Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ewusa

Panowie, czy lubicie kiedy kobieta pierwsza zaprasza was na randkę?

Polecane posty

Gość vale tudo
po jednej probie odpuszczasz....wiesz ile statystyczny facet dostaje w zyciu koszy ? jakbysmy robili tak jak wy to gatunek ludzki by wyginal...wiem ze to dla ciebie abstrakcja ale odrzucony facet czuje sie dokladnie tak samo jak odrzucona dziewczyna.... A co bys powiedziala gdyby podczas tego czekania zjawila sie kobieta co by wykazala inicjatywe i facet wybral by ja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubią lubią
vale. ale ja nie pytam o zapraszanie przez koleżankę. ja mam kumpli z którymi czasem wychodzę ale traktuję to wyjście jak wyjście z koleżanką - wtedy nie mam najmniejszego oporu w zapraszaniu bo nie oczekuję że coś z tego będzie. a dlaczego w Twoim przypadku nic z tego nie było? ona nie chciała? Ty nie chciałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubią lubią
on wie o moim istnieniu i myślę ze tak czy inaczej w tej sytuacji wybrałby ją.. mówi się trudno, a przynajmniej nie będę musiała się po raz drugi czuć tak jak wtedy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zawsze się da...
Rok temu spotkałam faceta moich marzeń, bardzo mi się podobał... To był znajomy szefa, przyszedł z jakąś sprawą... chwilę byliśmy sami, potem przyszedł szef, sprawę załatwili i więcej się nie pojawił... potem tylko szef czasem coś o nim wspominał, ale nigdy go więcej nie zobaczyłam. To było rok temu, pamiętam do dzisiaj, widziałam ze ja tez sie jemu podobalam, ale zadne z nas nie odwazylo sie nawiazac blizszej znajomosci... Ale nie obwiniam siebie, bo niby jak mialam go poderwac? Przychodzi obcy facet do firmy, czeka na mojego szefa, potem rozmowa we trójkę, no i gdzie tu miejsce na podryw? Nie dało się i tyle... Chociaż wciąż po ponad roku nie mogę o nim zapomnieć, mysle czasami ze moze stracilam milosc zycia...:( wiem, wiem, przesadzam...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja bym chetnie umowila sie z niejednym facetem ktory sie mi podoba, troche brak odwagi a po drogie to obawa przed smiesznoscia faceci maja wieksze mozliwosci i znalezienie i bycia z dziewczyna ktora im sie podoba, maja przywilej wybierana dziewczy, i maja spoleczne przyzwolenie a dziewczyny moga jedynie wybierac z tych facetow , ktrorzy zwrocili na ich uwage :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vale tudo
ale ona chciala zmienic status z kolezanki na dziewczyne....dlaczego nie wyszlo ? Bo ja i ona to dwa swiaty.......niebo i pieklo, woda i ogien itd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewusa
nie trzeba załamywać rąk gdy ktoś nas odrzuci. Może gdzieś czeka na nas ktoś bardziej do nas dopasowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubią lubią
vale i niestety Twój przypadek jest kolejnym dowodem na to że to nie kobieta powinna zapraszać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vale tudo
drogie panie ale myslicie ze obawa przed smiesznoscia facetow nie dotyczy...ile razy sie zdarzylo ze smialas sie z kolezanka z jakiegos nieatrakcyjnego faceta co chcial cie poderwac ? albo chociaz stwierdzilas jaki on brzydki........ a przynajmniej nie będę musiała się po raz drugi czuć tak jak wtedy egoistycznie podejscie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vale tudo
lubią lubią Bo co bo nam nie wyszlo ? A czy kazdemu facetowi wychodzi ? Macie takie same szanse jak my czyli 50 %.... Przyszly czasy ze czas schowac honor do kieszeni... Ja musialem go schowac jak dowiedzialem sie ze u mnie w firmie kobiety zarabiaja wiecej odemnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smiesznosc, piszesz ze to samo w przypadku dziewczyn i facetow... ale jednak nie jest to samo, bo wiekszosc dziewczyn sie boi porywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vale tudo
ide z psem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubią lubią
egoistyczne? wierz mi że sytuacja kiedy on wybiera inną powoduje wystarczająco złe samopoczucie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale moze kiedys sie odwaze i poderwe, ma sie jedno zycie, albo zrobie to w najblizszym czasie alebo nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewusa
-----> nie zawsze się da - byłam też w podobnych sytuacjach i nie mam również śmiałości poderwać mężczyznę, którego widzę pierwszy raz (i który mi się bardzo podoba). Straciłam dużo szans z tego powodu :-0 Co innego znać kogoś a co innego spotkać poraz pierwszy i chyba ostatni w życiu i mieć tylko tą jedną szansę zagadać do niego. Bo takie napraszanie się nie jest w moim stylu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w moim stylu tez nie jest ze mialam i ja podoba sytuacje, wiec teraz wiem ze musze byc odwazniejsza zeby nie stracic kolejnej szansy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewusa
---->dododora masz na myślii kogoś kogo już dobrze znasz czy przypadkowo "wypatrzonego" mężczyznę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płytka
każdy może poderwac każdego zależe to od tego poprostu komu zależy bardziej jak facetowi zależy to podchodzi i zagaduje a jak lasce zależe to jedynie się uśmiecha i nic nierobi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewusa
najwyżej ta druga strona odmówi :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam na mysli przypadkiem spotkana osobe, bo jesli jest byloby to osoba mi znana to moze byloby mi ciut latwiej mysle ze im kogos sie lepiej zna tym latwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płytka
a wy myślicie że facetowi łatwo poderwac laskę nawet ten super śmiały może byc odrzucony zawsze jest takie ryzyko a dziewczyny poprostu się boją podejśc i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jechalam pociagiem, siedzial w moim przedziale mlody w miom typie facet, to on zaczal pierwszy rozmowe i ogolnie byl dla mnie bardzo mily, wiec byl to dobry znak, ale nie mialam go odwagi zapytac go o tel - ciapa ze mnie bo nawet gdyby mi go nie dal to i tak bym go wiecej nie zobaczyla :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zawsze się da...
To jest właśnie najgorsze, strach przed odrzuceniem:( Chociaż nawet w mojej sytuacji z kolegą szefa, gdybym byla najbardziej smiala, to niby co moglam zrobic? Stwierdzic "podoba mi sie pan, moze mi pan dac numer albo moze gdzies wyskoczymy po pracy?" :D :D :D Faceci, jakiego zachowania oczekiwalibyście w takiej sytuacji? Pytam szczerze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zobaczylabym go bo do tej pory go nie widzialam i watpie zebym go kiedys spotkala..., pochodzil z miasta w ktorym studiuje (no i tymczasowo mieszkam) wiec bylaby szanasa umoic sie z nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vale tudo
boicie ? czego ? ile z was próbowało i dostało kosza ? jak jedna na sto spróbuje to kończy po pierwszej nieudanej probie.... a moze nawet bylas w jego typie tylko mial zone, zalobe, byl gejem itd.... Boicie sie odrzucenia ale tak naprawd eprawie zadna go nie zaznala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewusa
Ja też chyba szybciej bym zemdlała niż poprosiła o tel. miłego ale obcego faceta :-o Nie martw się dododora z wiekiem Ty i ja na pewno nabierzemy pewności :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewusa
----- >nie zawsze się da... - to było rzeczywiście zabawne. Albo taki facet by sie zgodził albo szczęka by mu opadła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vale tudo
no i inna sprawa że takie coś to chyba tylko dziwi jeszcze w 3 świecie czyli Europie Wschodniej...bedac w Londynie podrywajace dziewczyny nikogo nie dziwia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewusa
tu nie chodzi raczej o pochodzenie ale o śmiałość w stosunku do takich spraw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×