HERBACIARNIA dla 20latek!!!! Zapraszam na herbatkę!

Cześć kobitki........ Jakoś przeżyłam tą środe... jeszcze tylko noc, jutro dzien, noc i jade do Kochania............. ALE TAK SIĘ BOJE TYCH GODZIN CO ZOSTAŁY!!!!!!!!!! Ja nie mam nerwów poprostu. Trzese się jak osika... dobrze ze Kot wogole dzis zadzwonil bo bym chyba zmysly postradała ;) Ale słuchajcie....... nie uwierzycie co mi się śniło :o Takiego koszmaru nigdy nie mialam :O Na początku płynęłam kajakiem po rzece..o ile pamietam z mamą. Na tej rzece minęlam Kota w kajaku z inna dziewczyna. Nie chcial ze mna rozmawiac i wtedy zaczęlam sie topic. Jakas sila potracila kajak i wypadlam, nie moglam machac rekami nogami - nic. Widzialam tylko lustro wody nademna..plywajace glony i coraz bardziej stumione krzyki dochodzily do mnie az wkoncu ich nie slyszalam. Otwieram oczy(w snie) uratowali mnie. Zawirowanie, i znajduje sie na pasarzu nad jeziorem..pelno restouracji sklepikow. Chodze miedzy nimi az wkoncu znajduje jeden z plackami smazonymi z twarogu(?!) i jem tam sniadanie....gdy zjadlam spogladam w bok i widze wielki stary globus. Podchodze do niego, i im jestem blizej tym wyrazniej widze europe, polske, góry....i gdy dotykam na mapie tatr,wiruje mna jakas sila i nagle znajduje sie w malenkiej dolince w tatrach, otoczona skalami, i wystepami skalnymi. Góry są ogrome. Na wystepach, jak na pólkach poukladane sa ksiazki,wlasciwie ksiegi, i stare krysztaly.... Stare fotografie w ramach ze srebra itp. Obok mnie stoji krzesło. Ma bardzo mała powierzchnie ale ma strasznie dlugie nogi, gdy sie na nie wspielam siedzialam wsrod czubkow gor i juz mialam dotknac kielicha ktory tam stal gdy nagle obok mnie przelatuja ptaki, ogromne wielkosci dziecka okolo12 letniego..lata ich wiele. Bardzo sie boje czuje sie strasznie niepewnie nademna prawie przepasc jestem kilkanasie/dziesiat metrow nad ziemia, krzeselko jest niepewne skrzypi... bardzo bardzo sie boje, chce zejsc ale nie moge boje sie poruszyc...Nagle nadlatuje ogromy jastrząb, przelatuje nad moja glowa, zaciska szpony na oparciu krzesla na ktorym siedze, pochyla sie i wydlubuje mi oczy. Ostatnia myśl - już nigdy nie zobaczę Kota. Obudzilam sie biala jak kreda. NIGDY NIE MIALAM TAKIEGO SNU, albo chocby takiego ze spadam w przepasc, tone czy cokolwiek zagrazajacego mojemu zyciu. To pierwszy raz i do tej pory jestem przerazona. Jak sie obudzilam czułam ten strach, pamietalam smak placka, i prawie na glos powiedzialam mysl - juz nigdy nie zobacze Kota. Szok. Aż boje sie dzis isc spac.

o kurcze, co za sen... u mnie zawsze jest, ze jak mam koszmar to sie nie moge obudzic...a ja k akis piekny sen sie sni, to zawsze cos mnie obudzi w trakcie i sie urywa :o i nigdy nie wraca:p

drozofilia Przekichane z tymi snami. Ja sie zastanawiam co ten moj moze oznaczac...bo jesli sny tlumaczy sie na opak....?? Nie wiem. Ale nerwy w strzepkach.

no ja tez słyszalam, ze sie interpretuje na odwrót... nie bój sie, na pewno nic zlego Ci sie nie stanie ;) wiec spokojnie:) wydaje mi sie, ze taki sen pojawia sie podswiadomie, gdy sie czegos boimy

Tak.. napewno masz racje. Sny to kawalek mysli naszego mózgu, ktore sa dla nas jedna wielka niewiadoma.

kociekotka straszny sen, współczuję, ale interpretować nie umiem. Wpadłam na moment. Keidyś w ogóle założyłam temat o snach, ale nie wiem, może z miesiąc istniał i przestał. Moje sny są czasem takie dziwne... Ale ja mam chyba coś z psychiką, poważnie. Lecę sobie, bo załamana jestem, papa:(

no i chyba zostałam zupełnie sama na pokładzie, czas zacząć pisać swoje przemyślenia, może jakiś pamiętnik:P

eee nooo... dziewczyny... ja tylko żartowałam z tym pamiętnikiem:P gdzieście polazły:P

jaaaaaaaa..... dziewczynki dobnelam :P:P weekendzik przedemna jeszcze wolny na dodatek :P hihi z tym pamietnikiem to moglo by byc zabawnie :P a co do snow to ja tez sie niestety budze jak juz cos fajnego mi sie sni:P

aj zapracowana, chyba zapracowana ostatnio jesteś:P co do snów, to wiesz, (prawie) zawsze obudzisz się, nieważne czy śni się coś dobrego czy coś złego:P no przede mną też weekendzik, tylko nie wolny, ale dobrze się zapowiada, więc wesoła nawet jestem:)

Dzien dobry dziewczynki kochane :) Deszczowa sobota sie nam zaczyna niestety.... grudzien,a sniegu jak nie widac,tak nie ma! :(:(:( Niech spadnie w koncu,bo co to za zima bez sniegu... Jak spedzacie sobote? Ja dzis przyjechalam z uczelni do domu i poodwiedzam ludzi hehehe

a ja jadę zaraz na meczyk do Wawy:) i wrócę wieczorem u nas właśnie ładna pogoda, żadnego deszczu, słoneczko lekko świeci i jest przyjemnie:)

ja tylko w wekendy na kafe bywam bo mieszkam z chlopakiem i nie mamy neta ,a w weendy w domku jestem wiec wtedy moge szalec :)

No Marycha miałaś szaleć a tu co?;)

WITAJCIE!!!!!!!!!!! Jestem w domku:) W upragnionym wytęsknionym domeczku :P:P:P Szczury harcują, Kot siedzi obok mnie i jest tak jak sobie wymarzylam. Oczywiście codzienność już zdążyła mnie dotknąć..ale to też ma urok. Kocham to wszytko co wokół mnie. Pozdrawiam was dziewczynki i lece sprzatac :) Buzie :* ps. od teraz będę regularnie zaglądać:):P

Jest tu ktoś? :o Zadna nie ma ochoty na herbate??

Ja jestem kociekotko... teraz mam chiwlke wolną,a potem pędzę do mich uczniów... bede wieczorkiem na pewno,trzymajcie sie kobitki :)

Hej Jaśmineczko! Przyjemnego nauczania milusińskich zycze:)

na herbatkę w tej chwili ochoty nie mam, bo wcinam ostrą zupkę chińską:P a jak kociekotko, już wszystko ok z Kocurem;)?

hej! Popijam sobie właśnie herbatke cynamonowa. Mniami...ale troszke ostra:) Mysza smacznego(spóźnione:P wiem:P) ..a z Kotem..... Eh, jestem w domu. Więcej nie chce na razie pisać. Przynajmniej nie TU...... Tak wogóle może wymieniłybyśmy się numerami gg? i mailami? Co wy na to? Chetnie pogadałabym na pewne tematy,ale wiecie... Nie o wszytkim moge napisac tutaj.. Pozdrawiam ps. jesli ktoras z was chcialaby sie wymienic gg napiszcie to podam swoj.

No i gdzie jestescie? Topic umiera:( A ja was potrzebuje bardzo. Tej herbaciarni. Musze miec jakies marzenia...........................

hej:) jestem, ale zajęcia i ostatnio trochę spraw związanych z nimi mnie zajmuje... Na szczęście jeszcze tylko 1,5 tyg i trochę wolnego:D kociekotka mój mail zabl6@wp.pl, jak chcesz to napisz:) ale topic musimy utrzymać no jak to, tak być nie może! Marzenia hmm... Ja nie wiem czy mam jeszcze jakieś realne:o... A herbaciarnię musisz stworzyć w realu kociekotko:)

Idę wstawic mięsko do piekarnika:) Obiadek robię. Herbaciarnia... eh. Nie wypiłam dziś ani jednej szklanki herbaty. Teraźniejszość wysysa ze mnie smak i apetyt.

Witajcie... wlasnie popijam soobie herbatke... :) a Wy? co porabiacie? pozdrowionka kobitki moje :)

Jaśmineczka Ja ledwo lizne soku jakiegos.. nie mam sily zaparzyc herbaty. Obiad robie, ale to dla Kota nie dla mnie. Nawet moich ludzi lodu nie czytam.

hej dziewczynki :) hmmm ja ostatnio nie wiem jak sie nazywam :( wieczny brak czasu....postaram sie czesciej odzywac. w niedziele skoczy sie ten goracy okres pracy i uczellni i bedzie troszke lzej no i mnie tutaj wiecej hihi :) ja gg i poczta tez sie z checia z Wami wymienie. Trzymajcie sie dziewczynki :) do nastepnego :):):):):) milej nocki:)

Zapracowana powodzenia i odzywaj sie jak tylko mozesz. Ja spac ide za chwilke,bo jutro mam juz od 8.45 zajecia indywidualne na uczelni :( A jak mi sie nie chce,to nawet nie pytajcie... Ide ,bo Morfeusz chce mnie zabrac do swojej krainy pieknych (mam nadzieje) snow... ostatnio cos kiepsko spalam,mam nadzieje,ze chociaz tej nocy uda mi sie odpoczac i nabrac energii na jutrzejszy dosyc ciezki dzien. To do jutra kochaniutkie. Odzywajcie sie czesciej. PS.Ja rowniez moge podac gg zainteresowanym ;)

Dzien dobry wszystkim :) Ja już jestem wolna dzisiaj do wieczora wlasciwie,bo potem mamy uczelniany koncert kolęd ;) Zrobie za chwilke herbatke...

hej:* Zapracowana Jaśmineczka jesteś teraz?? Przez ciebie przypominają mi się moje \"muzyczne\" czasy. Ehhh... Wczoraj nastroiłam gitare. Troche byle jak, bo ze słuchu nawet mi sie nie chciało kamertona wziąść do ręki :o Coś tam brzdękłam i się rozbeczałam :o I to nie przez muzyke..przez to co się dzieje a w czym odnaleść sie za nic w świecie nie umiem :( Ja pije herbate Kota poranna(ma juz 6h), bo nie chce mi się zaparzać dla siebie.

to jest mój aders mailowy : kociekota@wp.pl Zostały 2 tyg do świat. Muszę się dziś zmobilizować i umyć okna, może zrobić jakąś gwiazdę??