czy ktoś może załozył własną gazetę lokalną

Pracuje w gazecie lokalnej. Znam to od podszewki. Jestem zdeinnikarzem, a u nas kazdego sie wykorzystuje. Grafik zarabia 800 zl, ja tez niewiele. Sklady i makiety ja robie. A pieniazki z reklam sa spore, bardzo spore.

Pracuje w gazecie lokalnej. Znam to od podszewki. Jestem zdeinnikarzem, a u nas kazdego sie wykorzystuje. Grafik zarabia 800 zl, ja tez niewiele. Sklady i makiety ja robie. A pieniazki z reklam sa spore, bardzo spore.

Temat wykorzystywania pracowników to odrębna działka, to może zdarzyć się wszędzie. Prasa lokalna to też szersze pojęcie. Są gazety które istnieją jeszcze od czasów gierkowskich i wcześniej - byłe organa PZPR . Te na ogół mają się dobrze a zasięgiem obejmują kilka powiatów- dawne województwa. Są pisma o mniejszym zasięgu, w obrebie miasta lub powiatu. Z tymi bywa róznie, niektóre jakoś się trzymają inne upadły lub ledwo przędą. W mojej miescowości (kilkanaście tys. mieszkańców) istnieje dwutygodnik który ukazuje się już od około 10-ciu lat. Nie jest to jednak żyła złota. Wydawca ma inną działalność a gazeta to tylko dodatek. Nie zatrudnia do tego żadnych osób, a jedyny koszt to druk. Pismo było poczatkowo czarno białe a teraz dodali dwa kolory i wygląda nieco lepiej. Mają kilku stałych reklamodawców na okładce, najwyrażniej wystarcza to na przetrwanie.

Gazeta w ktorej ja pracuje ukazuje sie na cale wojewodztwo. To jak sie traktuje w niej pracownikow, przechodzili ludzkie pojecie. Mam placone za wierszowki, ale czasami moje teksty nie wychodza bo "jest reklama". Praca ta jest stresujaca, nie da sie zniej wyzyc, mimo moich checi, zapalu, pomyslow, znajomosci, stawania na rzęsach i studiów o dwóch kierunkach skończonych na 5. Takie zycie. Taki kraj. Za to nerwy i stres moje.

Założyłam gazetę lokalną kilka lat temu. Zaczęłam skromnie , nie zatrudniajac pracowników. Teraz mam troche pieniędzy a biznes cały czas się rozwija. Dobra rada: nie szukajcie rad na forum jeśli chcecie robić coś poważnego ,bo najczęściej nic ciekawego nie znajdziecie.Odwagi

Jesli chodzi o kolportowanie lokalnej gazety to najlepszym rozwiązaniem jest budowa własnej sieci sprzedaży opartej na sklepach osiedlowych. Ruch czy Kolportera można sobie darować.

A jak sie to ma do stworzenia magazynu np. o tematyce sztuk walki ? Drożej ? trudniej ? od zwykłej lokalnej gazety ?

Przerabiałem podobny temat. Przeczytaj wcześniejsze wypowiedzi, ogólnie - daj sobie spokój.

Czytałem wszystkie wypowiedzi dotyczące założenia własnej gazety. Dam sobie spokój na razie bo nie jestem jeszcze pewny co do pisania... A co do lokalnej gazety to u mnie w mieście rozprowadzana jest tygodniówka za darmo ... pewnie później będzie za pieniądze w kiosku... to dobra reklama! Taki dobry początek. Gazeta jest podrzucana pod drzwi..

Mysle, że nalezałoby się powstrzymywać od nadmiernego defetyzmu. Są w Polsce nieźle radzące sobie niszowe periodyki redagowane przez jedną osobę. To kwestia talentu, szczęscia, pracowitości, pomysłowości i oczywiscie odpowiednio zasobnego portfela.

Czytałem wasze wypowiedzi i dało mi trochę do myślenia, ale mam nieco inny plan i może mi coś doradzicie... Gazeta lokalna: -Lokal mam -Skład, artykuły, szata graficzna robię sam + 1 osoba -Kolportaż samemu + 1 osoba -mam problem bo nie wiem jak z reklamami jest (zainteresowani sami dają mi to co chcą w gazecie czy ja mam im to opracowac? I w jakim formacie mi to dają?) Właściwości gazetki" -Miesięcznik może 2 tygodnik -Gazeta DARMOWA -Papier kredowy, A4 ilośc stron max 20, nakład 5000 -W każdym numerze 2 poradniki, ciekawostki, finanse, przewodnik po ciekawych miejscach w okolicy z fotkami, szlaki turystyczne. -ostatnie strony przeznaczone na kuponu rabatowe (wydzierane listki) -rozrywka (w stylu co jest grane) I pytanie: Ile może mnie to kosztowac? Gazetka musi się utrzymac z reklam. Dodam że u mnie w mieście jest jedna darmowa gazeta na papierze takim gazetowym(ogólny wygląd to dno- szata graficzna tragedia), a reklam ma sporo i to nawet koncernów samochodowych... Jeszcze dochodzi sprawa oprogramowania ale myślę za dam radę zrobic to w jakimś darmowym programie, tylko obróbka będzie w piratach. I jak mam prawo przetrwac?

a tak dużo mieliście do powiedzenie i teraz nic...? szkoda

chcialabym rowniez zalozyc wlasna gazete ale niewiem od czego zaczac pomozcie

??????????????????????

Witam, Ja również chcę założyć swoją gazetkę darmową , głównie ogłoszenia małe i duże , te najmniejsze również dla zwykłego Nowaka za darmo... kolportarz własny .....na początek oczywiście, gazetkę otwieram z właścicielką drukarni..... mamy szansę ? jak myślicie ?

Chciałbym prosic kogoś o opinię założenia własnej gazety lokalnej o charakterze sportowym. Ma byc to tygodnik ukazujący się w poniedziałki bogaty w zdjęcia, opisy wywiady, wypowiedzi przed i po meczowe. Nakład ok 5 tyś.

Kurde jak by się sugerował specjalistami z forum kafeterii to nic tylko usiąść i płakać i to nie wiem czy by się udało. Oprogramowanie do DTP ? Do małej gazetki wystarczy jakiś legal z gazetki Pc world komputer. Sama mam ze 2 takie, fakt że to starocie 5 letnie ale wszystkie podstawowe funkcje ma i na poczatek jak znalazł, koszt 16 zł. Jeśli jeszcze wszystkim zajmiecie się sami to moim zdaniem spoko, można spróbować. No chyba ze się posłucha ekspertów z kafeterii i ich kosztorysów. Porażka. Pozdrowienia dla MIAXIA ------------------------------------------------------------------ http://www.oszukany.pl

Mam prośbę o kontakt z Nefrytowakotka Bardzo chciałabym z Tobą porozmawiać na temat tematyki poligrafii, którą jak widzę znasz od podszefki. pozdarwiam

Temat nie jest nowy, ale nie mogę sobie odmówić zabrania głosu. Przede wszystkim Nefrytowakotka mówi o czymś kompletnie innym niż MAXIA. Kotka wydawała ogólnopolskie pismo literackie, a w Polsce NIE MA literackiego magazynu, który przynosiłby zyski. Natomiast MAXIA pisała o lokalnej gazecie informacyjnej. To dwie kompletnie róże rzeczy. Można stworzyć lokalną gazetę przynoszącą zyski, choć nie twierdzę, że to łatwe. Zacznę od druku: wydrukowanie jednego egzemplarza o objętość 32 stron przy nakładzie 5000 egzemplarzy to jakieś 0,90-1,10 zł + VAT. Zależy to od ilości stron kolorowych chociażby. Całkowicie profesjonalny program do składu kosztuje około 4000 zł. , ale znam gazety składane w Publisherze. To brzmi jak herezja, ale tak też można, zwłaszcza jak gazeta jest mała. Co do dystrybucji - większość nakładu lokalne gazety rozprowadzają przez własne sieci dystrybucji oparte o lokalne sklepy. Mała część nakładu trafia do Ruchu, Kolportera i Poczty Polskiej. To duża zaleta bo marża dla sklepikarzy jest dużo niższa niż dla Ruchu. To tylko drobny fragment know-how. Resztę zostawię dla siebie :) Ale zachęcam do działania i nie ulegania defetyzmowi. Ale oczywiście trzeba zbadać rynek i 10 razy kazą złotówkę oglądać. Bo branżą jest ciężka.

Mi jednak chodzi o gazetę reklamową w mieście 25tyś mieszkańców!!! W niedalekiej odległości są dwa miasta po 80tyś i wiem że część firm z chęcią by się zareklamowały. Dodam że w moim mieście nie ma takiej gazety. Na początek powiem wam jaki mam plan: #2000 szt gazetki.(może w przyszłości jak poszerzę dystrybucję o sąsiednie powiaty będzie 5000szt) #Na reklamę poświęcam maks 70% strony (chciałbym 50% ale nie wiem czy przeżyję) #Każda strona to inny dział. Czyli np 1str to Finanse 2str to TECH 3str to uroda itp... # Do działu finanse sam będę pisał wiadomości ze świata i z kraju do działu uroda koleżanka za free będzie mi pisać a do działu moda i ciekawostki moja żona... resztę będę szukał na necie... # nie będzie wiadomości lokalnych(nie mam na to czasu) # ilość stron 6-10max #program darmowy do dtp... wiadomo jaki. --------------------------------------------------------------------- 1.A mam pytanie do znawców... Czy reklamodawcy mają mi sami przygotować materiał do reklamy czy ja mam im wszystko opracować? 2. Czy ze względu na ilość 1600szt po 6str nie taniej mi wyjdzie drukowanie w domu i np bindowanie? niż druk w drukarni? 3. Jakie są koszta przy rejestracji gazety reklamowej i za co? Dzięki za pomoc.

Pamiętaj o jednym: szmatławca z samymi reklamami nikt nie weźmie. Ludzie mają wystarczająco dużo ulotek z Lidli, Biedronek i Stokrotek we własnych skrzynkach.

Wydaję obecnie lokalną, bezpłatną gazetę w jednym z większych polskich miast. Jeśli ktoś chce ZAROBIĆ na tym, to stanowczo odradzam - w mniejszych miastach gazeta się nie utrzyma ze względu na niedostateczną ilość reklamodawców, w nieco większe wchodzą koncerny - np. polskapresse, które mają własne drukarnie, a więc i reklamy sprzedają po cenie druku dla swoich klientów. Żeby wystartować trzeba mieć co najmniej 150 tys. w ręku - pozwoli to na przeżycie kilku miesięcy. Gazetę da się robić jedno-dwuosobowo tylko przez parę wydań, potem organizm nie wytrzymuje 20 godzin pracy na dobę, podobnie jest z liczeniem na pracę społeczną ze free. Istotne są także stosunki z miastem - jeśli się współpracuje można liczyć na prezenty, jeśli nie, to trzeba się trzymać lobby anty samorządowego. Budowanie produktu oderwanego od tego dualizmu jest praktycznie niemożliwe. Inwestycja tego typu ma małe szanse na utrzymanie się, o zwrocie włożonego kapitału można zapomnieć na 3-4 lata, potem o ile przetrwa może generować niewielkie zyski.

hejo , właśnie odkryłem Amerykę i postanowiłem wydać gazetę lokalną, a może i na cały kraj. Ludzie jak się Was czyta, to nic nie jest opłacalne. Większość pesymistów. Tylko kasa i kasa, wiadomo ,że potrzebna jest do wszystkiego i bez tego ani rusz. Tysiące ludzi zawróci z tej drogi, powód ? Brak pomysłów jak zdobyć kasę, jak zainteresować czytelników, władze itd. Więcej optymizmu. Możesz robić wszystko co zechcesz. Szukam ludzi takich, co wiatr nie złamie! Potrzebni redaktorzy, graficy,fotopstryki, kolporterzy itd. Podajcie miasto z jakiego jesteście. Jakie są drukarnie w okolicy. Kontakt skype: sunshine__111 mail: express@poczta.onet.eu

U nas taka jest właśnie mentalność :))) a można wydać sobie coś online bez kasy na druk i też jak się potrafi co zareklamować/wypromować można odnieśc sukces, teraz jest sporo prostych mechanizmów do tego. Widziałam np., że niektóre gazety branżowe korzystają też aby wydać archiwalne numery w wersji online i jeszcze na takim archiwum zarabiają, widziałam np. branżówkę "służba zdrowia" na pressmo.pl - wygląda fajnie, a koszt jest niewielkie, jednocześnie można promować to wtedy online. Na wszystko znajdzie się sposób, trzeba chcieć, poszukać a się znajdzie ;-)

Cześć! Właśnie przeglądam to forum . Szukając pracy przez net wysyłałem CV i otrzymałem odp. m.in. od 'Extra Polska' - "Wydawca własnej gazety lokalnej". Oni się jak potem zobaczyłem w necie ogłaszają po Polsce (ale nie wiem czy na tych samych warunkach które mi zaproponowano). W pierwszym odruchu propozycję uznałem za ciekawą. Czy może miał ktoś z nimi kontakt lub wie cokolwiek o nich, czy na tych warunkach warto spróbować ? Czy w ogóle można by zarabiać (chociaż średnio) w ten sposób ? Mieszkam w Bielsku-Białej (średnio duże miasto) ... POZDR i każdemu z góry dzięki za odp. na maila ! Tomek

jaki jest koszt wydrukowania 20 stronicowej gazetki formaty A3?

jeżeli ma się pomysł to czemu nie ! oni taką kapuchę koszą ... gowork.pl/opinie_czytaj,2505

a wiecie skąd ten kryzys w mediach się wziął?: http://mlodzinadorobku.pl/dlaczego-nie-czytam-gazet/