co sadzicie o WORK SERVICE

Pracuje w Worku w tp, pracownicy etatowi zarabiaja o 50% wiecej. Dodatkowo nie maja wymogow monitoringu itp. do wyplacania premmi, co sprzedaja to dostaja. Ja nazywam siebie i pracujacych w worku "czarnuchy" zapierdalamy za grosze. Ponadto ile to mozna pracowac jako pracownik tymczasowy? Rozumiem rok, koldzy z pracy zatrudnieni przez worka pracuja nawet do 4-5 lat i dalej nie otrzymali pracy na czas nieokreslony. Jest to wyzysk. Work servis zamienia firmy posredniczace dla pracownikow tylko po to aby pracownicy nie dostawali etatow od firm z ktorymi podpisali umowy, np TP. Mam nadzieje ze prawo sie zmieni i zlikwiduja te firmy raz na zawsze. Przez takie firmy ludzie zatrudnieni przez firmy traca etaty na rzecz WORK-owych czarnochow, ktorzy sa wyzyskiwani za marne grosze. Pracuje tam bo nie moge znalezc pracy ale nie mam zamiaru pracowac tu 5 lat i moze dostane umowe o prace na normalnych warunkach a moze i strace prace szybciej bo cos tam wyjdzie...

Ja tez pracuje przez Work w TP ale nienarzekam...wypłaty zawsze zgodnie i na czas 10 na koncie są...a ze etatowi zarabiają wiecej no cóż takie życie..... Mi się dobrze pracuje. PS. TP narazie nei planuje podobno zwolnień

O matko... To nieźle mnie nastraszyliście! Dobrze, że poroznosiłam CV jeszcze do innych miejsc, bezpośrednio do pracodawców ;). Dzisiaj zadzwoniła do mnie pani z WS i zaprosiła na jutro, na rozmowę w sprawie pracy w jakimś sklepie odzieżowym. Od razu podkreśliła, że to niepełny wymiar godzin, itd. Mi to jak najbardziej odpowiada bo dalej jestem na utrzymaniu rodziców a kasa potrzebna mi tylko po to, żeby spłacić pewien dług :). I na jakieś tam moje ewentualne kaprysy... Jeśli praca mi się spodoba to może i w weekendy w roku akademickim bym poszła... Czy do tego typu pracy ta agencja się nadaje? Mówię tutaj o Wrocławiu.

nie nie nigdy w zyciu najgorsza agencja jaka moze isniec pod sloncem nie pracujcie tam ludzie tak oszukuja ze koniec o pieniadze trzeba sie prosic i maja wymówki oszusci jak ich malo

pracowałam kiedyś dla nich na inwenturze w markecie, zaginęły podobno listy obecnośći i kasy do dziś nie dostałam.OSZUŚCi!!!!

Traktuja ludzi jak smieci. Zero szacunku do pracownika. Chamstwo,lenistwo i olewajacy stosunek. Nikomu nie polecam work servicu we wroclawiu. do niczego sie nie nadaja,klamia na kazdym kroku. zawiodlam sie,zdenerwowalam, rozczarowalam i zadluzylam przez nich.

pracuje pod workiem juz od maja2010 , zarobki wcale niesą oszalamiające , a koordynatorka na zakładzie nie wie kompletnie nic o wszystko dzwoni pyta a traktuja ją jak nas albo niema kogos kto cos wie albo sie odezwą , zero zainteresowania pracownikiem który na nich pracuje, nawet L4 nie wiedza jak płacić (wypadkowe) różnica z wynagrodzeniem to około 250 zł mniej co jest kolosalną pomyłką bo juz kiedys byłem na wypadkowym i dostawałem tyle ale więcej ponieważ składki które zawsze ida do ZS dostaje sie do ręki, NIE POLECAM , CHYBA ŻE KTOŚ JUZ MUSI JAK JA NARAZIE, DPÓKI NIE ZNAJDE LEPSZEJ AGENCJI ALBO NIE DOSTANE SIĘ DO FIRMY BEZPOŚREDNIEJ. POZDRAWIAM

Ja mogę odnieść się do placówki w Krakowie. Ogólnie zero kompetencji, rozmowy kwalifikacyjnej nie miałam tylko wysłali mnie od razu do klienta, który u nich zamawiał pracownika. Poinformowano mnie na rozmowie ze będzie to umowa o prace tymczasową (czyli na zasadach podobnych do umowy o pracę z urlopami itd.) po czym jak przyszłam do work srevice zostałam poinformowana, że dostałam zlecenie! podpisałam bo zawsze to jakieś pieniądze, wypłaty dostawałam zawsze terminowo. Ale jeśli już chodzi o samych pracowników w Krakowie work service to naprawdę ŻAL!!! Biuro jest otwarte do 17 (przynajmniej tak jest napisane na tabliczce). Przychodząc podpisać umowę (bo trzeba się o to prosić) nigdy nikogo już tam nie było po 16.30 (pracowałam do 16 więc nie jestem w stanie stwierdzić czy wcześniej stamtąd nie wychodzą) Żeby łaskawie dali mi do podpisania umowę musiałam umawiać się telefonicznie, żeby kogokolwiek zastać. Pracujący tam Pan Huber i jego kolega powinni iść na kurs dobrego wychowania, bo nigdy wcześniej nie słyszałam żeby ktoś w taki sposób traktował innych ludzi jak oni, nieuprzejmy jest bardzo łagodnym stwierdzeniem co do opisania zachowania tych panów, a to przecież my na nich robimy, za nas dostają kasę i traktują nas jeszcze jak śmieci, intruzów itd. Nikt nie poinformował mnie ze mogę jakieś problemy kadrowe rozwiązywać poprzez infolinię we Wrocławiu, dopiero kiedy przez tydzień chodziłam codziennie podpisać umowę i ciągle tam było zamknięte i już zwątpiłam czy w ogóle biuro w Krakowie jeszcze działa, zadzwoniłam do centrali i okazało się ze tam można się wszystkiego dowiedzieć odnośnie urlopów, wynagrodzeń itd, bo na miejscu oczywiście nic nie wiedzą i nie wiedzą kiedy będą wiedzieli. A jak coś trzeba załatwić to mówią że na pewno się nie da. Reasumując bezsensowne jest podpisywanie umowy co miesiąc, tym bardziej na zlecenie, jeśli robi im to taki problem i później wyżywają się na nas. Jeżeli nie byłoby kontaktu z tymi PANAMI, współpraca nie wyglądałaby tak źle - pomijam ich brak kompetencji. Zaproponowali mi kolejną pracę u innej firmy, kiedy spytałam się na jakie stanowisko i na czym praca polega nie potrafili mi odpowiedzieć jedynie co usłyszałam ze zlecenie i 8,8 brutto za godzinę. A za co będę odpowiedzialna, czy mam odpowiednie kwalifikacje to już ich nie obchodziło (nawet nie sprawdzili wcześniej mojego CV, co robiłam wcześniej, jakie mam wykształcenie, bylebym nadal na nich robiła,i byli oburzeni że nie jestem zachwycona ich ofertą i ją odrzuciłam. Czyli w Krakowie: - pieniądze na czas - comiesięczne umowy zlecenia (które ciężko podpisać) - naganna "kultura" Panów obsługujących pracowników - biuro zamykane kiedy im się podoba a nie wg ustalenia 9-17 - są niesłowni- jeśli chce się odebrać jakieś zaświadczenie to akurat kot im zachorował, żona córka i nie będzie ich ... Ogólnie szukałabym innej agencji jeśli tylko jest taka możliwość

nie polecam tej firmy

własnie byłam dzisiaj w biurze,wczoraj przez telefon pani mówiła zeby przyjsc i wypełnic aplikacje do pracy do MORISA.a dzisjaj juz nie aplikacja tylko samo cv zostawic.PANI NIESYMPATYCZNA! a moze ma ktos jakies namiary mozna dostac sie do morisa przez tą agencje?????? proszę o jakieś wiadomośći

a może w tym biurze jest tak samo jak było w ranstadzie na karmelickiej ,kto miał znajomosci to pracował! szkoda ze ich nie mam:((

porażka... aż mi żal tych ludzi!!! nie zostałem poinformowany telefonicznie o zarobkach, a na rozmowie kwalifikacyjnej (która odbywała się aż w Katowicach) głównym zadaniem było zbudowanie w 5min. drzewka z plastikowego kubka ,rurki i kawałka kartonika oraz ułożenie z kolorowych klocków szachownice i to do pracy (spółki fiata) za najniższą krajową. Żałosne , po prostu straciłem cały dzień!!!!!!!!!!!!!!

...aha a pani która przeprowadzała rekrutacje, była nie miła i zarozumiała , nie wiem jak zdesperowanym trzeba by być żeby dla nich pracować .....

pracowałam w tej firmie w polowie listopada. Byłam hostessą w trzech hipermarketach w Krakowie i niestety kierownicy działów, którzy mieli być poinformowani o moim przyjściu-nic nie wiedzieli. stałam tam jak głupia, promowałam chipsy, "sprzedałam" ich mnóstwo! wysłałam skany z raportami sprzedaży, z potwierdzeniem obecności (gdzie były pieczątki kierowników i ich podpisy), ze zdjęciami (musiałam prosić obcych ludzi, żeby mi robili zdjęcia -.-), również wysłałam skany legitymacji studenckiej mimo, że o nie nie prosili. w połowie grudnia zaczęłam się zastanawiać: CO Z KASĄ?! jakimś cudem udało mi się skontaktować z koordynatorką (tylko dlatego, że chciała mi zaproponować nową ofertę, widziała, że jestem naiwna, że się staram i pewnie stwierdziłą: 'oh, ją można oszukać, na niej dużo zarobimy)' , oczywiście spytałam o forsę i odpowiedziała, że będzie 31 grudnia, spoko. nadszedł ten dzień-kasy nie ma. wysłałam już ze 100 smsów. tylko raz się odezwała z nową ofertą pracy, myślałam, że nie wytrzymam. zaczęłam tam dzwonić z numeru mojego taty, jemu oczywiście mogła odpisać i dowiedziałam się, że kasa będzie 10 stycznia bo mieli problem z moją legitymacją (nawet z ciekawości sprawdziłam skrzynkę wiadomości wysłanych na mailu i na 100% im ją wysłałam!). który dzisiaj mamy?14 stycznia. co z kasa? NIE MA. nie polecam tej firmy. oczywiście tych pieniędzy ma być jakieś 120 zł, niby śmieszna kwota no ale nie po to przez 3 dni tam łaziłam i się denerwowałam, że nikt nic nie wie o mojej promocji (nikt mi nie umiał powiedzieć gdzie mam schować to wielkie pudło, które ze sobą woziłam i trzymałam je w łazience, w schowku sprzątaczki, ona była jedyną osobą, która chciała mi pomoc, naprawdę...) . czekam dalej na pieniądze, jeśli dalej ich nie dostanę to pojadę tam z tatą :) wtedy na pewno dostanę :)

W MIELCU BAŁAGAN .NIEKOMPETENTNA PANI KTORA NIE WIE Z CZEGO ŻYJE I OCZYM MÓWI DO LUDZI . WYBÓR EWENTUALNYCH PRACOWNIKÓ WEDLUG STOPNIA ZNAJOMOŚCI .JEDNYM SŁOWEM DZIADOSTWO.

LUDZIE....uwazajcie na przyjecie sie do Morrisa na zmiane "B". Pracuje tam niezrównoważona i nienormalna koordynatorka, która uważa sie za wielką Kierowniczke zmiany....nie ma sie co dziwić jak na tej znianie pracuje jej facet, który zajmuje stołek w biurze. Kobieta ta stosuje mobbing i wszelkie pomówienia w stosunku do pracowników Work Serwis. Ludzie są zastraszeni i boją sie cokolwiek zrobić czy powiedzieć bo chca pracować. Pani I.T. jest bardzo nie sprawiedliwa jezeli chodzi o grafik, miesza między ludźmi, nastawia jednych na drugich a co najgorsze potrafi oskarżyć osobę o jakieś niewyobrażalne przewinienie i krzyczy na nia przy całym zespoe. Co najlepsze nigdy nic nie wie jezeli chodzi o sprawy biurowe, jest mało doinformowana co do kodeksu pracy.....istny brak profesjonalizmu.... skąd takich biorą na koordynatorów, bo podejrzewam że to nie pierwszy ich przypadek tylko ludzie boja sie pisać.... a więc jak nie zostanieciepolubieni to macie po pracy...heheh a Ona nie lubi nikogo...!

Początkowo dobrze mi się współpracowało z tą firmą. Wypłaty były na czas, chociaż wiadomo, że niewysokie stawki godzinowe (ale o tym było wiadomo przy podpisywaniu umowy). Pewnego razu, podobno przez niedopatrzenie, nie uwzględnili mi 4 godzin, których nie zauważyli na raporcie godzinowym. Żenada... Całą sprawę chciałam wyjaśnić jak najszybciej, więc w dniu kiedy otrzymałam wypłatę (pomniejszoną o prawie 40 zł) wybrałam się do nich. Początkowo tłumaczyli, że coś tam było nieuzupełnione w jednej kratce przez pracodawcę, ale pracodawca potwierdził liczbę godzin telefonicznie, więc będą to chcieli wyjaśnić i się odezwą... Oczywiście po 2 tygodniach odezwałam się ja i nadal nic nie było wiadomo. Za każdym razem wymawiano się, że to firma, w której pracowałam uchyla się od wypłaty im za te godziny a wreszcie, że tamten kierownik już w firmie nie pracuje... Ale to z nimi miałam umowę, a nie z tamtą firmą, więc oni powinni wypłacić pieniądze!!! Ta walka trwała 6 miesięcy, po licznych telefonach, a w końcu i moich wizytach w placówce w Warszawie wypłatę za grudzień 2011 otrzymałam w czerwcu 2012 i zamiast należnej zapłaty za 4 godziny... dostałam wypłatę za 3 godziny (i pomniejszoną za przelew). Powiecie, że to tylko 40 zł, ale kto by chciał na darmozjadów robić? Trzeba było nieźle nawojować, żeby coś wyrwać!!!! NIE POLECAM!!! MYŚLAŁAM, ŻE MAM ICH Z GŁOWY DO CZASU AŻ DOSTAŁAM ROZLICZENIE PIT ZA 2012 ROK, W KTÓRYM ZAMIAST PONAD 300 ZŁ NAPISANO 37 ZŁ DOCHODU.... NIE MAM JUŻ DO NICH CIERPLIWOŚCI I NIE MAM ZAMIARU WIĘCEJ DLA TYCH OSZUSTÓW PRACOWAĆ!!! ŻEBY JESZCZE WYDZIERAĆ NALEŻNY ZWROT PODATKU Z US TO JUŻ SZCZYT WSZYSTKIEGO. WG NICH NALEŻY MI SIĘ 5 ZŁ ZWROTU ZAMIAST 45 ZŁ!!! TRZYMAĆ SIĘ OD TEJ FORMY Z DALEKA.

mialem z nimi kontakt oszusci jeszcze raz oszusci

Złodzieje oszuści i cwaniacy, właśnie dla nich pracuję, wypłaty nie ma, a ci co dostali to i tak się nie zgadza po potrącili im za duży podatek i teraz czekaj tatka latka, co innego obiecują a co innego jest w realu. Nie polecam tym bardziej, że jest tam jeszcze kolesiostwo i kumoterstwo. Koordynatorzy- Kamilek, Agniesia- Kuba to piją po nocach i nic nie pomagają ludziom, nawet nie potrafią zorganizować wyjazdu do pracy. Mam nadzieją, żę centrala się o tym dowie i będą mieli ciepło - omijać z daleka

Ja pracowałam. Wysłali mnie w taką dziurę gdzie jedno ciężko było się tam dostać, drugie ciężko było się wydostać.. Pracowałam w hotelu Belchenhotel Jägerstüble w Aitern jako pokojówka, Strasznie przestrzegam przed tego typu pracą, gdyż w tym otóż hotelu wiązała się ona nie tylko z pracą na pokojach 8godz dziennie, ale równiesz z pracą w kiblach, na basenie, a także na kuchni w pomocy na zmywaku, jeśli dłużej zostałabym to pewnie restauracja też w grę weszłaby, czyli tak 11godz z********ania za 3,6euro za 1godz, bo tak też mi zapłacono. Pracowałam 11dni, bo mnie na całe wielkie szczęście zwolniono. Co zyskałam.. Zmarnowany czas, pieniądze wielkości 200euro za 11dni po 11godz pracy, poniesione koszty za dojazd i przyjazd. Do plusów zaliczę doświadczenie w pracy na różnych stanowiskach, język, no i piękne wrażenia miejsca. Ogólnie nie jestem zadowolona z agencji Professional Work Service - Rzeszów, na przyszłość nigdy więcej nie wpakuję się w żadną agencję. Jeśli ktoś chce porozmawiać chętnie opowiem więcej na temat co w tym hotelu się działo, jak np pokojówka rumunka płakała w łazience bo nie dali jej dnia wolnego w całym miesiacu, czy jak robilismy 20 pokoi dziennie i mówili że to jest i tak mało, czy jak szorowaliśmy basen szczotami(czasami na kolanach) bo oszczędzali na wodzie i prądzie aby zakupić maszynę do tego specjalnie przeznaczoną.. No i zaznaczam, umowa była na 8godz dziennie, jako pokojówka, 2dni wolnego w tygodniu. Przestrzegam przed hotelem i agencją!!!

Jak chcecie zapierd....ać dla Niemców ,Anglików itp. to dalej podcierajcie im tyłki.Bo widocznie do tego tylko się nadajecie!!! He he he he he he!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

A pracował ktoś z Was na poczcie w Warszawie? Bo nie wiem czy się za to brać.

Mi nie chcieli wyplacic przez pol roku wynagrodzenia wiec nie polecam a pracowalam uczciwie.

Witam, podobnie jak wiekszość z Was miałam wątpliwą przyjemność współpracy z WS -oddział łódzki. Jednak w mojej ocenie głowny problem łódzkiego oddziału tej firmy to tzn KSIĘZNICZKA ( ta która nie podaje rak, nie patrzy na rozmówcę, podnosi głos jak jej brak argumentów a to często się zdarza bo jej wiedza jest wręcz porażająca ;) ) , czyli Elzbieta O... "konsultantka" chyba tylko z nazwy gdyż nie ma za grosz wiedzy, profesjonalizmu, szacunku dla innych ani nawet podstaw kultury... Czyli nie prezentuje nic czym powinna wykazywac sie osoba pracujaca na takim stanowisku. Jednak po moich ostatnich doświadczeniach z tą konkretna osoba mam dla Państwa dobrą radę... szkoda nerw, wylewać swoje żale w sieci każdy może,jednak jej przełożeni tego nie czytają... Tak więc jeżeli ktos faktycznie chce utrzec jej nosa albo po prostu nauczyć fachu to proponuje skontaktowac się bezpośrednio z nimi. Ja tak zrobiłam. Po rozmowie doszłam do wniosku ze jeżeli takie osoby jak "księżniczka" czują się zbyt pewnie na swoich malutkich posadkach, to tylko interwencja przełozonych moze to zmienić i dac im do myslenia,chociaż szacunku do innych to już nikt ich pewnie nie nauczy. Mimo wszystko szczerze polecam dzielić się swoimi doświadczeniami nie tylko w sieci ale również własnie z nimi, bo skąd oni maja wiedzieć że cos jest z nia nie tak skoro my im tego osobiście nie alarmujemy? To z nas maja kase więc od czasu do czasu pewnie mniej lub bardziej chetnie ale wysłuchają co mamy do powiedzenia. Poza tym na stronie WS jest link do ich maila do siedziby, tam w razie czego równiez mozna się wypowiedzieć ;) Przeciez "księżniczka" sama sie nie pochwali tym jak do nas podchodzi. Pozdrawiam wszytskich którzy mieli z nią do czynienia i życzę morza cierpliwości tym którzy nadal się z nia męczą ;)

Widzę że tutaj dużo dobrych opinii też nie znajdę. Na temat Wrocławia też zbyt dobrze tutaj http://www.gowork.pl/opinie_czytaj,25441 (bez spacji) się nie wypowiadają

syf i mogiła wróciliśmy z niemiec ,prosimy się o pieniądze przez nas zarobione,koordynator to inna planeta w niczym ci nie pomoże.nie polecam tej firmy od serca.byłem widziałem i sam się przekonałem.

Work Service z Poznania nie wypłaca wynagrodzenia. Oszukują ludzi. Nie wiem kiedy dostanę wypłatę, bo nikt nie odbiera telefonu, nie odpisują też na smsy, ani maile. Zero wypłacalności !!!

W Gdańsku agencja prowadzona przez niekompetentne osoby. Traktują pracowników jak bydło. Najgorsza agencja z jaką przyszło mi współpracować.

Ja chciałam wyjechać z WorkServicem do Stuttgartu ale to co piszecie nie napawa zbytnim optymizmem.. Z drugiej strony z researc****aki zrobiłam po forach to WS nie wypada tak, ze np. na GoWorku piszą że na tle innych firm z branży nie wypadają tak źle jak chcecie to poczytajcie: http://tim.pe/4dw (musiałam skrócić link, żeby nie ucinało) Mam niedługo rozmowę kawlifikacyjną więc podzielę się wrażeniami, trzymajcie kciuki ;)

Oszuści ! Zapraszają na rozmowę o pracę w mojej miejscowości. Jadę 70 km, a na miejscu okazuje się, że jednak to inna oferta pracy i nie w mojej miejscowości tylko w Poznaniu. Zanim wróciłam do domu to ogłoszenia o pracę już nie było na portalu !!