Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona 28

Ja mgr, on bez matury- czy ma to znaczenie?

Polecane posty

wykształcenie, dyplomy i tytuły nie znaczą ani o kulturze ani o inteligencji - piszesz że nie ma matury a kilka razy zagiął ciebie wiedzą - dla ciebie bez różnicy jest jego wykształcenie i to jest najwazniejsze dla mnie lepszy jest człowiek po zawodówce za to kulturalny troskliwy niz z doktorem a cham...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Papier jako taki znaczenia nie ma. Ma za to wielkie znaczenie ogólnie pojęty poziom. Bo jeśli nie da się z kimś dyskutować o wielu dziedzinach, to za jakiś czas - gdy kończą albo nudzą się tematy typu \"kocham Cię, misiaczku-pysiaczku\" oraz \"co by tu kupić na obiad\" - nic nie zostanie. Nie to, żeby jakaś wielka wiedza była konieczna - ale musi być umiejętność uczenia się i logicznego oraz abstrakcyjnego myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
problem nie został postawiony właściwie... bo wykształcenie o niczym nie świadczy i różnica w wykształceniu nie jest przeszkodą w związku... ale jelsi ta óznica wiąże sie z różnicą w poziomie inteligencji, to związek ma marne szanse na przetrwanie... bo na dobrym sexie udanego długiego związku sie nie zbuduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez znam jedną taka pare
ona dwa dyplomy on dlugo bez matury, teraz zrobil no ale generalnie jesli sie nie wie to by sie w zyciu nie wpadlo na to, ze on tych papierkow nie ma obraca sie w intelignckim srodowisku, jest oczytany, kulturalny gorzej troche z ta, wspominana tu, "zaradnoscia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam takiego....
wyksztalconego do maximum kolege( skonczyl trzy kierunki), ziemniakow nawet nie potrafi obrac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle, ze w zyciu dazy sie do tego, aby znalezc druga osobe, ktora bedzie cie kochana,szanowala i byla z toba na dobre i na zle. Nie do tego, aby partner byl jak najlepiej wyksztalcony, lecz niestety nie wykazywalby szacunku w stosunki do drugiej osoby, czy tez byl oferma, ktora nie moze sobie poradzic, nie wiem jak aie zabrac do roznych rzeczy. Szczerze, to teraz nawet polidiota moze sobie zrobic studia. Kwestia checi i mozliwosci finansowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfifi
moim zdaniem ludzie powinni sie dobierac na takim samym poziomie, skoro koles nie ma matury a jest inteligentny to powinien nadrobic braki w edukacji, w koncu mamy teraz takie czasy ze kazdy dzis studiuje, wiec dlaczego on mialby chociaz matury nie zrobic, na twoim miejscu bym go namowila na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uważam że to jakie ludzie maja wyształcenie kompletnie nie ma znaczenia jeżeli się kochaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiaaatuszzek
a ja nie uwazam ze wyksztalcenie to tylko papierek. dzieki temu pairkowi mam dobra prace a na uczelni spotykasz roznych ludzi z calej polski i swiata,profesorow itd. chyba jest roznica miedzy matura a mgr czy dr. oczywiscie jezli ludzie sie kochaja to wyksztalcenie to zaden powod do roztania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura b.
ma znaczenie...wyślij go na studia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam dr i 3 specjalizacje
on ma tylko mature i jakos mi to nie przeszkadza a najwyrazniej jemu teżnie ,mamy sliczna córeczke i jestesmy szczęsliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I co tu o tej porze
potrójnie wyspecjalizowana dr robi ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja____________
tak ma to znaczenie. jestescie mentalnie na innym poziomie przypomnij sobie mature. czy rzeczywisci byla az tak trudna zeby chociaz na 2 nie zaliczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mgr o po zawdoówce
i co z tego?ja zarabiam tysiak a on 2xwięcej.A kasa przecie znie jest ważna.Po co komu dyplomy.Można byc po zawodówie i byc mądrym człowiekiem, a niezaradnym i mało inteligentnym mgr:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blubluebli
to zalezy wlasnie intelekt, empatia i potrzeby to czesto wspolgra z wwyksztlceniem ale nie zawsze jesli wam to nie przeszkadza to nie ma skretnej sily, ktora nagle zwiazek rozwali. wazny jest uklad. to jak sie uzupelniacie. natomiast inna sprawa jest, ze zupelnie nie widze przeszkod, zeby szczegolnie teraz kiedy juz kazdy tepak ma wyzsze wyksztalcenie nie zrobic matury i nie studiowac to by mnie niepokoilo, ze moj partenr nie ma takiej potrzeby ale jesli tobie nie przeszkadza to olej to i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Temidek
ja jestem prawnikiem, mąż jest prawnikiem. Takie porządne małżeństwo, chyba bardziej z rozsądku niestety. Ale nie ma tych uniesień, które przeżyłam kiedyś z pewnym niewykształconym...żałują teraz, że kiedyś posłuchałam rozumu, a nie serca. miłość przede wszystkim, bez względu na dyplomy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×