Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

Mi się Kuba bardzo pdoba, tak samo jak Szymek, ale niestety już są w rodzinie dzieci o tych imionach. Podoba mi się też Przemek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm wiecie co dziewczyny, troche wam sie pozale... stasznie tesknie za moim mezem, ma taki system pracy ze 3tyg w miesiacu pracuje za granica i wogole nie wraca do domu dopiero na czwarty tydzien wraca i potem spowrotem do pracy i tak w kolko wiec wiekszosc czasu spedzam sama w domu i wszystko jest na mojej glowie. Dzwonimy do siebie codziennie i smsujemy ale teraz jak mnie dopadaja te zmainy nastroju to mi teskno :(( Fakt ze dzieki tej pracy stac nas na wszystko, na wlasne mieszkanie samochody wyjazdy nawet na to ze nie musze pracowac ale... Czy ktoras z was tez jest w takiej sytuacji czy wszystkie maja swoich mezczyzn przy sobie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam swojego męża przy sobie, ale domyślam się że zatęskniłabym się za nim gdyby go nie było. Ja bym chyba nie pozwoliła by tak było, bo nie dałabym rady sama. Kochana, w razie czego, żal się nam, zawsze w kupie raźniej, nawet jeśli nie każdy czuje to co ty. Izulka chyba ma też tak, że mąż jest tylko w weekend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczko wiesz jak go poznalam to pracowal caly tydz poza domem i wracal tylko na weekendy i jak zdecydowalismy ze chcemy byc ze soba kazal mi sie zastanowi c czy naprawde tego chce a ja sie na to zgodzilam i z czasem przyzwyczailam, czas bez niego szybko mi plynie no ale tesknta dopada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wierzę, bo człowiek to stworzenie stadne. Zawsze będzie tęśknił, nawet jeśli się zgodziłaś. Z drugiej strony, już będziecie tęsknili we dwójkę :). Wtedy może będzie trochę raźniej. Ale wiem, że ci ciężko, szczególnie, że to ważny okres w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anabanana1983 -> mogę powiedzieć, że trochę Cię rozumiem bo parę razy długo nie byliśmy razem z powodu moich lub męża wyjazdów, w pierwszych tygodniach ciąży byłam sama i wiem jakie to trudne szczególnie w tych chwilach, bo niby jest, ale liczyć możesz tylko na siebie szczególnie w nagłej sytuacji takiej jak np.: nagła zupełnie nie do okiełzania ochota na sorbet malinowy ;-). Teraz jestem razem z mężusiem i bardzo to doceniam, choć czasem mam ochotę kopnąc go w tylnią część kręgosłupa ;-), bo bywa wredny. Może porozmawiaj ze swoim mężem, chyba, że po mimo tego, że Ci ciężko akceptujesz tą sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anabanana1983-> Tak takie ze stanem wygladam jak prawdziwa dumna "cięzarówka", choć spro miejsca jeszcze w pasie zostało :-). Teraz myślę o jakiejś spódnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karusia 1978
Oczko-------->dzięki za zrozumienie i za trzymanie kciuków.Zmagałam się z urzędem skarbowym,jeszcze tak będę miała przez tydzień ale nawet jakoś poszło chociaż siedziałam w pracy 10 godzin Jeżeli chodzi o męża a właściwie jego brak,to mój mąż przcuje w takim systemie,że w jeden tydzień pracuje od 6-18,a w drugi od 18-6.Tak więc co drugi tydzień nie mam go na noc (przez 5-6 nocy).Smutno samej tym bardziej,że jak on przychodzi to ja muszę wyjść do pracy a jak ja przyjdzie to on wychodzi.Ale toleruję to,bo dobrze zarabia.Chociaż dla mnie pieniądze nie są najważniejsze,jednak mamy dużą rodzinę i muszę myśleć o tym w ten sposób.Wiem ,że będzie mu przykro jak już dziecko będzie na świecie bo pracuje po 12 godzin,a przecież musi kiedyś spać. Jeżeli chodzi o usg to ja też sie zapisuję na początek marca na 4d w Krakowie.Nazywa się to Ultramedica i tam usg 4 d genetyczne kosztuje 290 zł w drugim trymestrze.Do tej pory miałam robione tylko jedno dwa tygodnie temu na kasę chorych ale nie było dobrej jakości.I miałam wrażenie że lekarka robi je na odwal się ,czekałam w dwugodzinnej kolejce,na opisie napisała ,że wad nie stwierdziła,łożysko na ścianie tylnej,1 płód żywy,ASP Ii ruchy widoczne.I tyle wszystkiego. Dziś w pracy przeprowadzałam ankietę na temat co urodzę .2 osoby powiedziały ,że chłopca ,a około6,że dziewczynkę.Ja przy wcześniejszych ciążach byłam pewna ,co będzie i wychodziło na moje,a teraz zastrzelcie mie,nie mam żadnych przeczuć.Nie wiem.Dziwnie się jakoś z tym czuję Obowiązkowe głaskanie brzuszków na dobranoc:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was wieczorową porą! anabanana1983 tak jak oczko pisała ja też jestem sama. Z tą różnicą ze mój mąż wraca tylko na weekend :( i też strasznie tęsknie i jak mam zmianę jakąś humoru czy coś to nie mam komu sie wypłakać czy pogadać. Ostatnio jak do mnie zadzwonił to 20 min mu przez tel płakałam. Wiem że jemu też jest ciężko ale nie mogłam sie opanować. A najgorsze jest to że weekend szybko mija i znowu jestem sama ehhh Co do spodni to popieram rewelacja :) I witam nową sierpnióweczkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karusia 1978
nie wiem co się stało z moim nickiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karusia 1978
sprawdzam czy dalej mam pomarańczowy nick

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anabanana1983 i izulka81 współczuje Wam strasznie z całego mojego serduszka :*** ale nie jesteście same :-) ;) jestem z Wami całym sercem :) ;) a ja spodnie ciążowe planuje dopiero kupić bo w moje ledwo sie wciskam ! heheheh ale brzuszek mi urusł :p chyuba po 9 mandarynkach co zjadłam niedawno :P :p :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że jeszcze śpicie bo nikogo nie ma :) Ja niedawno wstałam, obudziły mnie ptaszki ćwierkające za oknem :D mam nadzieję że idzie wiosna i że zimy nie będzie:) jednak nie świeci słońce u mnie ale zapowiada sie chyba lepsza pogoda od wczorajszej (cały dzień padało) :) eudaiomonia dzięki za współczucie i ja wiem na pewno że mogę na was liczyć dlatego tak mi raźniej troszkę. A jutro już piątek i mężuś przyjedzie :) mam do was takie intymne pytanie. Troszkę mi głupio o to pytać i wstydzę się no ale kogoś muszę się poradzić a że mam Was więc pytam: Moja gin mi powiedziała jak się jej pytałam że spokojnie mogę współżyć z mężem, ale ja mam jakąś taką blokadę. Boję się że coś się dzidzi stanie :( że może za wcześnie a z drugiej strony strasznie tego pragnę (szczególnie że rzadko sie widujemy). Jak możecie i chcecie to proszę byście napisały jak to jest u Was (ja jestem w 11tyg) Przepraszam że Was o takie rzeczy pytam :( ehh ale się czerwona zrobiłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki, ciezko tak byc samej, ale Izulka Ty sie nie przejmuj, ze plakalas mezowi przez sluchawke. Potem lepiej Ci bylo, nie? A mezowie sa wlasnie po to, zeby nas wspierac! I na pewno zrozumie te zale, bo hormony szaleja! Ja tez juz kupilam spodnie ciazowe, bo mam maly brzuszek (zawsze bylam plaska jak ryba), ale teraz za kazdym razem jak je zakladam, zal mnie sciska za serce. I juz nawet nie ogladam swoego brzucha.... Jakby go wcale nie bylo - tak na wszelki wypadek przyzwyczajam sie do tej mysli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Izulka, jesli dobrze sie czujesz, nie ma przeciwskazan do wspolzycia:) Trzeba to robic oczywiscie z glowa, nie uciskac brzucha, ale wykluczac wspolzycia, jesli macie na to ochote. My tez na poczatku sie balismy i moj maz nie bardzo wiedzial za co mnie zlapac, ale z czasem sie oswaja sytuacje. Moge tylko powiedziec: "na zdrowie"!:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kochane, dziekuje za slowa otuchy :-) wczoraj na dobranoc rozmawialam z mezem i odrazu humor mi sie poprawil i juz wiem teraz ze wytrzymam jeszcze te 10dni a potem juz bedziemy cieszyc sie soba!!!! Izulka bardzo dobrze ze pytasz o takie rzeczy bo wlasnie forum po to jest :-) uwazam ze jezeli nie masz zadnych przeciwwskazan nie powinnas sie przejmowac ze mozecie zaszkodzic dziecku ale jezeli czujesz jakas blokade psychiczna to nic na sile moze pogadaj ze swoim ginem in napewno cie zrozumie i powie co i jak nie wstydz sie to przeciez ludzka sprawa a co ludzkie nie jest nam obce!!! U mnie tez wiosna ale z tego co widze przez okno to bez wiekszrgo slonka ale za to z wiekszym wiatrem ale to nic dzis tez wybieram sie na spacerek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro wybieram sie do kosmetyczki troche sie porozpieszczac myse o hennie regulacji moze oczyszczaniu twarzy masazu twarzy jakiejs maseczce i mam do was pytanie czy slyszalyscie o tym zeby pewnych zabiegow unikac w czasie ciazy??? w gazetach duza sie rozpisuja czego wolno a czego nie wolno ale na ogol same sobie przecza wiec wole zapytac was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje wam kochane moje co ja bym bez Was i tego forum zrobiła :D może w ten weekend się odblokuję jak mężusia zobaczę :) Odezwę się później bo zmykam do dentysty bo coś mi plomba się ukruszyła :( trzymajcie za mnie kciuki :) Jeszcze raz bardzo Wam dziękuje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Izulka dobrze, że zapytałaś, bo myślałam, że jestem sama. Ja nie mogę. Czuję tak ogromną blokadę, pomimo tego co czytałam i co mówił gin, że nie mogę. Nie potrafię. Ale mój mąż też. Martwi się czy nie zrobi mi krzywdy, oboje o tym myślimy, stresujemy się i nic z tego nie wychodzi. Ehhh Ja dzisiaj idę do kina na Lejdis zobaczymy czy to coś ciekawego :). Na Testosteronie byłam, nawet mi się podobał. Ja teraz przez tyydzień beż lubego jestem, ehhh tęsknie za nim i podziwiam was naprawdę, że dajecie radę tak na dłuższą metę. Pozdrawiam was serdecznie. PS. Ja chyba kolejnego zęba ukruszyłam :D Hehehe ale ja to ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elo! sierpnióweczki-ciężaróweczki:D jak nastroje od rana? czy któraś już jest po badaniach ? i czy wiecie w którym tygodniu można sie dowiedzieć o płci dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkie są po badaniach :). Mi lekarz powiedział, że około 20 tygodnia zobacze, ale ponoć można już około 14 tygodnia poznać płeć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny od 14 mozna juz zobaczyc ale to male prawdopodobienstwo najlepiej tak ok 16-20wtedy juz podobno ladnie widac czy to chlopiec czy dziewczynka. ja wizyte mam na przyszly czwartek i to bedzie koniec 15tc wiec jestem ciekawa jak moje malenstwo wyglada iczy juz cos moze widac :-) :-) :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że mamy podobne problemy, bo ja też nie mogę i najgorsze jest to, że nie wiem z jakiej przyczyny:-( Poprostu mi się nie chce i tyle... Swojego narzeczonego widzę kilka razy w tygodniu z tego względu, że jeszcze nie mieszkamy razem, no ale niedługo ma się to zmienić, odliczam tylko dni... Nie mogę się już doczekać kiedy nadejdzie pora wiosenno-letnia... Pomidory, ogórki, truskawki, wiśnie, maliny...normalnie taką ochotę mam, że już wytrzymać nie mogę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O katee ja mam to samo. Ale ratuje się mrożonkami. Oj mniam taki jogurcik samemu zrobiony, albo koktajl malinowy mniammmm :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katee ale narobilas mi smaka.... w sumie takich eksteremalnych zachcianek to nie mam no moze procz jednej... ogorki malosolne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×