TEŚCIOWIE

Jacy sa Wasi teściowie? Ja np jestem po slubie juz 5,5 roku....Meza znam 7 lat i jest super...Przez 3 lata malzenstwa mieszkalismy z dala od tesciow bo az na drugim koncu Polski...Potem maz dostal propozycje dobrej pracy...z tym ze blisko tesciow...;\ Sytuacja wyglada tak....ze wydaje mi sie, dotychczas myslalam ze cos sobie wmawiam ale ostatnimi czasy maz spostrzegl to samo...ONI SA ZAZDROSNI!Doslownie o wszystko nawet o to ze kupilam sobie nowe buty a ich zdaniem nie bylo takiej potrzeby....Maz rozwija sie zawodowo...i to tez im sie nie podoba...ale jak przyjdzie co do czego to po pozyczke wiedza gdzie zadzwonic...ostatnio uslyszalam ze troche przesadzamy i pokrecilo sie nam w glowach...bo co?Bo zyjemy spokojnie, nie klocimy sie i wszystko sie uklada....wiem ze to zazdrosc...ale nie potrafie sie pogodzic z tym ze rodzice mojego meza sa zazdrosni i nie potrafia sie cieszyc ze ich dziecko ma spokojne zycie..PRZECIEZ TO JEST NIENORMALNE! Zazdroszcze wszystkim tym ktoprzy moga z cala odpowiedzialnoscia powiedziec ze maja FAJNYCH TESCIOW.Ja niestety...stwarzam pozory bo nie lubie sie kloocic ale ile mozna...:(((

ja mogę powiedzieć Ci jedynie o moich przyszłych teściach. są bardzo w porządku, choć może to źle zabrzmi nie pałam do nich miłością, toleruję, ale w jakies specjalne relacje nie wdaję się, bo nie widzę takiej potrzeby;) nie krytykują mnie zawsze wychwalają, i wiedzą, że nie skrzywdzę im syna;)

Czyli jest poprawnie....u mnie3 tez na pozor wszystko wyglada swietnie...Tesciowie ciesza sie jak ich odwiedzimy...nie nacieszyc sie wnuczka...ale czasami te ich stwierdzenia na temat naszego zycia..."z dzieckiem do pizzerii ludzie nie maja pieniedzy a Wy tak trwonicie pieniadze"....poprostu ludzie dwulicowi... Fajnie ze masz takich Tesciow(przyszlych) wazne ze Cie akceptuja i nie maja pretensji ....To trzeba docenic..:)

Blue Monn witaj w klubie:)))Hehe ale ja mam na to sposob i czasami ich wqurzam jeszcze bardziej;)))

Czyli nie jestem sama.... Perfect-zazdroszcze Ci naprawde -moja maz kiedys stwierdzil ze chcialby aby jego rodzice byli choc troche podobni do moich...a moi rodzice gdyby mogli i byla taka potrzeba oddali by nam wszystko!A Ci drudzy........szkoda gadac

mam nadzieję, że już zoastana takie releacje pozytywne;) przykro mi, że Wy kochane trafiłyście na takich ludzi, którzy sa no same wiecie... ale to Wy macie być szczęśliwe ze swoimi mężami i dziećmi;) ja teraz tylko oczekuję za mąż pójścia;)

Swieta prawda...ja z mezemjestem szczesliwa jak z nikim i szczerze to malo mnie to obchodzi co oni sobie mysla...ale nie ukrywam czasami boli....Maz stwierdzil ze nie ma sie czym przejmowac widac maja jakis problem ale to WYLACZNIE ICH PROBLEM:))( Perfect a kiedys zamierzasz wziac slub?:)

chciałabym w 2008 ;) jak cieplutko będzie;) tak czerwiec, sierpień;) życzę wam wiele szczęscia;) kochajcie się ;D to takie piękne ejst;)

ja mam fajna tesciowa.. bardzo fajna... nie wtraca sie kompletnie w nic, zawsze pomoze itp, tesc tez jest ok, o zadnej zazdrosci nie ma mowy,,, i to my od nich pozyczamy pieniadze... powiedzmy ok 2 tys na 2 tgodnie, zawsze oddajemy, a ostatnio tesc przyjechal do mnie i daje mi 5 tys zł ( kupilam auto ostatnio i teraz je naprawiamy bo bylo rozbite) na auto i ze oddam mu kiedys tam jak bede miec... :-) nie lubie takich długow wiec biore kredyt i mu to oddam.,, a dodam ze jest mezatka 2.5 rou

gratuluję;) a moj mąż prawie;D kwestia czasu wyjechał w delegację;/ na 2 tygodnie:( i siedzę sama przed kominkiem, teraz jeszcze laptopem i smutno mi jak cholera;/

To masz fajnych tesciow....I nie dlatego ze Ci pozyczaja kase...ale ogolnie widac ze sa ludzmi z klasa i gestem.Ja nie wymagam aby mi ktos pozyczal/ dawal pieniadze bo to zbyteczne ale chcialabym wlasnie miec taka tesciowa do ktorej moglabym pojechac i ot tak pogadac na zwyczajne tematy...i czuc sie tam dobrze...no ale to raczej marzenia scietej glowy....bo ich zdaniem ja jestem oglnie niedostepna i bardzo wyniosla...-A jak mozna byc serdecznym dla kogos kto nie moze sie pogodzic z tym ze ktos moze miec lepiej od nich:(

okropny babsztyl!!!!:p

Nienwwidzisz za co?