Blaski i cienie macierzynstwa w UK --tylko szczerze

napiszcie jak na serio wyglada tam zycie bez kolorowania prosze mozecie pisac na pomaranczowo aby nie narazac sie na złosliwosci Bardzo mnie to interesuje Chciałabym porownac wasze opinie do tych które głosi moj szwagier i siostra ktorzy z pewnoscia ubarwiaja opowiesci o zyciu na emigracji

ja nie narzekam , panstwo jest bardzo opiekuncze dla rodzin z dziecmi , jest wiele dodatkow wiec mozna spokojnie siedziec z dziecmi w domku i nie pracowac :) a konkretnie co chcesz wiedziec?

za niepracowanie dostajesz pieniadze?czyli to panstwo nadopiekuncze jest

chciałabym wiedziec jak wygladaja tam zarobki ceny mieszkan warunki ale ty piszesz ze masz forse nie pracujac wiec jak to jest powiedz mi ja myjesz rece w goracej czy w zimnej wodzie bo wiem ze macie dwa oddzielne kurki przy umywalce

jest wiele dodatkow wiec mozna spokojnie siedziec z dziecmi w domku i nie pracowac normalnie raj dla leni i niedorajd zyciowych

moj maz tu pracuje i dlatego ja przyjezdzajac tu z dziecmi nie musialam isc do pracy zeby miec benefity.Zeby dostac tu jakies benefity jeden z rodzicow musi pracowac .Ja skladalam na siebie o rodzinne i te lata co siedzisz z dziecmi w domku licza Ci sie do emerytury.Ja mieszkam w Walii a dokladnie w Swansea za wynajecie domku place 430f plus cauncil tax 65f woda 35f swiatlo 40f gaz 30f to wydatki na miesiac.Ja w domu mam normalne krany jak w Polsce

to normalny kraj co dba o kobiety zajmujace sie dziecmi a nie jak w polsce harujesz w pracy a potem dom dzieci itp

dopisać ale widze ze dyskusja bez sensu

trudno sie mowi prawde o zyciu emigranta

a tam,wcale nie trudno,tylko,ze opowiadanie polakom mieszkajacym w PL to jak walka z wiatrakami,popada sie z jednej skrajnosci w druga:O

lalka to napisz jak tam jest

ok,wiec pracuje sobie jako na recepcji w londynie,praca latwa,lekka i przyjemna.wynajmuje sobie mieszkanie z corka,ktora chodzi do szkoly.obecnie mama ze mna jest,ale niedlugo wyjezdza do pl,a ja znalazlam bardzo fajna dziewczyne,ktora zajmie sie V. dla mnie tutaj zycie jest zupelnie inne,nie mowie,ze lepsze,tylko inne.wiadomo,ze czasem sa jakies male problemy,ale gdzie ich nie ma.Corka polubila szkole,problemow z jezykiem nie ma,nigdy jej nie przymuszalam do nauki. jesli kwalifikujecie sie na benefity,to wam panstwo pomoze,ale z tego co sie orientuje,musicie pracowac chyba conajmniej rok i placic podatki. jak macie jakies pytania to chetnie pomoge:-)

nigdy jej nie przymuszalas do nauki bo tam uczyc sie nie trzeba anglicy nie wiedza gdzie jest polska na mapie nie mowiac o wiekszych prosciznach to tepaki ktorzy maja dziecinnie prosty system edykacji co widac po angolach

po dwu letnim pobycie stac bylo Nas z Mezem na kupno mieszkania w polsce. po roku pracy w polsce stac by kazdego było na zakup mieszkania na ukrainie Pracowac tam a wyladawac w polsce to zaden wyczyn Pamietaj ze to mieszkanie pochłoneło zycie twoich dzieci

powaznie to takie tłuki ????

jest w zerówce i tez ma zbiory :) Ucza sie czytac i pisac Jak oni zyja z taka wiedza ci irlandczycy?

chlopa mam!kto powiedzial,ze nie mam?nie zycze sobie,zebys jezdzila po mnie jak po lysej kobyle,ok?nie krytykuj mnie,bo ja ciebie nie krytykuje.napisalam jak nam sie tu zyje,nie pytalam cie o zdanie.wiec odczep sie ode mnie i mojego dziecka.

i wlasnie o tym mowie,ograniczenie,walka z wiatrakami!uparte polskie spoleczenstwo,ktore nie moze zrozumiec,ze ludzie potrafia byc szczesliwi,nic dziewnego,ze w uk postrzegaja nas za mrukow i pesymistow.

Juz od wielu osob słyszałam ze na wyspach sa same tepaki ale nie myslałam ze az takie meggi jestem w szoku!!:Di nie dowierzam ze ktos moze "połknac" takie bzdety

w uk postrzegaja nas za mrukow i pesymistow. lep[iej ze tak niz mieli by myslec o nas ze Polacy to idioci bez podstawowej elementarnej wiedzy

widze,ze co niektorych strasznie boli moje szczescie,szczerze?wisi mi to,a jak corka bedzie chciala pracowac na zmywaku,to niech pracuje,nie zabronie jej zal mi tego,kto dzieki mojej osobie probuje sie dowartosciowac ublizaja mi i mojemu dziecku:-(

ja nie pracuje na zmywaku ale zarabiam wiecej niz 5 tys miesiecznie I uwierz mi ze jest wiele osób ktore zrabiaja wiecej od tych na emigracji

do meggi --- no to super ale nie wszyscy maja takie szczescie a co robisz ?

meggi,dlatego napisalam,ze proba wytlumaczenia czegokolwiek,to jak walka z wiatrakami,wciaz to samo.. dajemy sobie rade,a jak kogos bawi ublizanie,to prosze bardzo,moze ublizac,ale on wyjdzie na tepaka,nie ja.

ja pytam

to bez sensu ta dyskusja dajcie sobie spokoj szkoda nerw , polacy zawsze sa tacy ze jeden drugiego nie zrozumie bo kryje sie zawisc ze ktos moze miec lepiej

nie krytykuj ludzi ktorzy chca poprawic sobie byt co w tym zlego?

ale macie problemy :O ja w Polsce zarabialam 4,500 pln na reke, bylam kierownikiem dzialu w duzej firmie ale nie chcialo mi sie spedzac czasu z osobami o zachowaniu podobnym do tego jakie prezentujecie na forum :O wyjechalam, zarabiam prawie 3000f na reke i mam gleboko w d... co sobie o mnie mysla Polacy w Polsce

czytaj posty,to zrozumiesz,a humor mam dzis fantastyczny,wiec sie nie denerwuje po prostu nie rozumiem jak mozna mowic,ze tepak ze mnie albo z mojego dziecka:O

do zazdrosnych pomarańczy - hahaha żałosne jest to, że zazdrościcie Polakom którym się udało,gula Was sciska chyba z zawiści, nie każdy mieszka po 10 osób w domu, chla codziennie i nic nie robi, są ludzie którzy normalnie pracują lub się uczą, wynajmują mieszkanie, zyją jak ludzie, chodzą na zakupy, do kina i spędzają czas, jak w Polsce, ale jak widac na siłe próbujecie wcisnąc komuś,że tak nie jest, a może to Wam się nie udało w Polsce i dlatego zazdrościcie???