Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Medlinee

Poczułam się jak...idiotka....

Polecane posty

niedawno przegrałam z gazetą dziś nocował u rodziców, więc może tej nocy coś z tego będzie... ale prosić nie zamierza, musze być twarda :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
Ależ wy zupełnie facetów nie znacie (ich potrzeb). Nie można narzucać się z seksem to odpycha, a już zupełnie mężczyznę wychładza partnerka, która ma w jego mniemaniu zdecydowanie większy temperament niż on. Zamiast inicjować seks należy ciągle mu go odmawiać, ale bez podawania przyczyny (zwykłe nie ale mowa ciała jak tak) oraz trochę bronić się gdy on próbuje doprowadzić do współżycia mimo odmowy. Podstawa to wytrącić faceta z pozycji, że jest 100% pewny o partnerkę (jej wierność) i może ją mieć kiedy tylko będzie chciał (więc nie musi tego udowadniać). Zauważanie innych mężczyzn w jego obecności tak aby to zobaczył wzmaga niepewność (poprzez zazdrość) i częstą potrzebę "udowadniania swoich praw do partnerki" (poprzez seks).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odkąd sięgam pamięcią, to problem stanowiła boląca głowa kobiety:) ale cóż, same dążyłyśmy do równouprawnienia teraz Panowie mszczą się za te wszystkie ich próby gimnastykowania się;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Medlinee
napisalas ze jestescie 3 miesiace po slubie... moze ma "depresje poślubną"? nie no serio - kolesiom czasem sie po ślubie coś w glowach przestawia zbytnia pewnosć moze a moze jakis strach i poczucie utraconej wolnosci? taki jakis syf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak na mój gust, to mężczyźni nie lubią (?) mieć wszystkiego podawanego na tacy. Wygibasy przed nim w stroju prawie Ewy, to chyba zła taktyka, choć nie dla wszystkich;) facet musi poczuć sie jak zdobywca, trzeba dawac mu subtelne sygnały, udawać lekko niezainteresowaną etc.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Medlinee
hm.... mi sie wydaje ze jak facet ma ochote na swoja kobiete to nie przeszkadzaja mu glupie "wygibasy" ;) nie no... to nie moze byc tak ze laska ma obmyslac strategie zaciagniecia go do lozka cos tu nie gra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zreszta ja się nie znam- zawsze chyba pozostanę mentalna dziewicą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój facet nieraz ma tak na mni
mnie ochotę ze nie zwraca uwagi czy mam seksowna bieliznę czy aseksualny dres.... kazdemu moze zmniejszyc sie ochota na seks...a wtedy trzeba próbowac wielu rzeczy by seks wrócił... ale nienachalnie.. a moze teraz ma problemy w pracy? i dlatego nie chce seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posłuchajcie rad
apostoła .. on dobrze gada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qlvon
zaczni sie sama zabawiac ale zrób to przy nim i w zadnym wypadku nie pozwól sie dotknąć wiem ze to działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wciagnela mnie twoja
historia mieszkasz z nim, nei?? to wszystko wyjasnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbfbegbgfbegf
bo jesteś idiotka: tylko idiotki nie wiedzą że bzdety rodem z tanich romansów czy seriali (a taka była twoja niespodzianka) są dobre w teorii w praktyce każdy może być nie w nastroju, być zmęczony, chcieć po pracy po prostu usiąść i zjeść w spokoju a nie wchodzić w rolę amanta na przyszłość zadbaj o całość sytuacji m.in. wybierając lepszy czas i okoliczności (chyba że zamierzasz strzelać focha i nie wyciągać wniosków - ale wówczas sytuacja będzie się powtarzać bez względu na to z jakim partnerem będziesz (no chyba że chwilowo z jakimś kochankiem - w ramach wspólnej zabawy i oszukiwania się)) lub w ostateczności np napisz partnerowi jakieś sugerujące coś esemesy żeby wybadać czy się uda i żeby on mógł się nastawić na coś innego niż jedzenie i fotel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbfbegbgfbegf
Wrom... a to co za porady? z jakiegoś Cosmo? piszesz o gierkach dla infantylnych ludków ale i oni mogą się szybko zrazić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfrr
przeciez jak facet kocha swoja kobiete to zalezy mu na tym zeby bylo jej dobrze..nie zaniedbuje jej...ja mialam to samo z facetem zaniedbywal mnie...zawsze ja zaczynalam sex...widzial ze ogladaja sie za mna faceci na ulicy..itd itp...zawsze niby wielce zmeczony nie wiem itd...nawet z psychiatra rozmawialam na ten temat..powiedzial ze to nienormalne zeby gosc w wieku 24 lat tak sie zachoywyal..powiedzal mi to jako facet ze mezczyzna jeszczze taki mlody powiniehn miec ochote na sex!!!zecos z nim nie tak ze ma jakies zaburzenia sexulalne ze to nie jest normalne....!!!!!ja wiele razy mu sie zalilam ze potrzebuje dluzej czesciej ze tez chce czux to co on....plakalam nawet... on nie chcial sie kochac nawet2 raz pod rzad..nawet z odstepem paru godzin..macie pojecie jak sie czulam???? wiedzial ze niemam orgazmutyle razy mu o to plakalam....to dlamnie niepojete zeby mlody facet tak sie zachowywal...zawsze ja zaczynalam wszystko...nawet nie moglo byc mi dobrze bo jak sie kochalismy czulam ze on to robi tylko po to zebym nie marudzila mu....jesli facet kocha kobiete chce zeby bylo jej tez dobrze mi np sprawialo przyjemnoisc to ze moge jemu dobrze zrobic...a on? szkoda gadac i to jedna wielka bzdura zeby bawic sie w kotka i myszke z facetem...milosc to nie jakas gra...jesli ktos kogos kocha to automatycznie chce dac przyje,mnosc drugiej osobie wazne sa niego niego jej uczucia potrzeby nie zbywa ich liczy sie z nimi....a nie unika sexu i zachowuje sie jak ciepłe kluchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam i oczom nie wierzę... Jakbym ja przywitała w takim stroju mojego M. po pracy, to chyba by latał 2 metry nad ziemią z radochy i nawet umierając ze zmęczenia nie zostałby obojętny... Co to się dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam sie jak...
to sluchajcie mojej historii.. mialam urodziny w paitek -23... od tygodnia moj narzeczony trabil na prawo i lewo jak to bdzie milo w piatek, jak to sie postara, pojdziemy na kolacje gdzies, albo moze na pizze...no i nastal ten piatek... rano zlozyl mi zyczenia- WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZIN i dal buzi w policzek ale pomyslalm ze pewnie tak robi specjalnie i prawdziwe, mile zyczenia dostane wieczorem po pracy...wracalismy z pracy to podjechalismy do kwiaciarni po kwiatka dla tesciowej kupilismy i wyszli... i rzucil pytanie... I CO MOZE TY TEZ CHCESZ ROZE? to poiweidzialm ze nie - nie chce... ale kupil 3 roze czerwone... i tak zeszlo do wieczora, kolacje zjedlismy przed telewizorem i poszlismy spac...ja do siebie on do siebie(mieszkamy osobno - jeszcze) w sobote byla mala impezka bo jego mama na tego samego dnia urodziny co ja... przyjechal brat z rodzinka i tak jakos wyszlo. zosatalam na noc bo wszyscy piil i nie bylo transprtu dla mnie:) polozylams ie pirwsza... mialam nadzieje na jkis maly numerek w ramch prezentu urodzinowego... zalozylam sliczna koszulke w klorze czerwonym i czekalam... moj facet w tym czasie siedzial na lozku i przezywal zabawe z dziecmi brata, ze ile wypili, ze ma teraz samolot- kreci mu sie w glowe.. i tak zeszlo 30 minut.przykrylam go jak sie polozyl bo spi bez koszulki - rzucil nie przykrywaj mnie bo mi goraco, to sie odwrocilam i probowalam zasnac... nagle slysze zimno mi. to sie przykryj powiedzialam i odwrocil sie tylkiem do mnie i zasnelismy odwroceni... itaki prezent dostalam na urodziny... a wczoraj stwierdzil ze wogole jestem nie domyslana bo powinnam sie domyslec ze jak mu zimnoto chce zebym sie przytulila... moze cos wiecej.. domyslilybyscie sie? czy ja naprawde jestem taka niedomyslna/????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam sie jak...
a moj ciagle zmeczony, a to po piwie to nie ma ochoty, a to nie oplaca sie bo za 30 min gdzies tam mamy isc, a to znow za iwdno a on woli po ciemku... ciezki typ... a jak juz najdzie go ochota to slyche tylko no wez, prosze no wez... mowi o seksie oralnym - ja tego nie cierpie... czasem dla swietego spokoju to robie i z przymusu... jak tak dalej bedzie to nie wroze dobrze naszemu malzenstwu ktore za 4 misiace stanie sie ono faktem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiam sie jak...
sorry za bledy i lterowki ale szybko pisze bo jestem w pracy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BezSexu
ja mam to samo (tyle ze od 11 lat)zawsze miałam większy temperament od mojego męża-zaskakiwałam Go wszedzie gdzie mi sie tylko chciało,czasami sie opierał ale przewaznie wygrywałam:)po urodzeniu dziecka cos Mu odwaliło:(unikał sexu WYOBRAZCIE sobie od 10 lat nie dotyka mi prawie piersi a jak zaczynam swoje gierki ucieka spac(2 rzy mu nie stanął)i wydarł sie na mnie:(Jezeli partnerzy różnią sie temperamentem to nie wiem czy ma sens takie małżeństwo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poczułam się jak.
ja tez tak mam ... ale wyprobowalam juz pewien sposob - zero seksu, powstrzymuje sie ile tylko moge ... az on wreszcie sam blaga o chociaz odrobine przyjemnosci... ciezko mi sie powstrzymywac ale coz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co w tym dziwnego
przeciez ty jestes idiotka:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja moge powiedziec że ja i mój partner dobraliśmy się super pod każdym względem, on ma służby 12h jak wraca po całym dniu do domu to ja golusieńka czekam na niego( dzieciary juz śpią) i jeszcze mi się niezdażyło żeby mi odmówił a ja jemu, ogólnie my zawsze mamy ochote na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JakoFacet
Prawie kazdy facet uwielbia jak kobieta ubiera sie tak, ale moge tylko powiedzic ze sama niespodzianka to moze troche wystrasic faceta, bo musi na zamowienie byc gotowy na akcje. Niektore z nas tez potrzebuja "rozgrzac sie" i dluzej sie kochac a nie na szybko. Druga rzecz, moze twoj facet czuje sie nie pewny z innych powodow, nie czuje sie bezpieczny calkiem w zwiazku a same ubieranie to nie uratuje wszystkiego. Trudno jest tu wyjasnic bo brakuje opinii najwazniejszej osoby, twego partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam identycznie
jsteśmy po ślubie od ponad roku , mój mąż od jakiegoś czasu wogóle nie ma ochoty na sex, prawda jest taka ze on duzo pracuje , ma 23 lata. Juz niewytrzymuje naprawde, tak go pragne a on mnie nie.Faceci się na mnie oglądają a on juz sie mną chyba znudził, jak mu to mówie to sie denerwuje. Jak mówie mu czy moze sie pokochamy lub chce go popiescic to mowi mi, ze rano wstaje...juz niewiem co robic, kochamy sie tylko gdy on ma ochote czyli bardzo rzadko, moze on kogos ma?sama niewiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FDFRTTRRT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×