Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yyyyyyyyyyy

nie chce rodzic dzieci...

Polecane posty

Gość yyyyyyyyyyy

bo uwazam to za "meczarnie" ;/ najpier meczysz sie 9 miesiecy tyjesz...a potem rodzisz lezysz "rozwalona" na fotelu wszystcy ci sie tam patrza dotykaja...odczuwasz niesamowity bol w dodatku cie tna ;/ po wszystkim jestes gruba masz rostepy i tzw "wiadro" ;/a maż...najpierw odczuwa przyjemnosc potem sie nie meczy a na koncu jak sie dziecko urodzi to "oblewa" nie lepiej zaadoptowac ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość green fairy
ale ty głupia jesteś.... piszesz, jakbyś to co najmniej przeszła..nie pisz na temat, o którym nie masz pojęcia, tylko ci sie coś wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danielu, współczuję sytuacji, dość niełatwej. Jeżeli Wasze realcje są szczere i jesteście ze sobą blisko to nie obawiaj się, powie Ci o okresie. Moja córa powiedziała i mnie i tacie. Podeszła do tego tak naturalnie jak do... nie wiem, wypicia szklanki wody. Po prostu pochwaliła się. Jeżeli zauważysz, że córa dostała okres i nie powiedziała to zapytaj wprost czy dostała okres. Ważne żeby to był temat naturalny jak każdy inny. Nie rób tabu z życia. Co do ginekologa to za wcześnie. Ja z moją córą planuję pójść jak sama będzie gotowa. Na dzień dzisiejszy (ma 13 lat) obiecałam jej kobietę ginekologa dziewczęcego, ale jak pisałąm, dopiero ja zdecyduje sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyy
a co moze nie mam racji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesooo... przepraszam za ten post! zupełnie gdzie indziej umieszczałam ten post i nagle tu też?! SORKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna i bogata N
Rozumiem Cie w 100% Nigdy nie chce rodzic ani byc w ciazy to obrzydliwe upodlenie. Nieczulabym sie juz nigdy normalnie , no bo jak nawet gdybym przezyla to jakos i schudla po tym , to nie bylam bym juz nigdy ta sama swieza delikatna kobieta ktora jestem. Sama wizja ze wyszlo kiedys ze mnie dziecko spedzalaby mi sen z powiek. Bylam kiedys w ciazy, ale oczywiscie usunelam bo wiedzialam, ze to nie dla mnie , to byla przemyslana decyzja . Rozumiem Ciei popieram, szkoda ze mnie tak malo osob chce zrozumiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szkoda że
wasze matki tez tak nie myslały, nie było by na swiecie takich głupich bab!!!! jeśli ciąża upodla kobietę to zastanów sie dziewczyno czy przypadkiem bardziej nie upodla Cie stosunek seksualny bo w końcu tez leżysz rozwalona z nogami wyciągniętymi i posuwa Cie jakiś żałosny facet?! Oj kobiety kobiety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ktoś wam każe rodzić? Póki co to wolny kraj więc nie ma obaw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie kobiety przynajmniej
adoptują jakieś dziecko i pomogą komuś kto tego naprawdę potrzebuje a nie tylko sprowadzą na świat kolejny egzemplarz ze swoimi genami w doopie mając już istniejących i cierpiących ludzi - tak jak wy to macie matki-polki od siedmiu boleści...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezeli twoim
zdaniem odpowiedzialnosc polega na robieniu sobie skrobanki, bo zaszlam w niechciana ciaze to jestem ciekawa na jakiego czlowieka wychowasz to adoptowane dziecko? a moze je poprostu oddasz jak zaczna sie problemy? skoro wlasne zabilas to mysle ze oddac tez nie bedziesz miala skrupulow... a jak chcesz byc tak bardzo odpowiedzialna to moze sie wysterylizuj - wtedy bedziesz mogla dawac dupy kazdemu facetowi bez konsekwencji, no chyba ze cie czyms zarazi... w koncu oddawanie sie facetowi tylko dla jego przyjemnosci - co czesto robia kobiety nie jest wogole uwlaczajace godnosci, za to ciaza o tak. gdyby wszystkie kobiety myslaly tak jak ty to by wogole nie bylo dzieci na tym swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie kobiety przynajmniej
ja nie robiłam skrobanki więc zejdź ze mnei łaskawie potrafię się zabezpieczyć przed ciążą chciałabym w przyszłości adoptować dziecko a nie rodzić i to moja sprawa nie uważam że ciąża to utrata godności ale należę do kobiet które nie chcą w niej być - a naskakiwanie mateczek-poleczek na moją decyzję mam w głębokim poważaniu - idzcie i rozmnażajcie się - ja wolę się martwić o już narodzonych ludzi i jakiemuś pomóc nie mam ambicji dawania dupy każdemu facetowi -cały czas jestem z moim jedynym partnerem, zaczęłam współżyć w wieku 23 lat (z resztą nic ci do tego) oddaję się mojemu mężczyźnie MIĘDZY INNYMI dla jego przyjemności, bo go kocham, miłość fizyczna (to co w swoim języku okreslasz mianem dawania dupy) sprawia przyjemność również mi - przykro mi że tobie seks kojarzy się jedynie z "dawaniem dupy" i utratą godności gdyby choć część kobiet myślała tak jak ja - dzieci na świecie by były ale żadne nie siedziałoby w domu dziecka ps. jak wychowam dziecko adoptowane - nie wiem na pewno będzię to trudniejsze do wykonania niż chowanie własnego bobaska z własnymi genami, którego można ukształtować od początku do końca - bo nie ma żadnych problemów wynikających z jego przeżyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie kobiety przynajmniej
ps. ja nie znam ani jednej kobiety która oddaje się facetowi wyłącznie dla jego przyjemności w jakim środowisku się obracasz (nomen-omen) że takie znasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyy
a już myślałam że jestem sama a tu proszę :) a co do tematu to sama ciażę nie uważam za jakieś obrzydlistwo ale ten poród.;/ zal mi kobiet które piszą na nie jednym forum ze być a ciąży to stan piękny i takie tam ..;/ ja w tym nic pięknego nie widzę...gruba dupa,nogi ogromniasty brzuch i cyce jak u...eh...szkoda gadać uważam ze naprawde lepiej jest zaadoptować jakiegoś bejbika z domu dziecka KTóRE JAKAś MATKA PORZUCILA BO ZACHCIAŁO JEJ SIE RODZIC zamiast usunać. aha a tak na marginesie...tacy jesteście przeciwni aborcji...ale potem szkoda wam tych dzieci co sie niekiedy cale życie męcza w bidulu... tylko z tego względu ze mamusi sie zachciało rodzic...ale gdyby matka ta ciażę usuneła to dziecko by sie nie męczyło bo by go nie było...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga yyyyyyyyyyyyy
to jest juz nie wiem który topik pod tym hasłem, Nie chcesz - nie rodź. Mamy demokrację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstyd mi pisać ale
mam 26 lat, meza od niecalego roku i tez boję sie miec dzieci. Poród wydaje mi sie okropny, upokarzający.... czułabym sie wstrętnie jakbym przez moją pochwe miało przejsc dziecko. straciłabym do siebie szacunek i czułabym sie jak wór rozpłodowy. czy to mozna leczyc? piszecie do takich jak ja - leczcie się - ale jak? czy to jakis sydnrom niechęć do ciązy, porodu? same dzieci lubię, chciałabym dzieci (2) ale nie wyobrażam sobie byc w ciązy, zniszczyc ciała, rodzic :O:( macie moze jakies linki do porad na ten temat? na razie nie chce byc w ciazy, maż naciska, ja czuje sie pod presją:( boje sie ze jak zajde w ciaże niegotowa i wbrew sobie przypłacę to depresją, załamaniem psychicznym lub po porodzie jesli bedize trudny, - niechęcią do dziecka i meza. ktos doradzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstyd mi pisać ale
" po porodzie nie bylam bym juz nigdy ta sama swieza delikatna kobieta ktora jestem" to zdanie odzwierciedla moje obawy. Boje sie ze strace świeżosc, zdrowie, delikatnosc. Boje sie :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pierdole, wszedzie tylko o tej ciazy. za kazdym razem, jak odswierze glowna strone, conajmniej 3 tematy o ciazy. czy to naprawde az takie wazne? czy nie mozna odpuscic sobie, jesli sie ma wstret do bycia w ciazy/porodu? nie chcesz rodzic - nie zachodz w ciaze. chcesz miec dziecko, ale nie chcesz rodzic - adoptuj. nie chcesz rodzic, ale wpadlas - aborcja jest droga, ale za glupote sie placi (chociaz nie zawsze to glupota, czasem anomalie zachodzace w organizmie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstyd mi pisać ale
chodzi o to ze kocham męża, a on CHCE miec dziecko i wiem ze jak ja mu nie dam odejdzie do innej kotóra mu da, bo chęc posiadania dziecka jest dla niego bardzo wazna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co to za facet? liczy sie dla niego bardziej dziecko, ktore jeszcze nawet nie jest poczete i nie wiadomo czy w ogole kiedys bedzie niz kobieta ktora kocha (JESLI ja kocha)? ja bym nie nalegala, zeby ze mna zostawal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstyd mi pisać ale
tak jest. On CHCE miec dzieci i to dla niego bardzo wazne. Nigdy nie zgodzi sie by ich nie mieć. Coż.. ma do tego pełne prawo! Czy wiecie moze czy skrajna niechęć i obrzydzenie do porodu i ciązy to jakies zaburzenie psychiczne/?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstyd mi pisać ale
dziękuję Ci! przeczytam zaraz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wstyd mi pisać ale ---> po co wychodzilas za mąż za faceta ktory chce miec dziecko a ty nie? sobie narobilas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie z zalozycielka tematu,tez nie chce miec dzieci wole zaadoptowac.A nie chce ich miec poniewaz sie tyje,na skorze pojawiaja sie rozstepy,po karmieniu piersia ,piersi sa obwisle i zwidczale a pozatym kobieta staje sie nieatrakcyjna dla meza i jak czesto bywa znajduja sobie mlodsze kochanki.Jak facet chce dziecka to niech sam sobie je zrobi i wyda na swiat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt ci nie każe rodzić zmusza cie ktoś ??? poza tym nie meczysz sie 9 misiecy niektóre dobrze znoszą ciaze jak rodzisz oglada cie lekarz i położna muszą dotknąc by zobaczyć postepy fakt boli ale każdy ma inny próg bólu po ciazy nie musisz byc gruba jak dbasz o siebie to bedziesz chuda to troche płytkie myslenie że ciaża niszczy cialo ja w ciazy przytyłam 12 kilgramów i juz wróciłam do wagi sprzed ciazy dbałam w ciązy i zadbalam po porodzie i nie mam zsisajacego brzucha tylko płaski nie mam rostepów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wstyd mi pisać --> co rozumiesz przez \"stracę zdrowie, świeżość, delikatność\"? Ciąża nie choroba, jest wiele innych okazji utraty zdrowia (wystarczy noszenie zimą biodrówek i krótkich kurtek) i ciąża stanowi tu naprawdę minimalny odsetek możliwości. Świeżość - a co, po porodzie to już będziesz śmierdziała do końca życia? Co to znaczy świeżość? Delikatność - jeśli byłaś osobą delikatną, ciąża nie ma nic tutaj do rzeczy. Rozumiem, że ktoś nie chce mieć dzieci. Ale powyższego zdania nie pojmuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedna z was napisała, że poród to upodlenie i z tego względu usunełaś ciąże. Cóż moim zdaniem własnie w ten sposob sie upodliłaś i zniszczyłaś swoje ciało gorzej niz gdybys urodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piękna i bogana N: ale z ciebie pustak że ja pier.le. Trzeba było nogi razem trzymać, jakoś to cię nie upadlało, że dałaś komś d.py, ale dziecko, które powstało nie ze swojej winy już było dla ciebie czymś okropnym. Może i fizycznie jesteś dorosła ale mentalnie to ty jesteś małolatą, dla takich to powinien być zakaz seksu, bo do seksu trzeba psychicznie dorosnąć a nie tylko fizycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co podnosisz temat sprzed 6 lat. Poza tym sama jakoś trafiłaś na ten temat. Co wpisałaś w Google?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×