sylwetka faceta

witam, mam od kilku dni dylemat. Poznałam super faceta, inteligentny, przystojny, mogłabym z nim gadac całymi dniami, ale... no właśnie jest ode mnie niższy o jakieś 5 cm i do tego ma bardzo nieforemną sylwetkę, krótkie ręce i nogi i wielki tyłek, wygląda to dośc dziwnie i naprawde rzuca się w oczy. Nie wiem jak mam postapic, nie jestem taka, że zwracam uwage tylko na wygląd, ale z drugiej strony boję się reakcji moich znajomych jak go poznają. Wiem, że to głupie, ale tak właśnie czuję i chciałabym poznac wasza opinię. thx

Tak..To bardzo głupie. Wiesz co... Zostaw go.. on zasługuje na kogoś lepszego.PA

ja chyba bardziej zwracam uwage na wyglad,bo nie bylabym z kims takim chetna do czegokolwiek wiecej niz rozmow jako kolezanka xD ale to tylko moje zdanie i szanuje wszyskie inne opinie

wierz mi że wystarczajaco podle się czuje z tym, że dręcza mnie takie mysli... ale jakoś nei potrafie ich odpedzic

wiec on nie jest dla ciebie

tak myślisz? nie chcę zrobi nic głupiego, ani tym bardziej go zranic, ale naprawdę idąc razem wyglądamy dośc oryginalnie, nie jestem egoistką ale jednak to jak nas postrzegają inni tez się w jakims stopniu dla mnie liczy i wstyd się przyznac, ale w gdy jesteśmy w restauracji czy w klubie to troszke się go wstydze

'Nie wiem jak mam postapic, nie jestem taka, że zwracam uwage tylko na wygląd, ale z drugiej strony boję się reakcji moich znajomych jak go poznają.' sama sobie zaprzeczasz. durna jestes.

nie napisałam tu zeby wysłuchwiac obelg... prosiłam o radę, to chyba dosc niewiele i jeśli cię na nia nie stac to nie marnuj swojego czasu i tu nie pisz

tzn ze az tak ci na nim nie zalezy.

decha,ale tu chodzi o Twoje preferencje,nie o otoczenie.Ja mam innych gdzies,ale jesli JA CHCE byc z okreslonym facetem,to nie bede z tym,ktory mi nie odpowiada.Wazne jest to,czego Ty chcesz,nie Twoi znajomi

"ma bardzo nieforemną sylwetkę, krótkie ręce i nogi i wielki tyłek, wygląda to dośc dziwnie i naprawde rzuca się w oczy" - spotykasz się z Przemysławem Edgarem? O_O

hmm wiesz aj chyba chcę, i wiem że do zakochania został jeszcze tylko jeden krok, ale jakby nie patrzec zwracam na to uwagę i boję się, że gdy on się we mnie zakocha a ja zrobie cos nei tak to go skrzywdzę, a tego bym nie zniosła. A coż moja rodzina i znajomy wiedzą, że moge przebierac w facetach a jednak wybrałam takiego rózniącego sie troszkę od innych i boję się ich reakcji. Tylko to mnie powstrzymuje

??? przeciez sama piszesz - Poznałam super faceta, inteligentny, przystojny

to co piszesz, oznacza ze zwracasz uwage na wyglad wiec nie pieprz glupot zal mi tego facteta, bo zadufana z ciebie lalka do tego glupia!!! 'moge przebierac w facetach' dobre sobie..to znajdz sobie takiego ktory bedzie sie podobal twoim znajomym , rodzince i z ktorym nie bedzie ci wstyd isc na spacer bo przeciez ten 'jest ode mnie niższy o jakieś 5 cm i do tego ma bardzo nieforemną sylwetkę, krótkie ręce i nogi i wielki tyłek, wygląda to dośc dziwnie i naprawde rzuca się w oczy'. Pustak jestes i juz.

skoro cie nie kręci to go zostaw, lepiej wczesniej niz pozniej. wyglad jest wazny, nie da sie ukryc, jak ci sie nie podoba to daj sobie z nim spokoj, szkoda czasu