Gość miki kiki Napisano Listopad 19, 2007 Słuchajcie moja koleżanka ostatnio kupiła na bazarze Od Rosjanki perfumy Calvina Kleina "Euforia " za 60 zł (100 ml)...czy to możliwe by była aż taka różnica w cenie...inna koleżanka ma takie same przywiezione z Anglii - sprawdzałyśmy, wszystko jest identyczne, opakowanie , napisy, kod kreskowy, flakon, zapach ten sam...czy to możliwe , ze Rosjanie sprzedają orginalne perfumy na bazarach...bo różnica cenowa jest kolosalna, jak myślicie? czy to jest tylko taka świetna podróbka...nie znam się na tym . Co myślicie na ten temat? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dewiantka 0 Napisano Listopad 19, 2007 Nie wiem, czy sprzedają na bazarach oryginały, ale mam kolege, który często jeździ do Rosji słuzbowo i kupuje mi oryginalne perfumy sporo taniej niż w Polsce :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aż się uśmiechnęłam Napisano Listopad 19, 2007 może być kradzione albo przemycane. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość miki kiki Napisano Listopad 19, 2007 dzięki za zainteresowanie tematem...dodam, że oni (czyt. Rosjanie) mają przeróżne kosmetyki (niby oryginalne) - kremy, podkłady, pomadki, mleczka, kredki, tusze, cienie - wszystko wszystko co tylko dusza zapragnie - oczywiście marek typu DIOR, CHANEL< ISA DORA, LANCOME, YSL, itd. niby to wszystko oryginalnie zapakowane, kody kreskowe też zgadzają sie , tylko te ceny zastanawiające...np. kupiłam głupi błyszczyk do ust L'oreal który w sklepie kosztuje 35 zł - ja dałam 6 zł- no kurcze specjalnie poszłam do sklepu i sprawdzałam - mój jest identyczny...no nie wiem co o tym myśleć...:) oczywiście mam nadzieję, ze to są najoryginalniejsze z oryginalnych bo ceny mnie satysfakcjonują:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość miki kiki Napisano Listopad 19, 2007 dzięki za zainteresowanie tematem...dodam, że oni (czyt. Rosjanie) mają przeróżne kosmetyki (niby oryginalne) - kremy, podkłady, pomadki, mleczka, kredki, tusze, cienie - wszystko wszystko co tylko dusza zapragnie - oczywiście marek typu DIOR, CHANEL< ISA DORA, LANCOME, YSL, itd. niby to wszystko oryginalnie zapakowane, kody kreskowe też zgadzają sie , tylko te ceny zastanawiające...np. kupiłam głupi błyszczyk do ust L'oreal który w sklepie kosztuje 35 zł - ja dałam 6 zł- no kurcze specjalnie poszłam do sklepu i sprawdzałam - mój jest identyczny...no nie wiem co o tym myśleć...:) oczywiście mam nadzieję, ze to są najoryginalniejsze z oryginalnych bo ceny mnie satysfakcjonują:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość miki kiki Napisano Listopad 19, 2007 dzięki za zainteresowanie tematem...dodam, że oni (czyt. Rosjanie) mają przeróżne kosmetyki (niby oryginalne) - kremy, podkłady, pomadki, mleczka, kredki, tusze, cienie - wszystko wszystko co tylko dusza zapragnie - oczywiście marek typu DIOR, CHANEL< ISA DORA, LANCOME, YSL, itd. niby to wszystko oryginalnie zapakowane, kody kreskowe też zgadzają sie , tylko te ceny zastanawiające...np. kupiłam głupi błyszczyk do ust L'oreal który w sklepie kosztuje 35 zł - ja dałam 6 zł- no kurcze specjalnie poszłam do sklepu i sprawdzałam - mój jest identyczny...no nie wiem co o tym myśleć...:) oczywiście mam nadzieję, ze to są najoryginalniejsze z oryginalnych bo ceny mnie satysfakcjonują:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
minty 0 Napisano Listopad 19, 2007 a jak z jakością tego błyszczyka, który kupiłaś ?? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kradzieza pachniee Napisano Listopad 19, 2007 to proste - oryginalne bo to jest po prostu dziabane i tyle Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze gdzie ten bazar Napisano Listopad 19, 2007 :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość miki kiki Napisano Listopad 19, 2007 wydaje mi się ok, ale ...przyznam, że nie mam porównania z takim samym ze sklepu :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppppppppppppppp Napisano Listopad 19, 2007 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
paryzanka80 0 Napisano Listopad 19, 2007 To kup mi Calvina Kleina Contradiciton :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katis 1 Napisano Listopad 19, 2007 To możliwe. Mnie się kiedyś wydawało, że kupiłam prawdziwe perfumy, ale po 2 tygodniach od zakupu zaczęły śmierdzieć, a teraz czuć ocet. Nie mniej znam kilka osób, którym się \"udało\". Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość miki kiki Napisano Listopad 19, 2007 Do Paryżanki80 :zorientuję się czy mają (bo oczywiście nie mają wszystkich zapachów) i jak prześlesz pieniążki to mogę kupić:) :):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aż się uśmiechnęłam Napisano Listopad 19, 2007 hm ja kiedyś kupiłam dużo rzeczy z diora od kobiety która jeździ do rosji i naprawdę mam je już od dwóch lat i "działąją" ;) a koszt był hm ok15 zł za sztukę, a normalnie ponad 100!! ale na bank one są kradzione bo orginaly za taka cene?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rosalinda Paczeko 0 Napisano Listopad 20, 2007 albo podróby dobre albo kradzione... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość miki kiki Napisano Listopad 21, 2007 no własnie....kradzione czy podróba to jest pytanie....??? dzisiaj kupiłam sobie np tusz lancome za 6 zł....:))))))jest ok....:)))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość miki kiki Napisano Listopad 21, 2007 tzn. wczoraj....:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość juzefka Napisano Listopad 21, 2007 no ale czy jesli kradzione a prawdzwe to lepiej? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość miki kiki Napisano Listopad 21, 2007 tfu źle mi się napisało miało być prawdziwe czy podróba...sorki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość juzefka Napisano Listopad 21, 2007 mam na mysli fakt-czy dobrze sie czujesz placac za kradzione towary? to tak jakbys przejmowala czesc odpowiedzialnosci za kradziez Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oddalam sie rudemu Napisano Listopad 21, 2007 to sie nazywa paserstwo, ale niekoniecznie byl kradziony. moj znajomy pracowal w dostawie takich perfum nie pamietam dokladnie ale byly 'odpadki' ktore dostawal za darmo tylko dlatego ze mialy jakas rysę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość miki kiki Napisano Listopad 21, 2007 zakładając ten topik ..głośno myślę...z waszą pomocą - zgaduje skąd taka różnica w cenie...czy kupując tam i przeliczając na zł oni i tak zarabiają na sprzedaży, ...czy ta różnica w cenie wynika z tego , że to podróby... czy też kradzione...czy tak jak pisze poprzedniczka maja jakąś " wadę" - typu wgniecione opakowanie, bo faktycznie opakowania tych produktów są najczęściej mocno sfatygowane...( a to z kolei nie wiem czy nie jest spowodowane transportem z Rosji do Polski:))...reasumując : nie wiem na 100 czy to są kradzione... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rosalinda Paczeko 0 Napisano Listopad 21, 2007 juzefka ... czy ciebie całkiem pogrzało ? :) Ja bym kupiła kradzione byle oryginalne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach