyc w takie bzdury :/

baby to jednak potrafią wymyślać bzdury...

dlaczego nie może używać prezerwatyw, ten Twój chłopak ? a pigułki też są dla ludzi.

nie moze uzywac prezerwatyw, bo ma uczulenie na lateks. a ja nie chce stosowac pigulek, bo lekarze wypisuje je na oko. i zgadywanka-albo te, a moze te, a jak nie to tamte. na badanie poziomu hormonow mnie nie stac. a zle dobranych tabletek nie chce brac. nie musiscie mnie obrazac.nie chodzilo mi o wysikanie spermy, ale ona mowi ze jak robisz siku, to miesnie pochwy sie rozluznia i sperma wyplynie

pragne przypomniec, ze do zaplonienia wystarczy jeden plemnik ;)

ze przed stosunkiem nalezaloby zapoznac sie z ksiazka do biologii i tematem o plemnikach i zaplodnieniu :O