Nie kocham mojego meża

Zdjęcia z autografem dla wybranych -goście niemile widziani:Atmo,Izuchna

Izuchnaaaa jesteś?

Komiczne leć do domu zamiast siedziec po godzinach -wszak czeka na ciebie ukochana kobieta i wygodny apartament a ty trawisz czas na dyskusje o nieudacznikach...kwi Przecież jesteś wybrańcem losu wiec co tu robisz?

tu brat. nie chrumkaj tak na komicznego bo ucieknie :)

Do ---> Komiczne. Uległość od czułości to ja jeszcze odróżniam...

Kwiatek - chyba, że jeszcze jestem w pracy

komiczne --> to ty tyle pracujesz?? chłopie, zapracujesz sie na śmierć tak jak mój szef :(

i jeszcze jedno: ja nie przyjmuję twoich argumentów, ponieważ godzą w najsłabszych. Nie zgadzam sie na na argumentację typu: dla kobiety, ktora sie załamie i tak sie nic nie zmieni... bo ona i tak przegra swe życie w związku z terrorysta lub górą lodową... Ta argumentacja szufladkuje ludzi na silnych i słabych ( a słabym mozna być tylko przez moment w swoim życiu i to akurat wiem z autopsji) słabych exterminując od razu. To prawie jak hasło: Żydzi do gazu. Dlatego właśnie jest ona dla mnie nie do przyjęcia

chrum chrum! jeeestem wiiitaj!!! ales na świetny pomysł wpadł - kimkolwiek jesteś! Mamy ubaw!

tylko w tamtych pościkach niekiedy się gubiłam która to komiczna świnka, a która ta fajna! hejka!

Ale zaczynam łapać...czekaj...izuchna...a izochna...hahaha

ja też wpadam, choć się pożegnałam :P ale tylko do Oolgi i Komiczne Oolgo \"złamiesz trzcinę nadłamaną\" a co z takimi, którzy niby trzciną nie targają, niby ją podtrzymują, ale w rzeczywistości pod płaszczykiem frazesów bez pokrycia, zaczynają łamać ją z drugiej strony a trzcina sama o tym nie wie, że ...to nie pęknięcie, ale zdrowa jej część (jeszcze zdrowa), jest w śmiertelnym niebezpieczeństwie?? pomyśl, przez moment Komiczne dziękuję w swoim i nie tylko swoim imieniu się porobiło :D hejka!

oj muszę wiać , bo mężulek chce o żużlu poczytać.....rozbaw nas jeszcze! pa!

się porobiło, że Komicznemu dziękuję ;) gwoli wyjaśnienia

Kwiatek - akurat dzis musiałem zostac, bo mam ciężką umowe do przygotowania... Olu - przeinaczasz to co pisze... skoro juz o Żydach mowa - to co ja robie, to tak jakbym wyciągał Żydów brutalnym szarpnięciem, może i łamiącym im ręke, ale chroniącym przed wejsciem do komory gazowej... a Wy w tym czasie krytykujac me brutalne metody, słodko namawialibyscie pilnujących ich gestapowców, by ich puścili i oakazali im swoje uczucia... tak to wlasnie jest... tak własnie jest... pisało w tym poscie wiele kobiet... niektore juz z doroslymi dziecmi... pisaly tez corki takich kobiet, juz dorosle... kiedy przyjdzie to Atmowe pragnienie wydostania sie z matni związku, ktore musi samo wykiełkowac w kobiecie? na łożu smierci?

komiczne - a to spoko, rozumiem, ja tez wczoraj do 18 posiedzialem bo robotka byla pilna. ale czesto nie siedzisz po godzinach, co?

ostatnio często... koncowka roku zawsze taka jest... ale czasem tak trzeba...

mhm, rozumiem. ja akurat mam to szczescie ze robota nie jestem obciazony, no ale to sie przeklada na mala satysfakcje z pracy i srednie zarobki

"a Wy w tym czasie krytykujac me brutalne metody, słodko namawialibyscie pilnujących ich gestapowców, by ich puścili i oakazali im swoje uczucia..." po prostu nie wierzę, że jeszcze nie zrozumiales:D

ja ogolnie tez nie jestem, ale jesli zjawi sie jakis wazny klient, to trzeba siedziec... kasa mi wisi, wolalbym nie zarobic tej prowizji, ale kancelaria ma swoje zobowiązania i nie ma na to rady..

Annna - bo Ty jestes jedną rozumiejącą wśród narodów swiata.... W Encyklopedii pod hasłem \"zrozumienie\" mozna wkleić Twoje zdjęcie i dalsza definicja nie jest juz potrzebna.. Jestes personifikacją tego słowa.... gdy ludzie mówią \"rozumiem\" to tak jakby modlili sie do Anny... I powtarzam Ci - wiec, co probujesz przekazac, tylko ze to sa wg mnie bzdury...

komiczne: Nie wiem kiedy przyjdzie i czy przyjdzie, to sprawa mocno indywidualna, ale popatrz na jabłko. Jak dojrzeje, to samo spadnie :D. Nic nie da potrząsanie drzewem, bo to co z niego poleci bedzie kwaśne i niejadalne i tak. Można co najwyżej odgarnąć liście zasłaniające jabłkom słońce, zamontować dodatkowe oświetlenie. Wtedy dojrzeje szybciej. a tak po prawdzie: rozumiem co chciałaś powiedzieć. Mój protest dotyczy metod i tzw. urawniłowki.

mhm, dobrze cie rozumiem, ja mam generalnie czas pracy od-do, rzadko kiedy zostaje po godzinach.

moje zdjęcie zaraz obok Twojego z wizytówką - wszechwiedzący:) wiekszych bzdur niż Twoje ostatnie argumenty nie czytalam chyba.

dlaczego nikt mnie nie odwiedza w moim chlewie?:O czekam i czekam z audiencją, gosc honorowy juz jest w drodze izochna moze przynajmniej ty przyjdziesz, tylko prosze bez zadnych wspomagaczy chemicznych

to znowu ja :D wszystkich chetnych zapraszam do siebie na przyjecie do koryta kwi kwi bedzie zupa z obierkow, resztki miesa z obiadu od panstwa, a dla odchudzajacych się stare liscie od salaty

Oluś - problem w tym, ze Wasze metody są nieskuteczne... bo te kobiety maj zazwyczaj w realu mase użalających sie nad ich losem przyjaciółeczek... a efekt masz taki jaki widzisz... takie kobiety zazwyczaj dzien w dzien truja w pracy narzekajac na swoich facetów... i nic z tego nie wynika... dlatego wlasnie moze warto potrząsnąć, bo malo kto to robi...

Szanowna a tak po prawdzie, może tak jest, jak mówisz, a może nie. Ja sam mam dużo wątpliwości. Może to było dla tej zdrowej części śmiertelne niebezpieczeństwo, a może nie. To pokaże czas. Co się już stało, to się nie odstanie. Oby zdarzył się cud, by trzcina, o której ja myślę wzmocniła się, wyzdrowiała, wyzdrowiały trzciny tuż obok niej. Oczywiście zabrzmi to dla Was jak zwykle fałszywie, ale życzę jej tego z całego serca. A Ona...może w to uwierzy, a może nie...

No, jaki mam efekt komiczne? Twoją ocenę o nieskuteczności? Chcesz, aby kobiety żyły ( czytaj decydowały) SZYBCIEJ? Czekasz na jakąś niezdecydowaną czy co? :D JAK DOJRZEJE SAMO SPADNIE Atmo - dołączam sie do Twoich zyczeń :))