Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jenette

Listonosz zawsze puka 2 razy czyli...nasze wpadki

Polecane posty

Gość agga-------
ja nie mam takich przezyc jak wy;) mialam gorsze:P slysze dzownek, biegne zeby otworzyc bo kolezanka miala wpasc na ploty, otwoeram z usmiechem, a tam mali kolednicy w przebraniu i zaczeli kolede spiewac jak otworzylam, mina mi zrzedla;P pomyslalam cholera trzeba zawsze patrzec przez wizjer, teraz musze im cos dac za te falsze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja czekałam na mojego faceta i chiałam mu zrobić jaja..podsłuchiwałam pod drzwiami jak idzie...i kiedy juz dochodził do drzwi żeby zapukać ja wyskoczyłam i chciałam go przestraszyć...dodam że komornik sie przestraszył:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam ,że odwiedził mnie w związku z niezapłaconym mandatem;) o którym zapomniałam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla komorników nie ma usprawiedliwień. Zawsze zostaną komornikami i basta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie!! Dobrze mówisz!! Mógł zawału dostac dziad jeden!:Dpo co sie tak skrada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hytrusek.
To i ja wam opowiem moją historyjke. Mój facet mieszka sam w innym mieście niż jego rodzina. - ale mieskzanie to jest w sumie jego rodziców. Więc mają klucze itp. Ja byłam u niego i uczyłam się, a on poszedł na impreze. Prosił bym została na noc, ale powiedzialam że nie moge i że pójde wieczorkiem. Potem jeszcze eski pisaliśmy- ja że już jestem u siebie i że dobranoc,a on że już z imprezy wraca autobusem. Za chwile słysze że ktoś się zbliża - przekonana że to on weszłąm do szafy - chciałam go troche nastraszyć- bo był przecież przekonany że mnie nie ma w domu... niestety usłyszałąm po głosie że to jego Mama. Nie mogłam przy niej nagle wyjść z szafy - uznałąbym że jestem psychiczna. Więc siedziałąm cichutko i prosiłąm w myślach by nie otwierała szafy. Ona krzątała się po domu a ja w szafie spędziłam koło 2 godzin. pisałam eski do faceta... on odpisywał oczywiście eski typu nie żartuj itd. aż w końcu przyszedł po godzinie. następną godzine czekałam aż jego Mama się położy i wtedy chłopak wyprowadził mnie bezpiecznie z domu i pojechałam do siebie. - Już nie chce mi się robić takich żartów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hytrusek.
To i ja wam opowiem moją historyjke. Mój facet mieszka sam w innym mieście niż jego rodzina. - ale mieskzanie to jest w sumie jego rodziców. Więc mają klucze itp. Ja byłam u niego i uczyłam się, a on poszedł na impreze. Prosił bym została na noc, ale powiedzialam że nie moge i że pójde wieczorkiem. Potem jeszcze eski pisaliśmy- ja że już jestem u siebie i że dobranoc,a on że już z imprezy wraca autobusem. Za chwile słysze że ktoś się zbliża - przekonana że to on weszłąm do szafy - chciałam go troche nastraszyć- bo był przecież przekonany że mnie nie ma w domu... niestety usłyszałąm po głosie że to jego Mama. Nie mogłam przy niej nagle wyjść z szafy - uznałąbym że jestem psychiczna. Więc siedziałąm cichutko i prosiłąm w myślach by nie otwierała szafy. Ona krzątała się po domu a ja w szafie spędziłam koło 2 godzin. pisałam eski do faceta... on odpisywał oczywiście eski typu nie żartuj itd. aż w końcu przyszedł po godzinie. następną godzine czekałam aż jego Mama się położy i wtedy chłopak wyprowadził mnie bezpiecznie z domu i pojechałam do siebie. - Już nie chce mi się robić takich żartów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hytrusek.
To i ja wam opowiem moją historyjke. Mój facet mieszka sam w innym mieście niż jego rodzina. - ale mieskzanie to jest w sumie jego rodziców. Więc mają klucze itp. Ja byłam u niego i uczyłam się, a on poszedł na impreze. Prosił bym została na noc, ale powiedzialam że nie moge i że pójde wieczorkiem. Potem jeszcze eski pisaliśmy- ja że już jestem u siebie i że dobranoc,a on że już z imprezy wraca autobusem. Za chwile słysze że ktoś się zbliża - przekonana że to on weszłąm do szafy - chciałam go troche nastraszyć- bo był przecież przekonany że mnie nie ma w domu... niestety usłyszałąm po głosie że to jego Mama. Nie mogłam przy niej nagle wyjść z szafy - uznałąbym że jestem psychiczna. Więc siedziałąm cichutko i prosiłąm w myślach by nie otwierała szafy. Ona krzątała się po domu a ja w szafie spędziłam koło 2 godzin. pisałam eski do faceta... on odpisywał oczywiście eski typu nie żartuj itd. aż w końcu przyszedł po godzinie. następną godzine czekałam aż jego Mama się położy i wtedy chłopak wyprowadził mnie bezpiecznie z domu i pojechałam do siebie. - Już nie chce mi się robić takich żartów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hytrusek.
To i ja wam opowiem moją historyjke. Mój facet mieszka sam w innym mieście niż jego rodzina. - ale mieskzanie to jest w sumie jego rodziców. Więc mają klucze itp. Ja byłam u niego i uczyłam się, a on poszedł na impreze. Prosił bym została na noc, ale powiedzialam że nie moge i że pójde wieczorkiem. Potem jeszcze eski pisaliśmy- ja że już jestem u siebie i że dobranoc,a on że już z imprezy wraca autobusem. Za chwile słysze że ktoś się zbliża - przekonana że to on weszłąm do szafy - chciałam go troche nastraszyć- bo był przecież przekonany że mnie nie ma w domu... niestety usłyszałąm po głosie że to jego Mama. Nie mogłam przy niej nagle wyjść z szafy - uznałąbym że jestem psychiczna. Więc siedziałąm cichutko i prosiłąm w myślach by nie otwierała szafy. Ona krzątała się po domu a ja w szafie spędziłam koło 2 godzin. pisałam eski do faceta... on odpisywał oczywiście eski typu nie żartuj itd. aż w końcu przyszedł po godzinie. następną godzine czekałam aż jego Mama się położy i wtedy chłopak wyprowadził mnie bezpiecznie z domu i pojechałam do siebie. - Już nie chce mi się robić takich żartów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oluszka888
hahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalallalalal
hytrusek. zajebiste..........masz zloty madal....nikt cie nie pobil.........ale sie usmialam hahahahhahahahhahahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najnudniejszy tekst napisała
agga------- cóz to musi być za beznadziejna nudziara... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hytrusek.
o kurcze nie wiedziałąm że tyle razy się moja wiadomość wysłałą.... Kafe się zawiesiło i wolno się ładowało... wybaczcie mi.... a w ogóle to niech ktoś jeszce się wypowie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm studenci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm studenci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odnawiam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikujowanka
A u mnie raz dzwonek do drzwi, ja otwieram a tam stoi dzielnicowy i mówi "Dzień dobry". A ja z wrażenia "Prrrrr!!!" - puściłam głośnego bąka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chętnie doradzę
hytrusku, przecież wystarczyło powiedzieć, że film Ci się zaciął w aparacie i zmieniasz po po ciemku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak miałam 5 lat
wszystko było na kartki, a słodycze były wydzielane. Wiedziałam jednak,że paczka cukierków leży odłożona w starej szafie w przedpokoju. Zakradłam sie z podwórka do domu,otworzyłam cichaczem drzwi wejściowe i drzwi od szafy. Zaczęłam przegladać zgromadzone w niej paczki. Raz dwa usłyszeli mnie w kuchni. Spanikowana chwyciłam torbe z cukierkami i w nogi. Za mną babcia ,dziadek i kuzynka. Po stu metrach dogoniła mnie kuzynka, wyrwała torbe, otworzyła,a tam były ..cytryny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghsjmhgjmgjjkmgxc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oppopopoaaapskksksskk
Mam dwie starsze siostry, ktore uwielbialy sie miedzy soba droczyc i robic psikusy. No wiec moja srednia siostra jak wracala do domu skads tam to pukala i jak jej najstarsza otworzyla drzwi to tamta miala wielka radoche ze najstarsza sie nabrala. Najstarsza strasznie to wkurzalo bo zawsze dala sie oszukac, no wiec ktoregos dnia pukanie do drzwi ale na ganek, a najstarsza wiedzac juz co jest grane (pomyslala sobie tym razem nie dam sie oszukac) wola wchodz wchodz nie pukaj, ale ktos znowu puka, no wchodz!! wola ona, juz zniecierpliwiona, ktos wchodzi na ganek slychac kroki, ale nie wchodzi do domu tylko znowu puka tym razem juz do drzwi do domu, a moja siostra jak nie huknie, no wlazisz czy nie!!!??? no i wszedl...organista z oplatkiem, strasznie zmieszany i zawstydzony, chyba nie musze mowic jaka mine miala moja siostra....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokooooooooo
up up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokooooooooooooooo
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana_bell
sayuri01 to jest dobre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidzę szwagra
A ja dzisiaj wysłałam do siostry sms-a, w którym obrażałam jej męża .Ta głupia cipka zostawiła telefon w domu (była w pracy) i ten imbecyl go przeczytał,,tzn. tego sms-a.Jestem skonczona.Dodam że mieszkamy razem i jak usłyszałam sygnał jej telefonu w ich kuchni, zrobiło mi się słabo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masssakra
To bylo w latach 80-tych.Mialam wtedy moze 9 lat.Bylam na kolonii a raczej obozie pod namiotami wiadomo-warunki polowe.Zamiast toalet byla taka drewniana przybudowka z paroma drzwiami.Te 'toalety' poprzedzielane byly scianami z drewna,ale dolem byla luka.Raz zobaczylam przez dziure w drzwiach,ze do sasiedniej 'toalety' wchodzi jakis chlopak,moze mial 16 lat,nie pamietam teraz, w kazdym razie byl duzo starszy ode mnie.Zachcialo mi sie go podglądnac.Klęknelam i zobaczylam jak robi siku,dodam,ze pierwszy raz widzialam wtedy meski przyrodzenie. Niestety on jakims cudem zobaczyl,ze ktos go podgląda.Wyszedl i czekal az i ja wyjde.Myslalam,ze sie spale ze wstydu.A potem zaprowadzil mnie do naszej opiekunki kolonii i byl niezly wstyd przy wszystkich. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tatuazem
gora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×