Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kaloryff

Czy to normalne?

Polecane posty

Gość Kaloryff

Wczoraj przeżyłam koszmar. Otóż... Miałam na łopatce pryszcz. Wiadomo, wycisnęłam go i wszystko pięknie cacy. Po kilku dniach w tej rance po pryszczu zebrała się chyba krew, zrobiła się taka bordowa krostka. Wczoraj tak lekko posmarowałam ją kremem i koszmar się zaczął... Z takiej małej ranki krew się lała strumieniami. To było straszne. Pół godziny lało się i lało strasznie, uciskałam nasączoną Aromatolem watką. W końcu udało mi się to zatamować... Nawet nie wiecie jaka byłam wystraszona, bałam się że to coś groźnego... Nigdy tak nie miałam. Czy to normalne? Już nic nie leci ale w strachu jestem nadal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaloryff
Proszę się nie podszywać! To nie jest śmieszne!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrób morfologię
może masz zaburzenia krzepnięcia krwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli nie masz zaburzeń krzepnięcia (jw) to może po prostu trafiło się mocno ukrwione miejsce i już? obserwuj czy będzie się ładnie goiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaburzeń nie mam, no właśnie może to po prostu mocno ukrwione miejsce. Mam nadzieję że wszystko ładnie się zagoi. Szkoda słów na podszywaczu, człowiek ma problem, a ten jeszcze ma tupet żeby tak pisać! ŻAŁOSNE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×