jakie są Twoje ulubione i najgorsze określenia seksu?

napiszcie mi proszę choć po jednym przykładzie Waszych absolutnie najlepszych i najgorszych/ najbardziej obrzydliwych/odbierających ochotę określeń na seks. Moje typy to kochać się (wiem, średnio oryginalne, ale za to uczuciowe...) jako naj, i ruchać się jako najgorsze i najdurniejsze wymyślone słowo.

dymanie

Przedyskutowanie spraw

najlepsze- kochanie bądź też bardziej zrobniale kosianie się najgorjsze- ruchanie, bzykanie, rżnięcie, pierd***, jeb*** - słowa te całkowicie zmieniają sens współżycia...

czulić się, miziać się, kochać się kontra bzykać, posuwać, rżnąć, pieprzyć - reszt nie mogę napisać, bo mnie zbanują :-)

Najgorsze? SeX zamiast seks :D (nagminne na kafe ) Jak to widze to mi sie odechciewa :P

acha..nie doczytałam..najgorsze..powiedzmy rżnięcie ;)

ulubione...kochanie sie... najgorsze...jebanie...pierdolenie...

bzykanie :o co to w ogole za okreslenie? :o

zakisić ogóra,turkanie,trykanie,stukanie,pukanie,

Odbierające ochotę jest ...wydymać :O

Lubię.. Bzykanie, kochanie się Nielubię.. Ruchać się(ruchają się dziwki:o) , sypać się, jebać, pedałować itd

albo deptanie

"ruchanie"

A jakm myślicie, dlaczego babki lubią określenie \"kochać się\"? Kobiety wolą seks z miłości, a przynajmniej wolą seks, w którym rolę odgrywają uczucia? Czy po prostu jesteśmy subtelniejsze i wolimy nazwy mniej chamskie i ordynarne?

Dobre: bzykanko, kochajmy się, tululu Złe: dupcenie, dupczenie, jebanie, ruchanie, spuszczanie z kija.... Normalne:??? poseximy się?

najgorsze "kochać się" określenie dla cnotek najlepsze : pieprzyć się bo sex ma byc ognisty i nie ma nic wspolnego z miłością

najlepsze: kochać się , dupczyć się :D najgorsze: szmaci się kurwić się pierdolic

pruć sie

nienawidzę określenia "kochać się"!!! I jestem kobietą! :o

nazywam to przeleceniem albo dymankiem :D kiedyś wymknęło mi się rżnięcie i pukanie :( oczywiście tak w żartach, mój chłopak to rozumie, ale czasami był zażenowany :/ a kochać się ? takie sztuczne trochę. już lepiej po prostu 'uprawiamy seks' . nie ma najgorszych słów na to. jak się robi z kimś kogo się kocha to żadne słowa nie odbiorą ochoty :P

kochać się (zazwyczaj tak to określam, kiedy mówię o tym z mężem, może być też "uprawiać seks", "pieprzyć się" też, jak chodzi o ochotę na ostry numerek :P Nienawidzę "ruchać się" (NIGDY nie używam tego ohydnego słowa) :O Nie wyobrażam sobie też powiedzieć w związku "jebać się", "pierdolić" i inne takie. Widzę podobne prefernecje i antypatie, nie jestem oryginalna :)

najgorsze : ruchać najlepsze : sexić się

Dobre: uprawiac seks, seksic sie:D (chociaż trochę nie poprawne, ale miło brzmi) i małe bara-bara :D:D:D Ochydne określenia: rżnąc się !! (co to ma wogóle byc, bleeh), pierdolic jebac ruchac dupczyc dymac bzykac posuwac rozpychac itp... itd...... prostactwo :(

było w jakimś filmie Kondratiuka

ulubione:bara bara,figo-fago i gibango jebangoXD najgorsze to te wulgarne,tzn j***ć,pi*******ć itp.

najgorsze - ciupcianie

Najlepsze :) że zobaczyłem "Żonę" piszącą na czarno, a to już wystarczy by słów zabrakło. :) A najgorsze :( to te, które właśnie napisałem. :O