Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zycie 24/25

Mam 24 lata i mega doła bo moje koleżanki wytykają mnie palcami

Polecane posty

Gość zycie 24/25

ze nie mam chłopaka czy męża....one juz w większości to mezatki, dzieciate albo planują niedługo lub mają chociaz kogos a ja nie:( musiałam po licencjacie zrobic przerwe w studiach, moze teraz mi sie uda dokonczyc mgr...pracuje, pomagam rodzicom bo ojciec jest na rencie a mama mało zarabia....cięzko w zyciu i mam juz dosyc chciałam sie tylko wyzalic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vale tudo
wytykaja cie bo sie dajesz.....jak nie umiesz sie zaprezentować plusów życia samotnie to dajesz im bron w rece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matko Boska Fatimska-
Toz ja mam trzydziestke na karku i zero meza, dzieci i nikt mnie nie wytyka palcami. I wcale mi sie nie spieszy :-))) Wedlug najnowszych badan (amerykanskich), zycie kobiety zaczyna sie dopiero po 36 roku zycia (a przynajmniej w Ameryce) hehe. Nie masz sie zcym przejmowac, na pewno kogos znajdziesz i jeszcze wszystkich zaskoczysz. Studiowalas i ciezko pracowalas, to nie mialas czasu-ot co. Anyway, zycze Ci powodzenia i glowa do gory! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 26 i też nie mam męża ...mam koleżankę rówieśniczkę jest sama cały czas nie ma faceta .. i co jakoś żyje a jak takie koleżanki to nie wiem co to za koleżanki a co im do tego... ja twierdzę,że jak kobieta albo facet ma 23 24 lata po ślubie i z dzieciakami to w 99% na 100% przypadków powpadali i im teraz żal dupe ściska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zycie 24/25
kiedy im mówie o moich plusach zycia w pojedynke one mnie wysmiewają bo mówią ze im zazdroszcze i dlatego tak gadam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam pod czarnym nickiem
nie patrz na to olej to masz swoje życie i nikomu nic do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile masz lattt
na 100% ci zazdroszcza, bo gdyby byly takie szczesliwe w tych swoich malzenstwach i rolach mam to by sie zajmowaly swoi zyciem a nie ci dopieprzaly. zajmij sie soba, posaraj sie poznac jakas nowa-samotna znajoma, z ktora moglybyscie uzywac zycia, a na ich docinki reaguj krotko i stanowczo.nie przejmuj sie, jeju co za zolzy zlosiwe z nich. moze to srednie porownanie ale jednak podobnie nakresla sytuacje i zachowanie ludzi.kiedys moaj przyjaciolka mowila mi ciagle jaka to ja jestem wysoka i w ogole. jesli nie doslownie to jakos niby w zartach itp.wtedy naprawde popadlam w kompleks wzrostu, bo jak se czlowiek naslucha to pozniej mu zostaje. a pozniej sie dowiedzialam, ze ona sie czuje przy mnie i jeszcze jednej kolezance jak karzel i taka mala i ble.czyli chciala wyleczyc swoj kompleks moim kosztem. a ja glupia nie reagowalam na te jej uwagi jakos, dopiero teraz widze, ze to bylo chamskie z jej strony i chciala mnie rpwoadzic w kompleksy, wteyd myslalam, ze to takie zarcikiz jej strony i, ze to ze mna cos nie tak, ze mnie to boli:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Pcim Dolny, czy Górny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zycie 24/25
tez mam taką "przyjaciółke" , ma chyba 145 cm w kapeluszu i musi chodzic na wysokich szpilkach zeby jakos wygladac....ja mam 169cm i chodze na niewielkich obcasach albo na płaskim bo tak mi wygodnie i zawsze miałam gdzies ile mam wzrostu...fakt wszystkie moje kolezanki są nizsze ode mnie ale zadna nie dawała mi tego odczuc jakbym była jakas gorsza ale ta " przyjaciółka" strasznie zawsze komentowała , ze po co ja kupuje kozaki na obcasie ( a był niezbyt duzy bo 4 cm) ze wygladam jak taka zyrafa i ze nie powinnam nosic obcasów bo i tak jestem wielka:( no to popadłam w kompleksy przy niej ....a ona chyba leczyła swoje moim kosztem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 36 i jestem sama i na razie nie mam zamiaru .....dzielić się z jakimś gościem moją samotnością , a opinie innych mam gdzieś...zawsze jak mnie pytają to odpowiadam pytaniem na pytanie-co zazdrościsz? pozatym jak widzę te rozwody,dramaty itp to hmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, czym sie przejmujesz :) Mloda jestes, cale zycie przed Toba!! jeszcze zdazysz miec meza, dzieci i zateskninsz za tymi czasami, kiedy bylas sama i kolezanki sie z Ciebie smialy. I wiesz co?? Udowadniaj im na kazdym kroku, ze nie maja racji (chociaz one wiedza, ze jej nie maja ;) ) Kup sobie fajne ciuszki, ciesz sie z zycia i baw kiedy mozesz. Problemy?? Kazdy je ma. Kazdy z nas cos ma. Ale udowodnij tym swoim \"kolezankom\", ze moga Ci tylko zazdroscic :) Glowa do gory :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zycie 24/25
generalnie mnie si enie spieszy do wychodzenia za mąz.....lubie swoją samotnosc ale mam czas dla siebie, czas dla znajomych, czas na prace , nauke i jakies kursy....miałam kiedys chłopaka, któremu sie nie podobało ze chce wrócic tzn isc dalej na studia, zawsze sie krzywił jak cos sobie kupiłam bo szkoda kasy....a teraz sama decyduje na co wydaje i jak mam na cos ochote to sobie np na to uzbieram albo pooszczedzam na czyms innym...sama dysponuje swoimi pieniedzmi...nie lubie jak facet jest zawsze obok mnie, to mnie denerwuje i bardzo męczy, lubie czuc sie swobodnie, lubie byc niezalezna mimo iz mało zarabiam ale to są moje pieniadze... czasami tylko sie smieje z moich kolezanek jak mi sie chwala co im mąz za ciuszek kupił....aaaaa no tak tyłka daje to jej cos za to kupił ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile masz lattt
no widzisz, niskie tak maja:) a ty zadna zyrafa nie jestes, twoje prawie 170 to super wzrost, taki akurat. ja mam 175, ta przyjaciola 166 i najbardziej bolalao mnie gdy mowila"o jaka ja malutka przy tobie" czy tez wieszala sie na mnie ip i czulam sie jak facet:O ona wiedziala co robi, yh ale mi sie o wszystko przypomnialo i zla jestem.nie dam sie juz tak stlamsic niby zarcikami niby czibym zlym.za wiele jej powiedziec nie moglam bo jej docinki byly takie, ze nie mialam konkretnie sie do zcego przycepic no bo obraza mnie mowic, ze jest przy mnie malutka? nie. wiesza sie-dlaczego?no bo by powiedziala, ze mnie lubi itp itd.i w koncu wychodzilo na to, ze ja czulam sie beznadziejna, bo ona niby nic nie rbi a sie obrazam a przeciez nie powinam, bo z jakiej racji?:O eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuj się koleżankami,so bidule sfrustrowane,że muszą usługiwać swoim Panowm/mężom. :P Gdyby mi tak dosrywały,t bym odpowiedziała: a co zazdroscicie mi wolnosci,nietrzeba bylo się piperzyc w mldym wieku???? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuj się koleżankami,są poprostu bidule sfrustrowane,że muszą usługiwać swoim Panom/mężom.Gdyby mi tak dosrywały,to odpowiedziałabym: a co zazdroscicie mi wolnosci,nietrzeba bylo się pieprzyc w mlodym wieku???? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zycie 24/25
taaaa a one ze ja zawsze bede sama bo sie głupio unosze honorem a faceci lubia rzadzic i madra kobieta o tym wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to sama widzisz
jak maja twoje koleżanki fajnie. Też w związku z tym poszukaj sobie kokoś kto będzie toba rządził !! Będziesz miała głupie koleżanki i męża pana i władcę. Super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to sama widzisz
Nie chciałam cie przestraszyć. Życze ci wszystkiego dobrego i fajnego faceta też tylko...nie takiego pierwszego lepszego :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednym słowem twoje koleżanki to puste idiotki,które są zapatrzone w mężusiów.:/ Tylko czekać,aż dostaną od nich po ryju,bo zupa była za słona. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zycie 24/25
no to ja juz nie wiem one maja facetów co nimi rządzą i one sie tym szczycą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatam sobie jedna
głupie baby są olej je :) wszystko przed tobą jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam 30 lat i nikt mnie
nie wytyka. I napewno ni mam z tego powodu dola ;) Wniosek prosty: Twoje kolezanki sa dziwne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 28
i dobrze mi bez meza i dzieci, ja po prostu jeszcze nie czuje sie wystarczajaco dojrzala do takiego wymagajacego etapu w moim zyciu;) moze tak ok 35 dojrzeje hehe, a jak nikogo juz wtedy nie znajde do rzeczy- choc mysle poprzez czysta symetrie, ze byloby to dziwne, bo skoro sa kobiety o takim podejsciu to i mezczyzni musza tez byc, w koncu to i to ludzie heheh, a i ciaglosc rocznikowa jest zachowana, wiec o coz sie martwic?-znajdzie sie w koncu normalny facet, ktory tak jak ja lubi smakowac zycie, koltunstwem jakichs przyglupich kretynek sie przejmowac? ktore z powodu wlasnego kurowatego zycia beda probowaly frustrowac wolne kobiety, ktore zyja sobie jak chca? hehehhe smieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 28
zauwazylam ze nie skonczylam mysli w poprzednim poscie;)-a jak nikogo do rzeczy nie znajde, to tez przezyje, nie nudze sie ani sama ze soba, troche fajnych znajomych mam, pare ciekawych pomyslow na zycie i spedzanie czasu tez, a jak bede chciala miec dzieci, to poszukam jakiegos fajnego dawcy i tyle, pewnie ze lepiej byloby zeby sie dziecko chowalo z dwojgiem kochajacych je i siebie rodzicow-ale jak mowie, jesli sie nie zakocham w tym ojcu dziecka to saam z dzieckiem sobie poradze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie patrz na kolezanki-one w wieku 30-tki,beda dzieciate i pewnie niejedna po rozwodzie;-) _a ty moze spotkasz chlopaka i sie ozenisz,ale to w swoim czasie;-) teraz pomagaj rodzicom,a chlopak sie z czasem znajdzi;-) -nic na sile a kolezanki ci kiedys beda zazdroscic twojej,,niezaleznosci\'\';-) moje kolezanki tez pozenily sie majac 20 lat.maja dzieci,stracily niezaleznosc;-)nieraz slyszalam od nich,ze moge robic co chce;-) ja mam 32 lata,12sto letnia corke,meza nie mialam,od zawsze ,,sama\'\';-) ale nie zaluje,niczego;-) a meza zawsze kiedys moge miec;-) ale tylko takiego ktorego pokocham;-)moze nawet kolo 40tki he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wracajac do kolezanek-one widza w tobie,,konkurecje\'\';-) dla swoich zwiazkow ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zycie 24/25
no chyba sie boja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nudziara jestes i juz
Nie bron sie! Jestes stara panna i wcale to nie jest takie normalne, ze Cie nikt nie chce! Bo dziewczyny na studiach maja chlopakow, towarzysto i zabawe. Te, co zaslaniaja sie nauka, rodzicami itp. to poprostu nudziary i takie juz zostana. Potem beda z facetem, ktory zupelnie do nich nie pasuje, a i bedzie ja zdradzal, bo jak nie zdradzac nudnych, nic nie wnoszacych do zycia ludzi, ktorzy sa szarakami i liczy sie dla nich praca, a nie wlasne szczcescie! Robisz sie stara i co z tego masz=? Zawod=? potem praca i znow nie bedziesz miec na nic czasu, bo praca dom, praca dom. A fuuuj! Ja pracuje, ale towarzystwo tez trzeba miec, bo czlowiek zwariuje. Kolezanki dobrze Ci mowia, bo se dajesz w dupe napluc i wiedza, ze jestes miekka.nara"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×