Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pan

jacy sa ludzie z rodzin

Polecane posty

Gość pan

wielodzietnych? znam jedna osobe -kobieta po 30 ktora ma duzo rodzenstwa . Nie wyszla za maz jeszcze , mieszka z rodzicami i jest bardzo zamknieta . Widac ze pragnie milosci ale z rodzicami nie potrafi rozmawiac gdyz oni maja wobec niej wymagania , a ona nie potrafi im sprostac . Czy mozna jej jakos pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani 2
lepsi niż jedynacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
--------->pani 2 jedynacy nie są źli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ile rodzeństwa tyle charakteru. nie mówie że jedynacy z założenia są źli, ale po prostu zdarza się (nie jest to zasada) że mają to co chcą, ciezej im sie dizelić chyba - jakis taki stereotyp jakich wiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa...
madchen--> czy jedynakom ciezej sie dzielic spekulowalabym .Mozna sobie wyobrazic jak zyje dziecko w wielodzietnej rodzinie. Wszystkim sie wydziela , tego nie maja tamtego nie maja. I teraz kiedy taki dorosnie dopiero ciezko mu sie dzielic bo odbija sobie to czegfo nie mial w przeszlosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa...
dajmny na to chlopak z takiej rodziny kiedy dorosnie moze byc sknera bo zawsze mial wydzielane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeeee \\dużo zależy od atmosfery w domu, między \"wielodziakiem\" a rodzicami i między nim a rodzeństwem. Ja jestem z rodziny wielodzietnej(?) mam dwie starsze siostry, rozpieszczona jestem jak jedynaczka ale siostr za nic w swiecie bym nie oddala. Pan w odpowiedzi na pytanie \"czy można jej jakos pomóc\": zaprzyjaźnij się z nią, może kiedyś sama Ci powie czego pragnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko zalezy od tego, jak rodzice wychowali jedynaka i jak wychowali cala gromadke dzieci. Generalnie znam kilku jedynakow i sa zadufani w sobie, maja wszystko, co chca, faworyzowani, bezczelni i nie licza sie z ludzmi. ALE!! Moja najlepsza przyjaciolka jest jedynaczka i jest kochana, potrafi dac od siebie wszystko, co moze. Natomiast znam tez dziewczyne, ktora ma starsze rodzenswo, ale z racji tego, ze jest najmlodsza jest oczkiem w glowie rodzicow i jest samolubna... NIe ma reguly. Przyjelo sie, ze osoby z wielkich rodzin sa dobre, czule i rodzinne, a jedynacy to samolubni, wywyzszajacy sie ludzie... Ale to zalezy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan
mam zamiar sie z nia zaprzyjaznic bo wbrew temu co o niej mysla rodzice ja uwazam ze jest wartosciowa osoba. Ale naprawde trzeba do niej dotrzec bo ona zamknela sie w sobie czuje sie nic nie warta . Ma prawie 34 lata i wciaz jest samotna. Ma 10 rodzenstwa wiec myslke ze to lekkie przegiecie ze strony rodzicow. A co wy myslicie o tak duzym rodzenstwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez to zalezy od rodziny
czy fajna, czy patologiczna, od wychowania, srodowiska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ło kurczaki 10 rodzeństwa to już trochę przegięcie ale taka jak już wspomniałam i jak dziewczyny mówią; wszystko zależy od rodziny:) ale pytanie: czy to że ona jest nieśmiała i w ogóle to wina jej rodziny? tego że jest ich dużo? jest tu jakiś psycholog;0?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milosci nie dzieli sie
przez 10. raczej sie ja mnozy...Czy jak matka ma 2 dzieci to kazde kocha o polowe mnie niz jedynaka?! Jak masz 100 znajomych zamiast 3 to nie jestes w stanie ich wszytkich lubic? Jak lubisz zupe poidorowa to juz innej nie mozesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jakby rodziny wielodzietne były jakimś nowoodkrytym gatunkiem ważki brazylijskiej i konieczne jest wnikliwe ich obserwowanie:) co to ma do rzeczy, czy rodzina jest wielodzietna czy nie, wszystko zależy od wychowania, patologii etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no fakt miłosci się nie dzieli tylko mnoży ale co z uwaga? też ją podzielisz w ciągu jedengo dnia dla 10 małych osóbek które cie potrzebują? oprócz tego upierz ugotuj, posprzątaj i nie wiem co jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria11
jak masz 10 dzieci w rodzinie nie poswiecisz kazdemu wiekszej uwagi bo sila rzeczy nie starcza czasu. Takie dzieci gdy staj sie dorosle ciulaja grosz do grosza , moga okazac sie skape w przyszlosci ale nie musza. Dla mnie to jest totalne przegiecie miec tyle rodzenstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czasami Justyna
Można - np. ożenić się z nią i wyswobodzić spod skrzydeł rodziców.:) Heh, i tak jedynacy mają gorzej i część z nich (nas:) ) jest skazana na samotność. Przynajmniej ja nie wyobrażam sobie, że mogłabym z kimś dzielić pokój. A co dopiero życie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 2 rodzeństwa.. znam rodzine w której jest 6 dzieci.. uważam że to wszystko zależy od pozycji jaką dana osoba/dziecko ma w rodzinie.. noi od osobowości tej osoby.. ta rodzina którą znam jest bardzo fajna.. niemniej uważam że najgorzej ma osoba najstarsza.. stawiana za wzór pozostałemu rodzeństwu.. i musząca czuwać nad całą gromadką.. jako pomocnik rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noi oczywiście najmłodsze jest zwykle najbardziej rozpieszczone przez rodzeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan
ale czym jest 6 rodzenstwa wobec trzynasciorga? ewidentne przegiecie. I nawet nie wiem jak dobrzy byliby rodzice to nie poswieci sie dluzszej uwagi kazdemu z osobna i teraz ta kobieta zachowuje sie jakby przepraszala, ze zyje. Jest niedowartosciowana bo rodzice chca ja widziec na swoj sposob - przez to zamknela sie w sobie , nie rozmawia z nimi . Najgorsze, ze to juz nie jest dziecko, a kobieta dorosla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan
ona jest tak posrodku napewno nie najstarsza ani nie najmlodsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×