Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ten typ

kolejny rozdarty

Polecane posty

Gość ten typ

Zakochałam się w dziewczynie , ale ona ma narzeczonego. Widzę, że się jej podobam, ale jednocześnie wiedzę ze ona się blokuje. Że chciałaby spotykać się ze mną, poznawać mnie..no ale przecież jest zaręczona. Nie może. Sam nie wiem co mam o tym myśleć. Widzę jak na mnie patrzy. Chciałbym o nią powalczyć, ale nie wiem czy to ma sens. Czy mam prawo rozwalać czyjś związek? A moze ona bylaby jednak szczęsliwasza z tym facetem z ktorym teraz jest? Jednocześnie nigdy zadna dziewczyna nie podbala mi się tak bardzo. Tyle nas łączy....uwielbiam kiedy jest przy mnie...uwielbiam jej usmiech ...jej poczucie humoru... kilka dni temu powiedziała mi o tym, ze jest zaręczona. Ze nie może tego ukrywać i ze ja muszę to wiedzieć. Rozpłakała się... Ale czy ja mam prawo? I czy mam jakąkolwiek szansę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdsfds
zastanow sie najpierw, jakiej jestes plci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli wiesz, ze to jest to- czyli ta wielkaa miłosc- to rozwal... ale jak chcesz sie tylko zabawic, po czym rozmyslic sie po jakims czasie- to zrezygnuj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokahontas
jestes facetem czy kobietą? bo się pogubilam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten typ
rany ludzie, zakochałem się - jestem facetem literowka się wlączyla, bo poprawil się automatycznie wyraz bo byl bez "Ł" no sorki, jesteście przewrazliwieni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cały plus w tej sytuacji, jesli mozna to nazwac plusem, jest taki, ze Ona jest dopiero zareczona, a nie juz mężatka, wtedy byłoby gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten typ
No właśnie bylem tak zszokowany, że nawet nie spytałem kiedy ten ślub...czy już ustalili date? Probowałem się z nią kilka razy umówić , ale za kazdym razem mowila "nie ma takiej możliwości". Wszystkie próby wyciągnięcia jej gdzieś i bycia sam na sam kończyły się fiaskiem. Spotykaliśmy się tylko w grupie znajomych, no i na uczelni. Nikt nigdy nie byl dla mnie tak miły i tak dobry jak ONA! Myślę że ONA coś do mnie czuje, inaczej nie płakałaby mowiąc mi , że jest zareczona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm... to troche zmienia postac rzeczy...jesli nie spotykaliscie sie na gruncie prywatnym, tylko na uczelni, moze zle odebrałes jej sygnały???...to ze ktos jest dla Ciebie dobry, nie oznacza, ze zakochał sie w Tobie na zabój....a płac...no cóz...zastanawiam sie, dlaczego mogła płakac, jesli cos konstruktywnego przyjdzie mi do głowy, to napisze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten typ
To moze jest jeszcze jakiś sposób żeby się dowiedzieć czy ona coś do mnie czuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×