czy ktoś może załozył własną gazetę lokalną

maxia - chyba z choinki za przeproszeniem spadłaś z tą wyceną :o Sorki ale mi szczęka opadła...

nie rozumiem...? dlaczego?...jeśli wiekszośc drogich rzeczy robi sie samemu...

mamy juz kosztorys i to tak wyglada...to nie bedzie jakas wilka gazeta o ogolnopolskim zasiegu...tylko lokalna...

i mamy wlasny lokal

A jak przepraszam żeście to policzyli???? A drukarnia? Papier? Grafik, skład, łamanie? Za 1500 zł to nic nie wydasz, daj spokój. Chyba nie znacie cen w drukarniach.

1500 zł :D dobre dobre - pracowałem trochę w poligrafii i w tej cenie to może skład będziecie mieli :)

Cześć Garniturku:D No dobrze że jeszcze ktoś rozsądny sie znalazl, bo zaczełam sie poddawać:P

Cześć kotka - miło widzieć - jak zawsze :)

Rzadko bywasz ostatnio:D Miło powitac znowu:D

Ja bym policzył to tak: przede wszystkim reklamy czyli albo samemu latać albo zatrudnić kogoś kto to pozyska. Przynajmniej 1000 trzeba mu zapłacić więc drugie tyle kosztów. Dajmy na to 2000. Grafik - 2000 (jak się zgodzi) - 4000 - ktos do składu tekstu i nie amator - 2000 - teraz drukarnia :) Czyli naświetlanie płyt, wywoływanie, druk offsetowy, falcowanie itd.... W zależności od sztuk ale chyba nie dużo więc powiedzmy 5000?? Czykli 11000 na prawdę baaaaaaardzo optymistycznie :) Bardzo bardzo bo nie znajdziesz ludzi co za 1000 będą tą robotę robić bo gdzie inddziej pójdą za dwa razy tyle z otwartymi rękoma. Mnie się wydaje osobiście że koszt to przynajmniej 20-30 tys. Chyba ze to ma byc nakład kilkuset egz po kilka stron tekstu...

Rzadko piszę - jestem często ale Ciebie trafić nie mogę :D

No fakt, ostatnio bywam rzadziej... i rzadziej sie odzywam bo zalew głupoty mnie poraża:P Ale jednak bywam. Najczęściej na zyciu uczuciowym:D Co do drukarni róznie bywa, drukowalam gazetę 10 tys/78 str/8str kolor za 16 tys zł. Wiadomo jak jest mały nakład to jest drożej, część kosztów mozna obnizyć rzecz jasna. Nie mniej nadal są to koszty spore, a powodzenie... cóż wątpliwe.

no faktycznie chyba rozmawiamy nie z tej samej pólki ....ale mamy juz oferty z drukarni i wasze ceny z kosmosu....moze rozsądni jestescie ale chyba na warszawe i wydajac Gazete Wyborczą ...do zobaczenia .....z ludzmi ,ktorzy rozpoczynaja maly biznes a nie pseudospecjalisci , ktorzy wtopili duza kase ...pa

Maxia, ja nie powiedziałam że wtopiłam. Moja gazeta (ostatnia) ukazywała się 5 lat. A drukowalam w Kielcach w Poligrafii. Nie znasz sie na tym biznesie a jednak zaprzeczasz faktom. Aha.. wydawalam też książki i naprawde znam rynek i drukarnie. I znam rynek czytelniczy, kiedys robilam specjalne badania. Chcesz.. wydaj. Ale nie mów mi ze za 1500 zł. Na moje oko.. czarno białe, powiedzmy 16 stron format A-4... nakład hmmmm.. 1000 egzemplarzy to jak obetniesz wszystko... to jakieś 4 tys zł. Drukowalam plakat A-4, kolor 1500 sztuk, tylko druk.. faktura 2156zł (z Vatem)

Hehe - obraził się :) To podaj cennik tej drukarni :) ilośc kolorów, jaki format, jaka cena, ile przygotowanie filmów, ile samo przygotowanie do druku itd.....

no to policz sobie naklad 1000 egzemplarzy , czarno bialy offset, 8 stron A4.....NIE WYCHODZI TAK DUZO...moze przy wydawaniu nastepnej gazety polecę Ci nasze drukarnie ..moze nie wtopisz...

To poleć jeszcze tego darmowego dtp\'owca i korektora. Legalny soft do składu tej gazety też masz za free? Czy ryzykujesz na piratach? Swoją drogą - za ile zamierzasz sprzedawać numer?

Tych dwoje wszystko tu krytykują, jak leci. I co bardzo ciekawe, nigdy, a to przenigdy nie udzielili żadnej rzeczowej porady. Tylko "nie, to jest głupie, nie wyjdzie ci itd itd itd". Bardzo życzliwe towarzystwo!

Aha.. i chcesz sprzedawać czarno-białą offsetową gazetkę? A kto to kupi???? Teraz jest ważny kolor i bajer, pomysł. Ale ok... próbujcie:) PS Drugi raz powtarzam, ze nie wtopiłam, czytaj ze zrozumieniem:P

A to ciekawe gdzie ja coś krutykowałem :)

A jaką rzeczową porade mozna udzielić?? Jak zdobyc reklame? Czy jak sprzedać??? Pytała jak to wyglada. Napisałam. Nie wierzy?? Jej problem. Fakt.. zapomnialam o programach.. a z tego co wiem to quark kosztuje trochę:P

Dokładnie - jak udzielić dobrej rady komuś kto się z motyką na słońce porywa? Jak dla mnie takie otrzeźwienie to też dobra rada w sumie. Mamy jej pisać że wszystko będzie dobrze? ja jej życzę jak najlepiej, ale nie wierzę że to się może udać. NIKT nie zapłaci za reklamę w gazetce która ma kilka stron i to w czerni na kiepskim papierze - takie są niestety realia. też siedziałam w poligrafii i wiem jak to wygląda.

A choćby i takie porady. Też by się przydały. A nie zaraz - nie wypali, wtopisz i tomu podobne. MOże jakby dziewczyna zobaczyła szczegóły, to i sama doszła do tych samych wniosków, ale nie czułaby się zdołowana.

Wybacz, ale zdobywanie reklam to wyzsza szkola jazdy i NIE da się poradzić. Nikt jej nie da reklamy do miesięcznika czarno-białego i to do nowego tytułu. Jak sprzedać? O tak małym nakładzie... to trudne. Musi podpisać umowę z jakims kolporterem. Inaczej sie nie da. Ja jestem realistką, bo znam sie a ona nie.

ok...już rozumiem ..dobrało się dwóch "fachowców" uczuciowo nieszczęśliwych ,którzy próbuja sie wyładować na forum...no cóż i taka forma ekspresji jest dobra...mogę sprobowac to zrozumieć ..powodzenia w życiu prywatnym...może to troche was zmieni

skąd wzieło sie tych dwóch...chyba z bajki "o dwóch takich...."lepiej przerzućcie sie na inne forum...może do DOBIJAJĄCYCH I NIESZCZĘŚLIWYCH

OK, wiedząca wszystko. :P:P W takim razie sie nie wypowiadam. Życzę szczęścia. PS Życie uczuciowe posiadam i to udane:P:P:P Uprzedzam kąśliwe uwagi: siedzę na kafe bo chłop spi:P)

Miaxia - rozbroił mnie Twój tekst. Przede wszystkim to Ty się zachowujesz jak osoba niedojrzała emocjonalnie. Ktoś Ci napisał jak wyglądają realia, a Ty bierzesz to do siebie i na odlew obrażasz :o

Wydawałem, przez pewien czas czasopismo ogólnopolskie. To droga pod górkę i tylko wkładasz do biznesu. Zyski ze sprzedazy nie pokrywają nawet kosztów drukarni przy nakładzie 2-3tys. Było to pismo hobbystyczne któego sprzedaż w EMPIKu, kolporterze i franpressie średnio nie przekraczała 50%. Ale to i tak niezły wynik jak na nowość. Posrednicy zabierają z tego około 40% .Reklam miałem niewiele, a bez reklamy żadne pismo się nie utrzyma! Musiało by kosztować chyba z 20zł przy niewielkiej objętości. Moje pismo było drukowane w pełnym kolorze - na kredzie, składalismy je sami w programie Corel. Sam zbierałem i pisałem większość materiałów i fotografii, wydatki ograniczyłem tylko do niezbędnego minimum ale i tak się nie udało. Wtopiłem kilkadziesiąt tysięcy... Pomagałem też w rozruchu lokalnego pisma ogłoszeniowego. Ukazało się chyba 4 numery i wydawca dał sobie z tym spokój. Wpływy symboliczne w porównaniu do kosztów, a nakład był nawet spory bo 12 tys. Znam kilka innych przypadków i mogę powiedzieć, ze wydawanie prasy to zabawa dla bogatych. Pozostałem blisko tej branzy bo jestem przedstawicielem duzej drukarni i wiem co nieco jak wygląda ta działka. Ogólnie wejść na rynek jest bardzo trudno. Jak chcesz jakieś szczegóły to pytaj.

Gazeta - to zabawa dla bogatych, którzy nawet na początku nie liczą sie z kosztami, tylko sami wykładają grubą kasę na reklamę SWOJEJ gazety. Popatrz na wielkich potentatów wydawniczych. Masz dużo kasy - masz zyski. Wkładasz mało kasy - upadasz. Nic do końca nie da się przewidzieć.