dlaczego mężczyzni tracą ochotę na seks?

Dobra, wiem że zaraz pojawią się teksty że pewnie baba się roztyła, że zbrzydła i inne bzdurne duperele... Ale widzę ile jest takich tematów, a i sama mam ten problem. Nie chcę rad, nie chcę pomysłów. Chcę odpowiedzi - jak myślicie, czemu mężczyzni tracą ochotę na seks? Założę się że nie tylko ja od zawsze słyszałam że "oni to tylko o jednym", że facet co minutę mysli o seksie. Cały świat skonstruowany jest na tym że facet=seks. Pornografię wymyślono głównie dla nich. Podobno wciąż mają fantazje erotyczne, podobno czekają żeby się spełniły, podobno to oni narzekają że zona po paru latach nie chce seksu. Więc co z nimi? Czemu po roku, gdy kobieta wciąż wygląda tak samo, dba o siebie, gdy razem mieszkają - on nagle ma ochotę raz na tydzień? Nie wiem czy to sprawa temperamentu, bo przecież na początku tacy faceci chcieli seksu codziennie. Byłabym wdzięczna za jakieś logiczne odpowiedzi - jak myslicie, czemu tak się dzieje? Świat się zmienił czy co?

najcześciej tak się dzieje jak ma drugą na boku:O

"Czemu po roku, gdy kobieta wciąż wygląda tak samo" i masz odpowiedz, faceci lubią polowac i miec różnorodnośc, skoro mieszkacie razem i facet wie że w kazdej chwili może uprawiac seks mniej go to kręci niż wtedy gdy dopiero randkowaliście i nie był pewien kiedy i czy w ogóle uda mu się zakisic ogóra czy tak trudno zrozumiec faceta ? zrób coś zaskakującego, przebierz się w jakieś ekstrawaganckie ciuszki, zaproponuj seks w jakimś dziwnym miejscu a odrodzi sie w nim myśliwy

bo pewnie to samo 365 dni w roku jest nudne ile można :O chyba wszystko się prędzej czy później nudzi i chyba jeszcze później sie to rozjeżdża u mężczyzn i kobiet z powodu wieku zmian hormonalnych itd

no i pojawiła się pierwsza rada :) nie chcę rad. Nie chcę nawet rozmawiać o swoim związku, chcialam żeby to była rozmowa o tym dlaczego faceci przestają chcieć. Takich topików na kafe są SETKI. Co się dzieje z facetami? Ja naprawdę dorastałam na naiwnym przekonaniu że faceci LUBIĄ I CHCĄ SEKSU.

a kto mówi że nie chcą seksu ? chcą ale z RÓŻNYMI kobietami a nie przez 40 lat z tą samą....

Przecież już Ci napisali że wszystko powszednieje temperament spada poziom stresu wzrasta

moj jakos od 2 lat nie traci ochoty,a ja mam czasem dosc

2 letni związek to pikuś, pobądź z facetam jak ja 7 lat i zobaczymy czy się nie zmieni...

a ja wygrałem >> no dobra, skoro poruszyłeś ten temat, to napiszę że jestem bezpruderyjna w łóżku i nasz seks nie jest rutynowy. Nie mam własciwie żadnych zahamowań, ani przed oralem, ani przed analem itd.... Tylko nie piszcie że to dlatego. Bo cokolwiek bym napisała - napiszecie że TO DLATEGO. Jedna babka napiszę że nie lubi robić loda i wciąż kochają się tak samo, odpowiedzą - TO DLATEGO. Inna że robi w łóżku wszystko - odpowiedzą - TO DLATEGO że ma wszytsko. Tak, tak, wszystko może być pretekstem, bla bla bla...... A gdzie leży prawda? Faceci zbabiali czy co?

ja to juz opisywalam w innym topiku jak mnie mąż dzis wkurzył bo nie kochalismy sie juz równy tydzien i przy sniadaniu zaczelam żartowac ze szkoda ze jest chory na grype bo znow seksu nie bedzie a on na to \" co ty mnie tak do seksu namawiasz\" przed slubem to go nie musialam namawiac,zawsze chciał a teraz taki chamski tekst mi rzucił...a ja glupia sie spodziewalam ze po tygodniu zateskni

znamy sie 8 lat tyle ze wczesniej oboje bylismy w zwiazkach i on ciagle naciskal bysmy byli razem...przez caly ten czas on ciagle ma "ochote"jak mowi...wiec to nie tylko 2 lata

proszę, poczytajcie te wątki na kafe. Nie chodzi o 40-letnie małżenstwa, bo wtedy to naturalne... Chodzi o roczne, dwuletnie związki.

może dużo pracuje i się stresuje, może źle się odżywia (zbyt ciężko, zbyt tłusto, nieregularnie) za mało cwiczy itp libido też zmienia sie z wiekiem

Ja nie wiem o czym piszecie,bo u mnie jest na odwrot.Praktycznie co dzien sie kochamy a maz do mnie mowi,ze to za rzadko :-0 I zeby nie bylo,ze jakies przerwy mielismy,bo w ciazy pauzy nie bylo,jedynie odpoczelam po porodzie,zaledwie 5 tygodni :D

ostatnio schemat pracy sie zmienił i ludzie nie pracują od 8 do 4 ale znacznie dłużej, praca bardziej angazuje i stresuje niż kiedyś

wszystko zalezy od temperamentu,sily uczuc i odpowiedniej partnerki,moj mi mowil ze w tamtym zwiazku wogole nie mial checi na sex,po prostu mogl dla niego nie istniec

lolsos przecież już tutaj napisano zrozum, ze wychodzisz z pewnego założenia a mianowicie: myslisz, ze facet nie chce bo w ogóle nie chce on nie chce bo nie chce z kobietą, którą już poznał są tacy, którzy pożądają swoje żonyprzez dłuuuugie lata ale to mniejszość większość gdyby nie hamulce natury etycznej i innej dawno uprawialiby seks z innymi kobietami a jeśli Ciebie to dziwi, ze po 2latach już się im znudziło to trudno mnie się nudzi różnie raz 3 miesiące, raz 3lata jeszcze nie było tak, zeby mi niespowszedniało...

nananana napisala "wszystko zalezy od temperamentu,sily uczuc i odpowiedniej partnerki,moj mi mowil ze w tamtym zwiazku wogole nie mial checi na sex,po prostu mogl dla niego nie istniec" To ja Ci opiszę mój przypadek: "wszystko zalezy od temperamentu," Tylko każdy facet na początku mógł kochać się kilka razy dziennie "sily uczuc" wszyscy moi ex byli szaleńczo we mnie zakochani, gdy próbowalismy się rozstać, płakali, błagali, jeden podciął sobie zyły (przysięgam, to nie żart), więc siła uczuc chyba mocna Jestem zgrabna, szczupła, mam duży biust, mam ładną twarz (wybaczcie, piszę szczerze), mam długie włosy, ładne paznokcie, jestem zadbana, noszę sukienki i zawsze pachnę. Lubię seks, lubię eksperymentować, co nie znaczy że jestem nachalna lub jestem nimfomanką. Ale tak, mogłabym codziennie kochać się z osobą w której jestem zakochana. A jednak każdy z moim ex z czasem chcial seksu rzadziej. Obiecuję, nawet gdybyście wzieli mnie pod lupę - nie znajdziecie nic co mogłoby być powodem - mimo iż brzmi to tak, jakbym się chwaliła. Tak więc zgodzę się z autorką. Wg mnie nadeszła era, w której "głowa mnie boli" to tekst mężczyzn a nie kobiet.

Gustawka i nie przeszkadzało ci to?Co robiłas jak oni chcieli mniej seksu?

Nie. Pogodzilam się z tym, że "facet myslacy tylko o seksie" to wielki mit, stworzony ku poprawie samopoczucia samców. Tak naprawdę mają mnóstwo wymówek.

a teraz czesto sie kochacie?Kto inicjuje ty czy partner?

trzymaj forme ponad norme--stary tekst z wojska i nadal aktualny facet ma ochote do 30 a dziewczyny po30 i tak to juz jest prawie zawsze ale sa wyjatki wiem to po moim przykladzie--

"Chcę odpowiedzi - jak myślicie, czemu mężczyzni tracą ochotę na seks?" "Tylko nie piszcie że to dlatego." No jasny gwint. To czego Ty właściwie chcesz, autorko? Po co pytasz DACZEGO skoro zaraz potem nie chcesz słyszeć, że to "dlatego, że...." ?????????? :O

facet dazy do tego aby przekazac jak najwiecej swoich genów, a widząc ze przez rok spuszczał sie w jedna dziure i nic troche go to zniecheciło...nie przekazał genów, znaczy trzeba poszukac nowej samicy

szybka odpowiedź 1. bo mają inną 2. bo są zestresowani 3. bo są miedzy partnerami jakieś nieporozumienia 4. bo im się znudziło

Witam, nie wiem dlaczego wszyscy, wiem dlaczego ja... Jestem ze swoja kobietka kilka lat i nigdy nie kochalismy sie zbyt czesto. Na poczatku kilka razy w tygodniu, potem z racji pracy mojej i jej coraz rzadziej, az doszlo do 1 (jednego) razu w miesiacu. I pewnego razu, kilka dni po jednym z tych fajnych wieczorkow, pozarlismy sie o jakas glupote, a moje kochanie powiedzialo: miedzy nami jest dobrze tylko jak chcesz sie kochac... oraz ... kochalam sie z toba nawet kiedy tylko Ty miales ochote... moja riposta byla prosta: -szkoda, ze nie powiedzialas, dalbym Ci spokoj. Rozmowa sie zakonczyla, jeszcze tego samego dnia wszystko bylo w porzadku. Po kilku tygodniach postu, moje kochanie delikatnie zaczelo dawac do zrozumienia, ze nie kochalismy sie prawie dwa miesiace. Wypytywala, czy nadal mi sie podoba, odpowiedzialem, ze oczywiscie. Pytala czy nie mam kogos na boku, odpowiedzialem zgodnie z prawda, ze nie, co jej znowu strzelilo... Wtedy zapytala dlaczego nie chce sie z nia kochac. Odpowiedzialem, ze jak ma ochote, to niech powie, ja nie mam zamiaru sie wyrywac, bo moze ona nie ma, a potem mi to wypomni. Chcialbym napisac, ze kochamy sie czesciej, ale nie. Jeszcze jeden powod, dla ktorego facet moze stracic ochote, to ten, ze ZMADRZEJE Pozdrawiam

Dlaczego? Bo kobiety błędnie myślą o facetach jak o *****czach. Facet ma prawo odmówić, nie chcieć, nie mieć ochoty.

To co ja mam powiedziec? Biore Wacka do buzi - to jest wystarczajacy sygnal ze mam ochote?! A temu sie i tak nie chce :O Twierdzi ze wszystko w porzadku. No wlasnie, tyle ze on nie ma ochoty :( Nie jestem gruba, prac nie mamy meczacych wiec o co tu lata do jasnej anieli?

bo walą konia sami, wolą się zaspokoić rączką, bo są leniwi....itd...