Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

mezowi da ale 80 % bo faceci raczej w ciaze nie zachodza ;P ps. dlaczego pytasz o męza?

nie no oczwiscie. :)

Heloł :D Mam wrażenie, że lekarze się ze mnie śmieją. Dzisiaj mniej skurczów niż wczoraj :D. hehehehe, mój mały rozbójnik, nie ma ochoty wyłazić :D No to czekamy na piątek :D.

Hej laski,ja tez nadal 2w1 i tak zostanie chyba przez 3 tygodnie bo byłam dziś na usg i nic nie zapowiada porodu.To dobrze bo dopiero mam pełne 36 tygodni wiec niech sobie mały jeszcze posiedzi.Bedzie wiekszy od siostrzyczki bo juz ma ok 3 kg a jeszcze nabierze ciaka.Odwrócony głowką w dól,łozysko w II stoniu dojrzałości.No i cycka pokazał na pierwszym planie wiec lekarz wątpiwości nie ma a jak póki nie urodze to nie uwierze pa pa....

Helloo Ja już po wizycie u gin............ A więc ta jak myślałam jeszcze sobie mogę pochodzić,gdyż szyjka sie nie zmieniła,czyli jak było tak jest 1 cm.rozwarcia i nic sie nie zapowiada aby szybko to uległo zmianie:( Ale jak to mowi moja gin,szyjka moze z dnia na dzien sie skrócic,więc kto wie,no ale jak narazie nic sie nie dzieje:( Pytalam tez o te nasze bóle w dole,ciągnięcie itp.no i moja gin mowi,ze to normalne i będzie jeszcze gorzej,bo dzidzia coraz bardziej sie pcha na dół i napiera na ściegna i mięsnie więc będzie bolało :( Wzięła mi wymaz,w poniedziałek powinien być,chyba,ze cos bedzie tam rosło.......... Nie robiła mi Usg i w sumie niewiem czy żałowac,ze ja nie poprosiłam czy nie,jakos tak mi dziwnie,ze niewiem iel mlody przytył,no ale to juz po ptakach.Jedyne co wiem i sie zdolowałam to to,ze ja przez 2 tyg.od ostatniej wizyty przytyłam kolejne 3 kg.:( Cholera to juz razem 17 kg.na plusie,mało jem a tyle kilo i to 3 kg.przez 2 tyg.to mnie rozwaliło Fakt nie ruzam sie wiele,ale kurde nie jem tez duzo,no ale trzeba cos zrobic aby za kolejne 2 tyg.ni eokazalo sie,ze znowu 3 kg.do przodu,a teraz mam juz to wszystko gdzies,bede chodzic jak ból w miare pozwoli,bede jezdzic samochodem,kąpac sie w goracej wodzie i moze namowie męża na bzykanko(chyab sie uda:P) Ehhhhhhhh ogolnie mnie zdolowało,ze nadal będe sie męczylo,ale tak to jest,ze im bardziej sie czegos chce tym ciezej to otrzymac;)

hejka,ponownie. ale mnie zaintrygowałyscie tymi zwolnienieniami.ja jutro ide do mojej gin/do przychodni/,jutro tez konczy mi sie zwolnienie.ciekawe do kiedy wystawi mi teraz to kolejne,termin mam na 16-tego.kurcze,mogłaby dac przynajmniej do tego 20-tego.po wizycie dam wam znac. eodo-leczo,prosta i szybka sprawa.na patelni podsmazam kiełbase i cebule. przerzucam to do wiekszego garnka,dorzucam papryke/kilka w róznych kolorach/pokrojona w paski,pomidory z puszki+1-2 takie swieze,ale musza byc miekkie/zalewam wrzatkiem,aby łatwiej obrac z nich skórke/ ,dla kontrastu wrzucam tez pare ogórków pokrojonych w kostke.wszystko doprawiam do smaku/akurat do tego miałam fix z knora leczo,ale to nie koniecznie/.no i niech sie podusi jakis czas.najlepsze jak sie wszystko dobrze przegryzie.do leczo mozna dac tez kabaczka,to indywidualna sprawa smakoszy.

szylusia,jestem ciekawa ile ja teraz waze.na poczatku lipca było na plusie 16 kg.ciekawe czy teraz cos przytyłam,w sumie to wydaje mi sie,ze nie,ale puchne, no nie wiem,jutro sie okaze. bozzz,jak ja do stycznia nie wejde w swoje spodnie to sie chyba potne!

okkko,jestem ciekawa kiedy urodzisz. ciekawe kiedy mnie wysle na to KTG,bo ja jeszcze nie byłam.

Urodzę pewnie w piątek. Muszę. Jedna przyjemna beczka, nie dajesz do lecza cukinii, ja daję :) A mniej przyjemna kurcze jestem ciekawa czy do mojego szpitala można samemu wziąć lewatywę :D Czy robią swoja :D.

dziewczyny..jak wygladaja te skurcze? czy to jest mocne?czeste? bo ja mam takie w dole brzuszka bole jak na @ ale nie chwilke, tylko np dluuuugo trzymaja. Ale one sa delikatne, w zasadzie nie boli. Takie jakbym cos zjadla i zolądek bolal, cos takiego. Czy to to??? Kurcze boje sie..nie chce w nocy rodzic !!! ;(((( czy moge zazyc nospe? nie zaszkodze tym dziecku?

nie wiem jak ty ale ja bym nie brala. widzialam ze zostalo kilka dni do terminu to moga byc skurcze i moze akcja porodowa sie powoli zaczyna,nie wiem moze wypowiedza sie dziewczyny

wiesz, czytalam gdzies ze jak biora slurcze to juz zadna nospa nie pomoze...w ostatnim M jak Mama tez pisali. zazylam juz. w zasadzie juz mi lepiej, to chybe te przepowiadające, te moja sa zdecydowanie za slabe jak na porodowe.

kurde takie porodowe zaczynaja sie niewinne ale potem sie rozkrecaja tak mi gin powiedziała... ja mam za to nadal bóle w podbrzuszu i ciagle biegam do kibelka.. nie jest to moze biegunka ale cos co mozna pod nia podłaczyc :) ide sie połozyc i troszke z m. pobyc... jeszcze tylko juto pracuje i ma 8 dni wolnego :) bede go miała tylko dla siebie :P

ja z moim mezem sie tylko kluce on twierdzi ze jja robie tak specjalnie ale ja nie wiem moze przez te upaly i hormony jestem taka rozdrazniona,moze zaczynam sie bac jak to bedzie wygladalo ten porod jak ja dojade do szpitala i gdzie bede rodzila!bo tak jak pisalam szpital ktory wybralam bedzie zamkniety od 1 do 15 sierp i nie wiem czy mala tyle tam wytrzyma.ide sie myc i chyba poloze sie spac dzis wczesniej

betty poprostu to sa hormony.. kazdej sie udziela juz na samym koncu a m. powinien byc wyrozumiały.. w koncu to on jest sprawca :)

chyba bardziej ja jestem sprawca bo ja chodzilam po lekarzach i sie bardziej staralam niz on ;) to byl normalnie codzienny gwalt ;P ale przyniosl skutek :) gdyby nie bylabym pewnie po laparoskopii bo z lekami i staraniami to prawie rok.O pierwsza ciaze staralam sie 1.5 roku ale to tak tylko na luteinie i w sumie dalam sobie spokoj nie myslalam i jakos samo sie dokonalo.

no to mamy podobne przeboje .. ja sie o dzieciątko starałam 2 lata... ale potem okazało sie ze mam polipy na macicy i kiedy je usunięto podczas histeroskopii od razu w pierwszym cyklu zaszłam... nawet z m sie dziwiliśmy ze sie udało bo w zasadzie uważaliśmy bo z monitoringu owulacji wynikało ze moga byc bliźniaki :P

a m prawda powinien docenic to co ma. dzis 2 dzien nie bedzie mial obiadu po powrocie z pracy,bo mysli ze jak ja w domu to wszystko zrobie i bede szczesliwa i uradowana jak wroci. moze i lubie i przywyczailam sie do pewnych obowiazkow ale na litosc boska ile tak mozna. on wstanie zje sniadanie do komp potem do pracy jak wraca to samo i wkolo ten tydzien taki.a jak go poprosze o pomoc to jak butem o sciane. i o to te klutnie bo ja juz nie daje rady,ja rozumiem ze on tez byawa zmeczony ale ..... jak ja pracowalam a on siedzial w domu to nawet glupiej kanapki nie mialam po powrocie. jak pracowalam od rana to o 3;30 wstalam do pracy o 14;30 bylam w domu na rower po dziecko do przeczkola po drodze zakupy w domu obiad sprzatanie gotowanie i szlam spac o 22 a czasem 23 i tak w kolo jeden tydz 2 tydz z rana z mala do przeczkola potem obiad sprzatanie,pranie i do pracy szlam spac o 23 bo o 22;30 bylam w domu i on mnie wtedy nie rozumial a ja mam jego rozumiec.facet to tylko mysli o sobie-przynajmniej moj:/

ja od 17 roku biore luteine co prawda z przerwami na leki antykoncepcyjne no ale tak juz mam ze miesiaczka u mnie nie wystepuje jak nalezy.

mojemu tez zdazaja sie odpały.. np teraz wie ze jest goraca i nie chce mi sie nawet aute nigdzie jechac, to wczoraj był hałas dlaczego nie pojechałam do wulkanizacji..az mnie cholera wzieła... !!!! zreszta ja juz dawno mu powiedziałam ze ja jego gosposia nie jestem .. i wiele obowiazków to wykonuje.. zamiata, odkurza wynosi smieci.. cenie to bo wiem ze robi to dlatego ze wie ze obowiazki sie dzieli

jak sie budowalismy czy ocieplalismy dom co kolwiek wszystko robilismy razem to nie bylo tak ze ja siedzialam jak ksiezniczka i tylko patrzylam nie pomagalam mu i robilismy razem nawet glupja wylewke w werandzie wylewal a ja rozprowadzalam i znosila gruz itd a on mi nic nie pomaga?powiedzialam ze do piatku nic w domu nie robie bo w sobote przyjedzie moja mama.w sobote nie kupil malej mleka to mial isc w niedziele tak jak wstal o prawie 12 to do sklepu wybral sie o 14 bo jeszcze przy kompie musial posiedziec.a zona nawet bez chleba moze siedziec. wczoraj bylo to samo jak mala mnie budzila to wlaczyl jej bajke i siedziala do puki mnie nie obudzila mowiac ze jest glodna i musialam isc JA do sklepu a nie on ,on wstal sobbie o 11;30 o 12;15 wychodzi do pracy.aj szkoda gadac.

hej kobitki, kolejny dzien za nami.... Ja tez mialam dzis wizyte z polozna i wcale mnie nie pocieszyla...... powiedziala ze na pewno przenosze! Za tydzien w srode mam miec ten fatalny masaz szyjki a jak to nie pomoze to 15 sierpnia wywolanie!----Ale to przeciez jeszcze ponad 2 tygodnie!Zwariuje! Polozna kazala mi duzo maszerowac i tanczyc lambade i chodzic po schodach, tylko ze ja schodow nie mam.....:(

Nowa08 - nie wiem czy to bieganie po schodach skutkuje, bo ostatnio biegalam jak oszalala i nic nie ruszylo:( Na kiedy masz termin?

chimerka----ja mam termin na 3.08 czyli na niedziele.Pojezdzilam sobie dzisiaj troche na rowerku stacjonarnym (bez trzymanki bo przez ten brzuch do kierownicy nie siegam hehe) i bylam na 2 godzinnym marszo-spacerze.No zobaczymy co z tego wyjdzie....

Witajcie No to ja będę dziś jako pierwsza:D:Dbo oczywiście spac nie mogę,a jakoś tak nawet oczu zmruzyć mi się nie chce,więc sie wbiłam na net:P Mój mąz pojechał sobie o 4-ej na rybi,abym miała pyszne śniadanko....ale jak narazie nic nie złowił:P:P A ja leciutko przysnęłam ok.4.30,no ale o 5.15 obudził mnie straszliwy ból w lewej części kregosłupa lędzwiowego i promienieje to do brzucha,ale tez tylko lewej dolnej części,jakbym miała zaraz dostac mega gigantyczny okres.......tak boli,ze nawet lezec nie mogę tylko muszę siedzieć albo stać,cholera jasna coraz fajniej:( A wizyte teoretycznie mam za 2 tyg.ale tak sobie lezałam w nocy i postanowiłam,ze jednak pojde za tydzien,bo cholernie jestem ciekawa ile mój młody waży,skoro mi przybrało 3 kg.przez 2 tyg.Poza tym bede miala w poniedzialek albo wtorek wynik na paciorkowca to tez przy okazji pokarze;)Minus tego oczywiscie taki,ze kolejne 80 zł.pojdzie w cholere i pozniej znowu za 2 tyg. wiec w tym miesiącu będe lekko spłukana,bo juz poszlo na lekarza,wyniki i tabletki 300 zł.:( No chyba,ze ta wizyta za tydzien będzie ostatnią wizyta:Phehe bo potem sie rozpakuje:D:D A co tu mowic o zaplaceniu polożnej 400 zł+200 zł.poród rodzinny:O buuuuuuuuuuuuuuuuuuu

cholera zaczynam sie bac.. brzusio poblowa, ale mam od rana troszke wiecej sluzu..mam nadzieje ze to nie wody! Jak wygladaja wody plodowe? duzo tego jest? ps.ide do szpitala na KTG jak dzis nic nie napisze znaczy tam zostalam..

przezroczyste,bez zapachu, jak odejda to masz wraznie jakbys sama w majtki siusiu zrobila i napewno tego z niczym sie nie da pomylic, watpie ze u Ciebie to wody spokojnie

całe "chlusnąć", bo mogą się sączyć po troszku

tak, ale pomylic je ze sluzem sie nie da nawet jak sie lekko sacza

Cześć dziewczyny. Julka trzymamy kciuki kochana, żeby przeszło łatwo i bez komplikacji :). Kurde no to raczej nie wody. U mnie też jakiś czas temu pojawiło się dużo rzadkiego śluzu, ale to nie wody. Wody powinny być przeźroczyste, bez zapachu, lub mogą mieć lekko słodkawy zapach. Nowa08, nic się nie martw, bolało ale przeżyłam :D. A teraz stosuj się do zaleceń położnej :) Szylusia, a ty kochana, zamiast odpoczywać i spać ile się da, to wstajesz tak wcześnie. OJjj ja coś myślę, że to twoje dzieciątko potem będzie mega spokojne :D. JA się denerwuje, ale nic nie poradzę. Ehhhh. Dzisiaj będziemy szykować pokoik dla Mikołaja :). A potem pełen relaks żebym nie zwariowała.