Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

Ja się nie dam drugi raz pociąć, nie dam się położyć w państwowym szpitalu, co z tego że posmarujesz, jak i tak potem g... z tego, du... leży na folii, nikt się tobą nie interesuje, każdy jest niemiły. Masakra, frustracja tych ludzi sięga zenitu, wcale im się nie dziwię. No ale z tą prywatną o tyle problem, że już jest problem z przyjęciem. Bo porody mają na nfz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ta pro famila to widzę pół prywatna, pół NFZ. 4500 za cc to wcale nie mało :o A jak normalnie w szpitalu opłacisz lekarza i położną, to się chyba zajmą Tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra i co potem? Miałam swoje lekarza, znajomego. No ale to lekarz, a potem jeszcze jest salowa, pielęgniarki itd. Nie cc jak jest wskazanie, to robią za darmo. Oni nie sa półprywatni, po prostu mamy takie prawo, że nie moga odmówić jak poród jest w toku i NFZ musi im oddać kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to nie wiem jak to działa. Ale chyba przez głupi NFZ nie będziesz odkładała macierzyństwa w nieskończoność. Zawsze pomyśl, że to tylko kilka dni a w domu już będzie lepiej. Chociaż wiem, jak na psychikę może to wpłynąć. Trzeba się odciąć w jakiś sposób. Wczoraj odstawiam młodego do przedszkola. Całusek, jak zwykle. On odchodzi, macha ręką i krzyczy - do ziobaczenia śkarbie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Mój mały od kiedy poszedł do żłobka bardzo często ma katar. Przez 5 dni daję Nasivin soft,jak nie przechodzi(a często tak jest) to lekarz każe dawać Zyrtec.I działa zawsze. Julka super Twój synek mówi:) Mój cały czas bardzo mało mówi:mama daj,chodź tu,idź tam itp. Pozdrawiam Was wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sikorka on mówi od niedawna. Wszystko źle odmienia :D Ale teksty ma boskie, wszystko podsłuchane u nas- i w odpowiednim momencie użyte dają fajny efekt :D Zmyłam podłogę i idę spać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewi_tap
Julka-> nie lapie czemu w prywatnym szpitalu moga Cie zmusic do naturalnego porodu? Nie mozesz zaplacic ZZO skoro prywatnie? Czy masz moze na mysli, ze cesarki za zamowienie nie robia... Co do drugiego dziecka, to moja tesciowa twierdzi, ze nigdy nie ma dobrego momentu, gorzej niz przy pierwszym. Coraz bardziej mysle, ze ma racje. Ja na razie nie trace nadziei na drugie dziecko. Oko, nie jestem taka odwazna by zaadoptowac... Bardzo bym chciala swoje, biologiczne, od poczatku nosic je w sobie. Taki egoizm genowy. Techniki sa. Chyba musze zaczac odkladac na in vitro. Oko, w takiej atmosferze w pracy to zyc sie odechciewa. Ja na Twoim miejscu chyba bym sie zaciazyla, poszla predko na L4, a potem szukala czegos nowego. Dziewczyny, zapomnialam hasla do naszego maila. Moze mi ktoras przeslac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewitap u nas jest tylko prywatna służba zdrowia, cesarki robią jeśli jest naprawdę wskazanie, nie bata że tną za kasę :) Miałam cc ze względu na wadę macicy i miednicowe położenie, po cc lekarz mi mówił, że założył kilka szwów extra, macica się pięknie naciągnęła i już next time mogę rodzić naturalnie ! Bomba ! Dziękowałam mu jak nic :D Z tym drugim to teściowa ma rację. Przy pierwszym człowiek nie wie o co kaman i się tak nie nakręca :) A z dwójką, ja niestety uważam, że jest już ciężko gdzieś jechać, coś zaplanować itp A mój mały od urodzenia pod pachę i jeździmy wszędzie. A z drugim? Nie wyobrażam sobie tego. A teraz uciekam na zajęcia. Miłego dnia wszystkim. I wieczorem wyjeżdżam z mężem na weekend walentynkowy... więc do poniedziałku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewi_tap
Aaaa, teraz juz rozumiem Julka. Fajnie masz z tym wyjazdem.To bedzie dluuuuuuuuuuuuuuugi weekend! Bierzecie Filipa z soba czy tylko tak sami? Ciekawe czy moj man sie na cos szarpnie. Ostatnio taki podenerwowany chodzi... Pewnie nie w glowie mu walentynki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, dziewczyny macie moze przepis na kopytka ???? - zostalo mi duzo ziemniakow a wiec pomyslalam ze dzis na obiad kopytka :) wstyd sie przyznac ale bede je robic 1 raz w zyciu. :( ----- lepiej pozno niz wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vanilka dobrze rizcicnij karofle, dodaj jajko, szczypte soli i maki i ugniataj w razie gdyby ciasto bylo za "rzadkie" dodaj maki, zwijaj ruloniki i kroj i do goracej wody :) samcznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki. Matko jak boli mnie brzuch, stresuje się i znowu tak mam. Miki miał dzisiaj przedstawienie w żłobku, bardzo mu się podobało. W ogóle lubi te przedstawienia. Muszę zacząć załatwiać sprawę z tym przedszkolem, masakra aż się boję. Dziewczyny z tym żlobkiem to tak jest, u nas już przeszło. Sikorka, może to alergia, u nas też pomagał zyrtec na takie jaja. Miki też średnio mówi, chociaż stara sie powtarzać. Ewitap ja kiedyś rozmawiałam z taką babką i mówiła, że najtrudniej zdecydować się na drugie, bo mówi, że trzecie to już z górki :D. Trzymam kciuki żeby kiedyś się udało., naprawdę nauka jest coraz bardziej po stronie takich rodziców jak wy, na szczęście. Daj maila, albo odezwij się na nlk. to ci dam. Julka mi gin też powiedział w komplemencie, że macica jak u nieródki :D. Ja właśnie tego samego się boję, że ciężko coś załatwić, ciężko gdzieś się wybrać, nawet na głupią kawę, a teraz już jest luzik. Panicznie się tego boje, a z drugiej strony mówią, że drugie łatwiej się wychowuje. My też wółaśnie tacy moblilni rodzice. Miłego wyjazdu. Vanilka ja mam taki ja ana :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczko ja właśnie zastanawiam sie nad alergią,planuję wybrać się zrobić testy z krwi. Ale w sumie to on od wiosny do jesieni w ogóle nie choruje a przez całą jesień i zimę chodzi z gilem po pas. Teraz zmieniłam pracę ale jak już wszystko sobie ułożę to na pewno pójde go przebadać. A Mikołaj ma alergię? Pozdrawiam Was serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiliśmy testy Mikołajowi z krwi. Ale niestety nie wyszło nic konkretnego. To znaczy Ig wyszło mu bardzo wysokie ponad 500, powiedzieli mi, że każdy alergen w większym stężeniu może powodować u niego reakcje takie jakie powoduje, czyli np. coś za dużo i Mikołaj świszczy, ma problemy z oddychaniem itd. Albo wieczny gil, nawet niektóre wirusy mogą powodwać u niego alergię. Tak mi wyjaśnił alergolog i pulmonolog. Natomiast kazali mi zrobić około czerwca testy skórne. Mówią, że wtedy wyjdzie co i jak. Jeszcze on np. jak kaszle trochę to nie kaszel, bo on prawie zawsze kaszle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz mamy powtórkę z rozrywki ze skórą. Masakra. Nie mogę tego w żaden sposób zneutralizować. jedynie mustella coś daje i Linomag do kąpieli. Buzia czerwona i sucha, tak że jak mu smaruje, to płacze, że go piecze, tak samo na całym ciele, głównie po bokach i na nogach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewitap1
Kurcze Oko, to Ci sie przydarzylo z ta alergia. Moze sprobuj jakiegos kremu lipidowego. Polecam Vichy Nutrilogie 1 lub 2. Swietny jest tez Avene creme compensatrice. Z polskich kremow calkiem niezla jest seria Ziaja med Fizdjoderm krem (kuracja lipidowa). Ja mam skore bardzo wrazliwa, prawie atopowa i te kremy swietnie mi sie sprawdzaja. Smaruje nimi tez buzie Victorowi, ktory bynajmniej alergii nie ma, ale teraz w zimie ma ciagle przesuszone, czerwone policzki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewitap1
Kurcze Oko, to Ci sie przydarzylo z ta alergia. Moze sprobuj jakiegos kremu lipidowego. Polecam Vichy Nutrilogie 1 lub 2. Swietny jest tez Avene creme compensatrice. Z polskich kremow calkiem niezla jest seria Ziaja med Fizdjoderm krem (kuracja lipidowa). Ja mam skore bardzo wrazliwa, prawie atopowa i te kremy swietnie mi sie sprawdzaja. Smaruje nimi tez buzie Victorowi, ktory bynajmniej alergii nie ma, ale teraz w zimie ma ciagle przesuszone, czerwone policzki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W koncu zarezerwowalam sobie nick. Koniec z byciem pomarancza;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny🌻 Udało nam sie odzyskac 95% zdjec :) U mnie juz zima wrocila,sniegu nie ma ale strasznie zimno i ten wiatr:-/ dzisiaj nie wychodze z domu.A tak pozatym bez zmian.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Masakra, Miki wczoraj zawalony, odebrałam go ze żłobka, kaszlał, temperatura, masakra. Ale dzisiaj już lepiej. On ogólnie dobrze znosi te wszystkie infekcje. My wczoraj z mężem na luzaka byliśmy sobie ze znajomymi, aż miło się zrobiło, czasem mi tego brakuje, że nigdzie nie chodzimy, nic nie robimy. Ewitap, paskudne te jego alergie czasami są, takie typowe atopowe, ale ja też mam takie akcje, tylko ja na dłoniach. Czasem aż wstyd, a u mnie w pracy mają to w d... trzeba coś robić i już. Jak skończę mustelle, to spróbuję któregoś z nich. Violcia gratuluję odzyskania zdjęć. A u nas wczoraj deszcz lał, a dzisiaj zima.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc! Nareszcie! Zaglądałam, ale była cisza, to ja się nie odzywałam, próbowałam przemóc się do FB, ale mam na niego alergię. Konto założyłam jakieś 4 lata temu, jak jeszcze było tylko po angielsku. Moja koleżanka startowała w jakimś konkursie miss i tam miały założone konta i trzeba było głosowac. Już wtedy mnie wkurzał... Ale wróciłyście, super. Oj, rosną Wam dzieciaczki, my też kupilismy maxi cosi priori i Antek już jeździ w nim. Z gondoli dawno wyrósł. Załuję, że nie kupiłam tobi, ale trudno, w razie co sprzedam ten i kupię nowy. Boję się, że Antek szybko wyrosnie, teraz ma 8 mcy, mierzy 76 cm, waży 9 kgi ma 8 zębów. Z raczkowania wyrósł, jest już be, teraz chce chodzic, staje przy wszystkim, przemieszcza się, dziś po raz pierwszy przeszedł przez cały pokój pchając przed sobą pudełko na zabawki. Przewrócił je na bok i tak pchał idąc za nim i cieszył się od ucha do ucha. Kochany jest, codziennie inny. A ja niedługo kończę urlopy i zaczynam wychowawczy. Jeszcze nie wiem na jak długo, na razie do czasu aż Antek skończy rok. Julka, Twój Filipek to straszny słodziak, bardzo mi się podoba, taki mały dzentelmen na zdjęciach. Oczko, Miki też widzę, jak zaczął mówic to idzie galopem! Zdolniacha. I życzę Wam zdrówka. Z praniem u mnie podobnie, jak się zapomne i nie wypiorę z 3 dni, to mam 3 prania. No, ale nas w domu czworo. Współczuję sytuacji w pracy. Ana, z FB to u mnie jak wyżej. Martynka charakterna dziewczyna! Wiecie co, z brudzeniem, to mój starszy syn był mega brudaskiem. W szkole jak malowali farbami, to nawet plecy miał brudne. Wiolcia, super, że zdjęcia się odzyskały. Ja nagrywam na płyty cyklicznie, zawsze w 2 egzemplarzach. Fajne to żelazko co Oczko pokazała, chyba ja kupię, bo to co mam kijowe, a tez koszul mam sporo do prasowania. Lady, marzy mi się taki robot odkurzający, choc ja mam męża co odkurza - :-D, zwykle 2 razy w tygodniu, teraz jednak przydałoby się częściej. Vanilka, gratulacje! A ile synek mierzył??? O, widze, że następne dzieciaczki się szykują! Super. Izabelcia, bigos i pierogi dobra sprawa. Takie typowo nasze. Sikorka, witaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Poogladalam sobie wasze dzieciaczki na naszym mailu. Nie do wiary jak one szybko rosna. Ana, twoja Martynka wyglada spokojnie na trzy lata. kawal pannicy! Marzka-> alez masz slodka trojke! Oko, Miki super jako kotek. Trzymam kciuki za szybki powrot do zdrowia! Julka, Filip przesliczny a zdjecia sa super. Widac, ze znasz sie na rzeczy. Wyslalam tez zdjecia mojego malucha. Dziewczyny, ja powoli wariuje myslac o tym ewentualnym drugim dziecku. Zadreczam sie strasznie. Nasi przyjaciele maja wlasnie drugie w drodzei ja mam film, ze jak bede zwlekac, to pozniej juz bedzie za pozno, ze jak sie w koncu zdecyduje, to moje cialo odmowi wspolpracy i 1000 innych glupawych mysli. To sie powoli przeradza w obsesje... Jessu, tak zle i tak niedobrze. victor dzisiaj mial straszny dzien, na kazdym kroku sprawdzal nasz wytrzymalosc. prawda jest taka, ze w takich chwilach odechciewa sie drugiego. W przedszkolu kazali nam zrobic album zdjec dziecka pokazujacy przelomowe/wazne momenty w jego zyciu. Jestem na etapie wybierania zdjec do wywolania. Konca nie widac! Lece kontynuowac! Buziole!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam jakoś ostatnio weny do pisania ;) Moja trójca jak jest w całości w domu to chce mnie nerwowo wykończyć. Max z Julką jak się nie piorą o zabawki to potrafią się fajnie bawić przez dłuższy czas. Adaś czasami ma fazy, że tylko ręce, ale to jest jakoś to przełknięcia ;) Właśnie sapie w łóżeczku, bo nie podoba mu się, że go odłożyłam ;) viola super, że zdjęcia udało Ci się odzyskać. oczko mam nadzieję, że Miki szybciutko wyzdrowieje. Yenny Twój Antoś to już spory koleżka ;) Jestem pod wrażeniem, że tak szybko leci do przodu. Ciekawe jaki gagatek będzie z Adasia ;) Moje małe chłopisko pewnie już przekroczyło 5 kg ;) W czwartek ważył 4930 g. vanilka gratuluję synka. Warunki do porodu są do pozazdroszczenia. Jeżeli chodzi u mnie o porody, to najgorszy (o ile można go tak nazwać) to był z Maxem, ale tak to nie mam co narzekać ;) Jeżeli chodzi o personel to trafiałem na całkiem fajne zespoły. Jak już leżałam na położniczym to z niczym nie miałam problemów, także i tam na położne nie miałam co narzekać ;) Chociaż teraz jak z Adasiem leżałam w szpitalu, to zajrzała do mnie położna (leżałam na sali jednoosobowej ze względu na to że byłam chora) i się spytała czy nie trzeba pokazać jak brać na ręce itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he Marzka, dobry tekst z tym pokazywaniem jak wziac na rece dziecko;) Jakbys sama nie wiedziala. Viola, to rzeczywiscie fajnie z tymi zdjeciami. Ja mam juz prawie zdjecia wybrane do tego albumu Victora. Jutro dokoncze i wysle do wywolania. A teraz spadam jakis film obejrzec. Dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewitap nie każda położna tam wiedziała, że to mój 3 maluch ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh Marzka fajnie, ze chociaz sie przejmowaly i chcialy pomagac :) a u nas... OSPA !!!!! Byliśmy wcześniej na bilansie i Filip ma 100 cm i 17,1kg W ostatnim czasie urósł, z wagą przystopował. Wiem, jest wielki :D Więc jedym słowem lipa, bo mam nauki w cholere, a z dzieckiem w domu nie mam jak, bo mi we wszystkim pomaga. Doceniajcie babcie i nie narzekajcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ah słuchajcie , jeszcze wczoraj mnie rozwalił takim hasłem aż do dziś się śmieje. Chciałam mu włożyć czopka bo miał temp a on do mnie " mamusia ale ja już nie chcę tego cukierka w dupe" haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×