Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hania_30

Mialam cesarke i goraco polecam! Jaka forme porodu wybrac drugim razem?

Polecane posty

Gość hania_30

Chcialabym podzielic sie swoimi doswiadczeniami na temat cesarki, bo zawsze budzilo to zywe zainteresowanie na forum,a moze moja opinia pomoze komus w w podjeciu decyzji. Mialam cesarke miesiac temu. Nie na zyczenie bo chcialam rodzic naturalnie, a z koniecznosci,bo coreczka byla polozona posladkowo.Z ronych przyczyn i komplikacji corke urodzilam 3 tygodnie przed spodziewanym terminem, miala 3.96kg i 54 cm dl. Balam sie cesarki,bo rozne opinie kraza,a i zawsze to operacja. Bylam bardzo milo zaskoczona. Sama operacja trwala moze z pol godziny, zespol lekarski na sali operacyjnej przemily i przepomocny. Znieczulenie zewnatrzoponowe zadzialalo w pare minut,i nie mialam po tym zadnych skutkow ubocznych. W momencie gdy pytalam lekarza czy znieczulenie na pewno zadziala, lekarze wyciagali juz ja z mojego brzuszka. Przez pierwszy dzien lezalam, chociaz moglam wstawac juz pod wieczor. Wstalam na drugi dzien,bez zadnych problemow. Rana troszeczke bolala,ale nieznacznie, bo przez kilka dni dostawalam skuteczne srodki przeciwbolowe.tydzien zajelo mi dochodzenie do wlasnych sil,ale powolutku dalam rade. Rana ladnie sie goi, naciecie jest niewielkie i niezauwazalne, moge chodzic w bikini. Corka zajmowalam sie z pomoca pielegniarek i meza od razu, a samodzielnie juz od drugiej doby. Jedyny minus cesarki:coreczke dostalam na rece dopiero po jakis 2 godzinach od porodu.Nie moglam jej przytulic zaraz po porodzie, co bylo dla mnie bolem psychicznym. Maz dostal ja na rece od razu, pozniej ja zabrano do badania, i z powrotem oddano mu ja pod opieke dopoki ja nie wrocilam z blogu operacyjnego.A tak bardzo chcialam ja przytulic! teraz zastanawiam sie jaka forme porodu wybrac przy drugim dziecku, ktore planujemy. Czy rodzic naturalnie? Czy wybrac cesarke?Mylse tak:skoro mam juz pociety brzuch, to moze zdecydowac sie na przeciecie go takze za drugim razem? Bo biorac pod uwage ze znowu moge miec duze dziecko,moze skonczyc sie nacinaniem i szyciem krocza. A po co niszczyc i rozpychac doatkowo nastepna czesc ciala, tzn pochwe, skoro brzuch i tak juz pociety?Jakie sa Wasze doswiadzcenia i sugestie w tej kwestii? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sugeruje sprobowac urodzic naturalnie. To, ze teraz po CC czulas sie wysmienicie nie znaczy ze bedzie tak nastepnym razem. DOdatkowo CC niesie za soba wiecej konsekwencji niz porod naturalny (nawet jesli jest robion ena zyczenie). A jeszcze jedna rzecz, to ze raz sie mialo CC nie jest wskazaniem do prowadzenia kolejnego porodu w ten sposob..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez chwile poczulam sie jak w sklepie: co wybrac?.. ;) Pomysl moze o tym, ze rozcinany i szyty mialas nie tylko brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, sama musisz zdecydowac, ja znam duzo osob w tym moja mame ktora przeszla przez cc i nst porod zdecydowaly sie na sn i bardziej ta forme sobie chwalily ale tylko dlatego ze zle wspominaja cc moja przyjacilka przeszla przez cc i mimo ze jak u niej bylam zaraz na nst dzien to o malo co nie zemdlala przy wstawaniu , nie mogla przez 2 dni opiekowac sie dzieckiem (wogole) to mowila ze drugi porod tez chce cc ja chyba na Twoim miejscu zdecydowalabym sie jednak na druga cc, zwlaszcza ze urodzilas dosyc duzego szkraba, moje tez urodzilo sie przed czasem ale po wyjsciu ze szpitala wazylo o 1 kg mniej niz Twoje podczas urodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania_30
mika mika, wiem ,ze majac cesarke za pierwszym razem nie jest to wskazaniem do drugiej cesarki,ale ja zastanawiam sie teraz nad cesarka na zyczenie za drugim razem. co do rekonwalescencji to sporo zalezy pewnie od indywidualnych cech organizmu. A skutki uboczne?Owszem mam przeciety brzuszek i macice,musze uwazac zeby nie dzwigac , ale to sie ladnie goi i nie widze w czym mialo by mi to przeszkadzac w przyszlosci. Czy warto teraz na 1 raz decydowac sie na porod SN, po to by miec "spaprana", nacinana i zszywana, i porozciagana kolejna czesc ciala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyle ze niestety dla noworodka korzystniejszy jest porod silami natury w porownaniu z CC nawet jesli to CC jest bez wskazan, czyli wczesniej nic sie z dzieckiem nie dzialo...i to ejst chyba najwazniejszy punkt tej dykusji jak dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wcale nie takie duże dziecko ja miałam synka 4300 i 58 cm rodziłam sama 14 godzin teraz jestem w ciąży i wolę poród naturalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hania jezeli z gory zakladasz ze na dole bedziesz rozcieta w gwiazdke to po co zastanawiasz sie nad sn? swoja droga ja nie bylam ani cieta, ani nie peklam wiec jak widac porod mozna przejsc bez najmniejszej blizny ;) jak juz zajdziesz w druga ciaze, to sama zobaczysz jak duze bedzie dziecko, wtedy napewno w ginem cos ustalicie razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania_30
Lorana,nie wiem czy doczytalas. moje dziecko wazylo 3.96kg, czyli prawie 4 kg i urodzilam je 3 tygodnie wczesniej. Gdybym urodzila je w terminie to wazyloby pewnie tyle co Twoje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyle ze nawet waga 4.5 kg nie jest jakas ekstremalnie duza, to jest jakas taka psychoza u nas w kraju,ze powyzej 4 kg to juz jest gigantyczne dziecko. patrzac na finki, ktore sa budowa duzo mniejsze od polek niesamowitym jest, ze w tym kraju bez wiekszego problemu dziecko 4-5kg mozna urodzic czasem bez naciecia krocza. i zastanaiam sie czy nie lepiej od placenia za cc postarac sie o polozna/lekarza ktory naturalnie poprowadzi porod sn...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania_30
mikamika, no tak mowi sie ze porod SN jest korzytsniejszy dla dziecka. ale ja nie widze po swoim dziecku ani jednej niekorzystnej rzeczy. Pomijam fakt ze akurat w moim przypadku cesarka byla najbezpieczniejsza dla dziecka opcja,i o tym zadecydowal lekarz. Dzieciatko urodzilo sie zdrowe, bez zadnego uszczerbku na zdrowiu, 10 pkt w skali apgar, bez siniakow,otarc,uszkodzonych konczyn, rozwija sie prawidlowo,je bardzo ladnie z piersi. Fakt, moze na poczatku ssalo slabiutko,ale po tygodniu cwiczen przy piersi, teraz tak ssie,ze nie chce sie odessac:) Nie zrozumcie mnie dziewczyny zle. Ale chcialabym znac konkrety, w czym dzieci urodzone przez cesarke moga byc gorsze od dzieci urodzonych SN?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja kilkakrotnie wieksze szanse na zespol zaburzen oddychania..wieksze problemy z ssaniem z piersy (przedewszystkim wlasnie przez ta przerwe w byciu z mama o ktorej pisalas). Dzieci urodzone przez CC nie sa gorsze, nie wolno tak mowic, ale trzeba sie zastanowic, dlaczego naturalna forma rodzenia dzieci jest porod silami natury, bynajmniej przeceiz nie po to zeby kobieta byla porozrywana. Przechodzenie przez kanal rodny ma bardzo istotny wplyw na uklad oddechowy noworodka po urodzeniu, jak rowniez to ze porod silami natury nei jest tak drastycznym (co moze sie wydawac dziwne) przezyciem dla dziecka. Gdyby CC bylo tak swietne, to czy kobiety nei rodzilybysie z suwakami na brzuchu do rodzenia dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania_30
mikamika, no tak, masz racje. tyle ze przy duzych dzieciach i porodach SN jest ryzyko takze uszkodzen okoloporodowych, porazen, etc. mozna by pewnie dyskutowac. ciekawa jestem Waszych osobistych doswiadczen w tej kwestii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hania_30 --- ja mialam cc i jestem bardzo zadowolona gdyby przyszlo mi jeszcze raz rodzic ponownie wybralabym cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem decyzja nalezy wyłącznie do Ciebie i męża.Nie sugeruj sie opiniami na forum,poniewaz tu raczej nie spotkasz się z pozytywnymi opiniami...Rodzic poprzez cc w przekonaniu wiekszosci polskich kobiet to wstyd...A na zyczenie to juz po prostu perwersja i bezwstydnosc matki.... Napiszę tylko czysty fakt:rodzilam silami natury:moja corcia urodzila sie z 2 krwiaczkami na glowce(potem gdy miala 3 dni wbijali Jej igłę w główkę,nie zapomne tego nigdy!!!!!!!!!!),zlamane obojczyki,problemy z szyjką co potem poskutkowalo dluga rehabilitacją....I to wlasnie byl moj porod silami natury!Nigdy więcej,nigdy.Nie zapomne tego cierpienia juz nigdy i tego ile musialo sie nasze dziekco namęćzyc. Pozdrawiam i zycze zdrowego dziecka i lekkiego porodu obojetne czy przez cc czy porod sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam tylko ze wiekszosc ludzi,ktorzy maja pieniądze,wiekszosc sławnych aktorek,wokalistek, wiekszosc srodowiska lekarskiego robi sobie cc na zyczenie.Odpowiedz dlaczego jest oczywista.Poza tym moim zdaniem naprawde wiele zalezy od nastawienia sie psychocznego.Kobieta,ktora czuje wstyd, ze bedzie miec cc,czuje wyrzuty sueminia nigdy nie bedzie z niego zadowolona.Wszystko kwestia psychiki i tego,czy chcemy aby bylo ok dla dziecka i dla nas,czy zeby ludziom innym pasowalo nasze zachowanie i nasze wybory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodzilam naturalnie i przy 2 dziecku tez bym tak chciala jelsi tylko to bedzie mozliwe. Boje sie cc. Fajnie ze napisalas ze dla Ciebie bylo idealnym porodem bo w wiekszosci slysze same zle opinie i coraz bardziej sie boje... Mam jednak nadzieje ze i drugie dzieciatko uda mi sie urodzic silami natury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania_30
iza, wlasnie, ja tez tak mysle jak ty. znajome mojej przyjaciolkki lekarki wybraly cesarki na zyczenie. nawet moja lekarka ginekolog miala 2 cesarki na zyczenie.wiec cos w tym jednak musi byc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania_30
aha, zapomnialam dodac,ze znajome mojej przjaciolki sa lekarkami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moją bliską znajomą w Polsce nazwano \"położną gwiazd\", 13 lat temu przyjmowałą mój poród i do tej pory jesteśmy w kontakcie. 80% osób, które widujesz na okładkach plotkarskich magazynów /bądź ich żony i dziewczyny w przypadku facetów/ rodziło w jej asyscie i pod jej opieką. I ręczę Ci, że nie było to CC :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak jest na calym swiecie (preferuje sie porod silami natury, cesarka to moda z przed lat gdy swiadomosc byla duzo mniejsza), tylko slyszy sie tylko to co chce sie slyszec, ze gwiazdy rodza przez cc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viola, padł konkretny argument typu \"tak rodzą gwiazdy\", więc odpowiedziałam, bo przez przypadek akurat znam sprawę z pierwszej ręki :) A najważniesze i tak jest to, by dokonać wyboru najlepszego dla dziecka. Przy przy przewidywalnych zagrożeniach i patologii stosuje się CC i nie ma co maniakalnie trzymać się idei porodu naturalnego, w pozostałych przypadkach korzystniejszy jednak jest poród SN /dobrze prowadzony, z przygotowaną do niego matką i pod opieką dobrego specjalisty/. I niezleżnie od wybranej /bądź narzuconej przez okoliczności/ formy porodu, życzę wszystkim zdrowych dzieci i dobrych wspomnień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ja pierwszego syna urodzilam przez cc i powiedzialam sobie,ze za drugim razem hce urodzic naturalnie.I tak sie stalo,drugiego synka urodzilam naturalnie,mimo,ze wazyl 4.570kg,porod 35odzin,godzina parcia :( Ale i tak twierdze,ze porod naturalny jest o wiele lepszy od cesarki!!!!Nie planuje trzeciego dziecka,ale gdybym miala wybor,zawsze bym wybrala porod naturalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koszka --- wiem ale smiesza mnie takie argumanty ....nawet bardzo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam cesarkę w znieczuleniu ogólnym dwa lata temu , za pięć miesięcy znowu ją będę miała. Akurat ja nie mam dylematu między cc a porodem naturalnym, bo mam bardzo dużą wadę wzroku i blizny na dnie lewego oka (pozostałość po przebytym zapaleniu , gdy jeszcze byłam nastolatką), ale tę formę porodu mogę polecić, choć wiem, że to sprawa indywidualna. Zatem powiem tak: ja poród przez cc przeszłam rewelacyjnie. Teraz jedynie zastanawiam sie nad formą znieczulenia, przy następnej cesarce. Co prawda z ogólnego byłam zadowolona, ale moja koleżnaka- lekarka mówiła, ze trudno sie wybudzałam. Ale jednocześnie boję się długotrwałego leżenia, no i bóli głowy, które podobno towarzyszą zenątrzoponowemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zawsze po Zo ma sie bol glowy, z reszta jesli bol jest faktycznie bardzo dokuczliwy nalezy poprosic anestezjologa o pomoc, ten moze wykonac zabieg o nazwie lata z krwi, ktory zwykle skutkuje. Co do rodzenia przez gwiazdy, sadze ze tu nei chodzilo o to ze to sa jakeis wzorce czy idealy, a raczej to osoby, ktore moga swobodnie wybierac miedzy cc sn rodzajami znieczulenia i wogole. Ale z tego co zostalo napisane wybieraja porod silami natury w towarzystkie dobrej poloznej. jak dla mnie to dobry argument, zobaczyc, ze Ci, ktorzy moga wybierac wybieraja porod silami natury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysiczka 30 --- polecam ci znieczulenie zewnatrzoponowe ja niemialam zadnych dolegliwosci z nim zwiazanych anestozjolog rowniez byl za tym rodzajem znieczulenia porzy ogolnym podobno tyudniej dojsc do siebie i istnieje ryzyko przyspienia dziecka co moze powodowac trudnosci w oddychaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem tak-
miałam dwie casarki i obydwie z przyczyn odemnie niezależnych przerwa pomiędzy jedną a druga to 10 lat.. po pierwszej dochodzilam bardzo powoli do siebie a po drugiej było już super byłam cięta o 11stej a o 20stej poszłam z pielęgniarką pod prysznic.. z mojej wiedzy nie ma żadnych przeciwwskazań żeby mieć dwie cesarki.. a teraz trzecie dziecko do ryzyko u kobiet które miały dwie cesarki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×