Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

theone

uważne życie

Polecane posty

i tak bym się wcisnął bo już taki jestem:P taki wcisło-wlazło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poczytaj trochę
Nie wierz, gdy mówią, że chcemy jedynie Z głodu nie marnieć i ustrzec się chłodu. Złe sny uciszamy, by słyszeć wyraźniej Czy na rzece naszej pękają już lody. Pozorna cisza. Lecz wytrwałość nasza Rozpali każde już ostygłe słowo, Na nowo nazwie, co ponazywane, Nadziei znów pozwoli nam skosztować. Tak wciąż uparcie czekamy na wiosnę Schowani w myśli niepokornych kokon, Bez strachu patrząc wrogom prosto w oczy, Dyktując wojnę fałszywym prorokom. Pozorna cisza. Lecz wytrwałość nasza Rozpali każde już ostygłe słowo, Na nowo nazwie, co ponazywane, Nadziei znów pozwoli nam skosztować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te od tych wierszów a może coś własnego:P a nie plagiatamy mniem tu raczy i to jeszcze takimi nudnymi miejsce zajmujesz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poczytaj trochę
Kiedy przybyłem do tej doliny, Dzień miał się ku zachodowi. I można było słońca blask łagodny Nareszcie znosić bez mrużenia powiek. Dolina zaś leżała w długich cieniach Między górami sinoniebieskimi; Cicho i spokojnie - Tu było dawno po wojnie. Głowa mi też ciążyła, Byłem zmęczony długą znojną drogą, Wszystkiego miałem dosyć i w myślach Widziałem wreszcie tu gościnę błogą. Dolina ta leżała w długich cieniach Między górami sinoniebieskimi; Cicho i spokojnie - Tu było dawno po wojnie. Długo myślałem: w dół nie poleciałem. Żalu jak na razie nie mam. Już słońce zaszło, a ja dalej stałem, I stamtąd właśnie tu zaszedłem śpiewać! Dolina śmierci leży w długich cieniach Między górami sinoniebieskimi; Cicho i spokojnie - Tam jest już dawno po wojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mogę trzymać się tej wersji gdyż sprzeczna była by ona z wcześniejszymi ustaleniami jakie doprowadziły do podpisania traktatu na mocy którego nastąpił podział który spowodował cofnięcie wcześniejszych ustaleń wynikających z twojej wersji :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ee noo, ja mam dzisiaj kiepski tydzień - ustąp słabszemu... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kto
przecież pociąg mój nie ma opóźnienia jadąc równo po szynach w pośpiechu zatrzymując się na stacjach życia zabiera kolejne przeżycia wyjęte z dróg moich krętych. jadą ze mną przed siebie w przyszłość może inną od minionej. dojedziemy razem do końca drogi z walizką - ot zwykłą, podróżną z zawartością części mnie i myśli splątanych w rozumu głuchej ciszy. spakowałam życie do walizki było przecież tak niewielkie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
+nie mogę jakoś to nie leży w mojej naturze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapamiętam Ci to! :( ale czemu oni piszą??? Ludzie, opamiętajcie się - czemu piszecie??/ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poczytaj trochę
Gnomek gra na gitarze miał być szewcem lecz mu nie wyszło Za oknem jesień przybija podkówki chyba na przyszłość Gitara Gnomka jest taka cienka po prostu - mało ma strun Lecz Gnomek jej wierzy wie że struna pęka zwłaszcza gdy cienka i już Gnomek nie będzie już szewcem bo wbił sobie w głowę gwóźdź Woli gitarę mieć za żonę z gitarą bierze ślub Gitara Gnomka jest taka cienka po prostu - mało ma strun Lecz Gnomek jej wierzy wie że struna pęka zwłaszcza gdy cienka i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na szczęście masz krótką pamięć to mi nic nie będzie grozić:P te od wierszyków zmiana gienka na gnomka to nie jest twór własny:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poczytaj trochę
Kocham za siebie kocham za ciebie Kocham jeden za dwoje Słońce po niebie księżyc po niebie Gwiazdy po niebie chmury po niebie Wszystko spoczywa na mojej głowie Musisz mi pomóc musisz mi pomóc Swoją miłością musisz mi pomóc Musisz pokochać mnie więcej Bliżej wyciągnąć kochane ręce Musisz Sam nie podołam sam nie dam rady Unieść tyle miłości Księżyc i gwiazdy chmury i słońce Lody wciąż łamać ciągle i ciągle Sił mi brakuje o pomoc proszę Musisz mi pomóc musisz mi pomóc Swoją miłością musisz mi pomóc Musisz pokochać mnie więcej Bliżej wyciągnąć kochane ręce Musisz Musisz mi pomóc musisz mi pomóc Swoją miłością musisz mi pomóc Musisz pokochać mnie mocniej Żebym się nie mógł w głęboką wodę Rzucić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skąd wiesz o tej pamięci ;) na czole ekhm w stopce mam to wpisane ;) ? Aaa ja mogę podać rękę...- to mówię do duchów-poetów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
duchy czy nie ale miejsce zajmujom mogli by krócej a treściwiej pisać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poczytaj trochę
Idź człowieku idź stąd, Idźcie wszystkie stany Kolorowi, biali, czarni Idźcie zwłaszcza wy, ludkowie Przez na oścież otwarte bramy Dla wszystkich starczy miejsca Pod wielkim dachem nieba Rozejdźcie się po drogach Po łąkach, po rozłogach Po polach, błoniach i wygonach W blasku słońca, w cieniu chmur Rozejdźcie się po niżu Rozejdźcie się po wyżu Rozejdźcie się po płaskowyżu W blasku słońca, w cieniu chmur Dla wszystkich starczy miejsca Pod wielkim dachem nieba Na ziemi której ja i ty Nie chcemy zamienić w bagno krwi Idź człowieku idź stąd, Idźcie wszystkie stany Kolorowi, biali, czarni Idźcie zwłaszcza wy, ludkowie Przez na oścież otwarte bramy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kto
Jeśli kochasz za siebie i kochasz za mnie (albo za Martę, albo za Gnomka ;) ) , to spokojnie mogę iść spać. Miłość jest w dobrych rękach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo jak ja im powiem to im tak w uszy pójdzie że przez miesiąc będą rozsypanej poezji szukać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciiii, już idą spać ;) ja mogę kochać i tak nie mam nic do roboty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też niby nie mam ale kochać nie będę bo to tendencyjne zajęcie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poczytaj trochę
Miłości się uczę jak pierwszych kroków bo ona jest wieczna i niesie nam spokój Z miłością się budzę zawsze w stronę światła a ona wciąż cierpliwa choć nigdy nie jest łatwa Z miłością się zmawiam nie ja pierwszy bo miłość choć krucha jednak zwycięży Z miłością się zmawiam jak pszczoła z miodem i niosę bukiet wierszy ja mały śmieszny człowiek Z miłością się zmawiam przeciw śmierci na ten czas życia czas kaleki Krwią z serdecznego palca list piszę przeciw śmierci i zawieram życiowy mój pakt o nieagresji Z miłością się zmawiam na złe i dobre i choć wkoło śmierć inaczej nie mogłem Z miłością się zmawiam wciąż przeciw śmierci ja mały śmieszny człowiek z bukietem polnych wierszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poczytaj trochę
Szliśmy do siebie ty i ja A drogi nasze wciąż mroczne były Lecz znalazł się ktoś I pomógł nam się spotkać Wśród zielonej naszej równiny Wyszliśmy piękni dla siebie I tacy zadziwieni Nasze serca gorące Bić równo zaczęły Jakby same tylko były na Ziemi A przecież mogłem być Przed twoją erą A przecież mogłaś być Przed moją erą Zbiegliśmy razem ty i ja Z gór ośnieżonych w ciepłą dolinę Kto tak dobry był I pomógł nam się spotkać W tej oszalałej gęstwinie Wyszliśmy nadzy dla siebie Z nocy na światło dzienne Nasze zegarki ślepe Chodzić nagle zaczęły O jednej i tej samej godzinie A przecież mogłem być Przed twoją erą A przecież mogłaś być Przed moją erą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poczytaj trochę
Usnęły już odblaski świec Zakończył się szczęśliwy dzień Nasz stary zegar ponagla czas I swym dzwonieniem tak żegna nas. Pada deszcz, pada deszcz. Idzie noc przez świat. Pada deszcz, pada deszcz. Idzie noc. Czas na mnie, czas. Patrz płomyk zgasł. Odleciał już ostatni ptak. I ja nie wrócę pod ten dach. Za deszczem pójdę, goniąc wiatr. Pada deszcz.... Pada, deszcz, pada deszcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdy nie wiesz dokąd iść krzyk zmęczył cię za szyjkę mocno chwyć i napij się :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już razem pijemy ten szampan dla mas i wszystko znajdziesz w nim bród siarę i kwas :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rymy piękne Ci się tworzą ...... zaraz Ty będziesz wypisywał wersety..........;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×