Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dochodze do wniosku że

wystarczy zmiana stylu życia odrobinkę i wszystko z górki

Polecane posty

Gość dochodze do wniosku że

zamiast słodyczy owoce zamiast siedzenia przed TV i serialami iść na sanki z dzieckiem albo polepić bałwana ;) dwie pieczenie na jednym ogniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cukierkowa kotka
dobra nie mam dzieci idę od kompa na śnieg stara krowa ze mnie ale nie ma co siedzieć i plaszczyć dupsko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie za stowę
a skąd wziąc śnieg ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam pod czarnym nickiem
a u mnie mamy go po kolana (okolice Bieszczad) i kupa na drzewach w razie co można jeszcze wytrząchać jak gruszki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W okolicach Bieszczad śniegu nadal sporo, w niedzielę zrobiłam 2,5 metrowego bałwana, który stoi do tej pory:-D Fajny sposób na spalenie trochę kalorii:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam pod czarnym nickiem
póki co spada temp do -6 C mam nadzieję ,że nie więcej jak było ze 2 lata temu poniżej -32 to się normalnie można było osrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie za stowę
zazdroszczę Ci tego sniegu,super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam pod czarnym nickiem
no widzisz u mnie co dzieciaki na razie ganiają pójdę wieczorkiem tylko jak przymrozi to się śnieg nie będzie chciał tak lepić ;) w dzieciństwie to robiliśmy fortece z dzieciakami potem wojna na śnieżki z innymi sąsiadami oni tez stawiali fortecę ;) musiała być solidna konstrukcja ,żeby porządne gały śniegu się zatrzymywały a nie rozwaliły . zauważyłam,że mało dzieciaków teraz się tak bawi jak moje pokolenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego mamy pokolenie małych tłuscioszków z krzywym kręgosłupem, aparatem na zębach i okularami na nosie, zamiast walki na prawdziwym śniegu wolą wirtualnie porzucać sie z kolega oddalonym 200km...tymczasem na podwórkach pusto, na klatce mijamy obce osoby....które sa naszymi sąsiadami:/ czasy się zmieniają:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam pod czarnym nickiem
tak zdaję sobie sprawę ale to przykre nawet jest co te dzieci będą potem wspominać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda jest taka, że samym rodzicom niewiele się chce w związku z tym robić, to my dajemy dzieciakom przykład, jak one widza, że nam się nic nie chce, ze wolimy włączyć im bajki niż poganiac choćby wokół stołu to co się potem dziwić? Mi w tygopdniu tez czasu brakuje na wszystko ale w weekendy nie odpuszczam- długie spacery, place zabaw itp. W zdrowym ciele zdrowy duch:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak wy ale ja widzę
na ulicach mnóstwo otyłych dzieci i młodzieży ja miałam raczej ograniczony dostęp do takich rarytasów(pokolenie z za komuny) jak cola czy czekolada batoniki pizze mama robiła albo ciocia w domu nie było Mc Donaldów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam specjalnie stara nie jestem, bo mam 27 lat, ale jak byłam mała to w zimie całe dnie spędzałam z dzieciakami na polu, jeździliśmy na sankach, nartach, na workach, ślizgaliśmy się, urządzaliśmy wojny na okładanie się śniegiem, a w lecie też całymi dniami jeździło się na rowerze, pływało w rzece czy grało w siatkę. Może dlatego zostało mi zamiłowanie do ruchu i aktywnego spędzania czasu, a te dzisiejsze dzieciaki, biedne, zatłuszczone i blade, to ja nie wiem co z nich wyrośnie:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak wy ale ja widzę
a ja jeszcze do nie dawna czytałam młodszemu bratu czy tam innym małym dzieciom po co od razu włączać bajki ??? chwile czasu wystarczy my z siostrą po takim czytaniu usypiałyśmy za 15 min.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasztet dietetyczny 0tłuszczu
podnoszę🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życie było spokojniejsze, myśmy całą rodziną jeździli na narty czy na spacer do lasu, w moim rodzinnym domu na strychu leży jeszcze kilka kompletów nart, butów i łyżew, cała rodzina jeździła łącznie z mamą:-D To po prostu był taki styl życia, nie było komputerów, w telewizji były 2 kanały, jeden dzieciak na 20 miał video i filmy z Brucem Lee, i to wszystko:) Z mojego rocznika większość moich znajomych świetnie pływa i śmiga na nartach, oto co im zostało z aktywnego dzieciństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pochybel tumanom
taki temat a nie wzbudził zainteresowania szkoda bo nie mam z kim pogadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wy co robicie, żeby być w dobrej formie? Też bym pogadała ale nie ma z kim, albo same zdesperowane nastolatki i ich 300 kalorii dziennie, albo znerwicowane żmije:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pochybel tumanom
a tam od spaceru można zacząć chociażby i dylania na pieszo do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutne rozważania
ale faktycznie zmienia się styl życia na gorszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam pod czarnym nickiem
no to nie poddawajmy się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, to mnie zastanawia, jako kilkuletnie dziecko wiecznie siedziałam na dworze, ganialiśmy się, graliśmy w dwa ognie, skakaliśmy na skakance albo \"w gumę\" a teraz wcale tego nie widuje, przynajmniej w okolicy, Jak widzę dzieciaki to okupują ławki i albo się komórkami przechwalają albo albo gadają. U mnie śniegu tez nie ma, ale ja się cieszę, bo nie lubię :) Ale spokojnie znajdę sobie inną formę ruchu :) Właśnie zamówiłam \"Fitness w parze\" (nie, to nie żadne porno :P) i będę się nad mężem pastwić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Neit, co to takiego ten fitness w parze? Może też by mi się udało chłopa rozruszać:-D Zawsze chwalił się jak on to kocha pływanie, zaczęliśmy chodzić na basen, okazało się że pływam lepiej od niego, no i już mu się pływanie znudziło;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×