Sposób na dłuzsze trzymanie warzyw w domu

Cześć, mam ja sposób na dłuższe trzymanie warzyw w domu :) Żeby warzywa takie jak marchew, pietruszka, seler, por, cebula, fasolka itp. dłuzej były świeże i zjadliwe trzymam je w lodówce i to cała tajemnica :) To naprawde pomaga, warzywa są dłużej zjadliwe a dzieci uśmiechnięte

Cóż za innowacyjny pomysł. :D

dzięki

niesamowite!

Będę musiał zrewidować soje przyzwyczajania. Ja do tej pory trzymałem warzywa w skarpetkach za oknem. :o

a kziemniaki też trzymasz w lodówce ? Podobno najlepiej w zmarażalniku :P

ziemniaki trzymam w spiżarni

ja ziemniaki trzymam pod poduszką, śpię z nimi bo je kocham

a masz jakiś sposób na dłuższe trzymanie moczu ? :D

w zamrażalniku 3mam wyłącznie wódke czystą wyborową. Warzyw z zasady nie jadam (z wyjątkiem ogórków konserwowych) bo jestem mięsożerny.

bywalec1 to chyba jesteś pijącym lkoholikiem :(

Nie oranżadko, nie jestem alkoholikiem tylko normalnym facetem, ktory czasem musi - inaczej się udusi ;) Do zamrażalnika siegam rzadko. Częściej za to na niższe półki gdzie chłodzi się browarek. Ale zawsze pije z umiarem. A - jak wiadomo - alkohol pity z umiarem nie szkodzi. Nawet w największych ilościach... :D

ale czegoś nie rozumiem, oranżadko Ty je trzymasz w lodówce jak ona jest włączona do prądu czy nie? sorry, że tak głupio pytam ale nie zawsze wszystko łapię :-o

Oczywiście że wyłączona. Wlączona zużywa prąd, to chyba oczywiste. :o

włączona jest lodówka! wyłączona się poci, leje się z niej... :(

dzięki Myrevin tak właśnie myślałam, ale nie chciałam się wygłupić :-)

o kurczę pieczone! to teraz już nic nie wiem :-(

A ja oprócz piwa i (czasem) czegoś mocniejszego pijam też herbatę i kawę. W tym celu gotuję wodę w czajniku bezprzewodowym i zalewam w kubku. Prawda że sprytnie to wymyśliłem? Móglbym co prawda wybrać sposób mniej pracochłonny i zadzwonić do firmy cateringowej żeby mi przywieźli ale to by chyba drożej wyszło. Poza tym kawa i herbata zrobiona własnoręcznie inaczej smakuje.... :)

bywalec1 zgadzam sie z toba. Piłam czaj kiedyś z automatu i kawe też piłam z automatu i kakao też z automatu piłam i nie smakuje jak w domu :(

Ale Ty jesteś gość, bywalec! Sprytnie! Ale ta kawa i herbata sa w kubku razem czy pijesz to jako dwa różne napoje?

Zawsze osobno i na zmianę - kawa-herbata-kawa- itd. w ten sposób wypijam co dzień 5 kaw i 4 herbaty. Z tym, że osttnia kawa ok. 18-ej a potem juz tylko piwo.

o jaaaa, bywalec, ty to geniusz jesteś!

Dzieki za uznanie, ale skromnie zauważę, że moja pomysłowość wyglada blado przy inwencji autorki topiku :)

warzywa lepiej trzymać w dębowych skrzyniach wypełnionych ziemią z ich rodzinnego pola. Przynajmniej nie będą tęsknić, a ty tak zamykasz ja w zimnej ciemnej lodówce :( pomyślałaś o ich uczuciach?