Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kociekota

HERBACIARNIA dla 20latek!!!! Zapraszam na herbatkę!

Polecane posty

Witam. Zaczynam się zastanawiać nad sobą. Zastanawiać nad tym, czy nie działam przeciwko sobie. Czy wybory które podejmuje popchną mnie w życiu do przodu, czy tez pozostawią w zawieszeniu. Czy to co się dzieje to zawieszenie. Czy można żyć w zawieszeniu. Czy zawieszenie to wegetacja. Przeraża mnie pustka którą wypaliłam sobie w sercu. Tak bardzo chciałabym dostawać codziennie znaki, że robię dobrze. Czuć to co się dzieje. Albo może inaczej, bo odczuwać w jakiś sposób odczuwam - mam swiadomość, ale ... być przekonaną. Być przekonaną o tym co się dzieje. Czuję się samotna. Kocham. Nie wiem czy do szaleństwa - być może to właściwe określenie i dla mnie bardzo dosłowne. Kocham. Nie wiem czy rozważne jest pisanie tych słów tutaj. Może powinnam schować je głęboko. Ukryć. Nie dać nikomu swiadomości o tym. Chciałabym być szanowana. Chciałabym nigdy już nie być upokarzana. Zadaję sobie jednak pytanie, jakież to znaczenie mają te słowa dla świata i dla persony. Zastanawiam się jak powinnam pojmować te słowa, gdy odbijają się odemnie codzienności. Kocham. I wierzę w miłość. W miłośc wogóle i w jego. Nie wiem tylko czy wierze w ludzi. Nie wiem czy wierze w człowieka. Nie wiem czy wierzę w siebie. Bajbajka1986 Karmelkowy przypływ miło mi Was gościć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane jesteście?? Nectarine duzo zdrowka zycze, napewno dasz rade , i przed Toba jeszcze dobrych pare semestorw :) Kociekota slonce \"Nie wiem tylko czy wierze w ludzi. Nie wiem czy wierze w człowieka. Nie wiem czy wierzę w siebie.\" wierzysz i Ty dobrze o tym wiesz ze wierzysz. napewno nie powinnas tez chowac uczuc gleboko, czlowiek jest tak \"skonstuowany\" ze nie umie dusic w sobie chociaz uczuc ... nie powinien.... Zreszta zawsze robi sie lzej gdy wyrzuci sie z siebie to co nas dreczy. Sciskam - zapracowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór kochane!!!! Dopiero jestem przy komputerze wygodnie w łóżeczku z laptokiem na kolanach ;) Oglądałam właśnie film F.Felliniego \"Próba orkiestry\" . Jest świetny,polecam każdemu. Na mnie wywarł wielkie wrażenie,może ze względu na mój zawód ;) Trzymajcie się ciepło. Ja mam już kilka zaliczeń za sobą ,ale przede mną również wiele zdarzeń.. w czwartek gram na koncercie, w czwartek też zaliczenie,potem we wtorem duże kolokwium.... oj ja biedna... Trzymajmy się razem ,pozdrowienia Wam ślę i powodzenia na wszystkich egzaminach :):):):):):):):):):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny:) przepraszam,ze tylko tak zajrzalam raz i zniknełam,ale....brakuje mi czasu na cokolwiek....:(mam tyle nauki,ze masakra,siedzy tylko i zakuwam...ehhh... Dzisiaj zaliczylam juz angielski(oddała kola)i kolokwium zaliczeniowe z zarzadzania finansami przedsiebiorstw:Dale sie ciesze... aha bo Wy jeszcze nie wieci! w lutym lece na stypendium do Bulgarii.... Życze milego wieczorka:)ja sie troche zrelaksuje i .....wracam do nauki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki ;) Jak sie czujecie? Cos rzadko teraz mamy okazje spotkac sie tu razem,moze skonczy sie niedlugo tez napiety czas ;) Pozdrawiam i dobrej nocki wszystkim :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blue eyessss
a ja jestem tu 1 raz ale chetnie powchodze czesciej ;D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) ja na razie wszystko do przodu ostatnio podala wyniki z ekonomii i myslalam ze oszaleje ze szczescia jak okazalo sie ze zaliczylam, ale niedlugo znow same kola i egzaminy... kiedy to sie skonczy :( Bajbajka1986 gratuluje 🌼 blue eyessss witaj i zapraszamy na herbatke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie lubie róż. Są dla mnie obłudne, komercyjne i sztuczne. Jakiś tam pączek na grubym sztywnym badylu z kolcami. Co w tym pięknego? *** Wczoraj byłam z Kotem na zakupach - duzych, takich za swiateczne talony w hipermarkecie. Dojrzałam tam krzak. Około 20 cm. W kiczowatej doniczce na złotych nóżkach. Był piękny. Wszędzie liście. Piękne maleńkie listeczki, kruche i cieniutkie. Z poszarpanymi brzegami. Wsród listeczków maleńke nierozwiniete pączki. Zaniemówiłam. Znienawidziłam badylowate róże jeszcze bardziej. I pokochałam. Pokochałam moje przepiękne kwiatuszki. Są jak malinowe wino, jak pąsowe światełka, jak serce w radości. Gdybym miała dostać podarek od mężczyzny, ten byłby jednym z najbardziej trafionych. Maleńki krzak żywej róży. (+konewka, bo jeszcze nie mam) Myśle że każdy i wszytko może mieć w sobie coś co nas zachwyci. Często przechodzimy obojętnie, bo dane jest nam zobaczyc tylko taka formę jaką widzą inni. blue eyessss - witaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałabym móc powiedzieć - wiem czego chcę od życia. Wiem że jestem taką a nie inną osobą i z takim i takim mężczyną będę szczęśliwa, a z takim i takim nie. Chciałabym umieć podjąść decyzje. Chciałabym wiedzieć co jest/będzie dla mnie dobre i mieć siłe by dążyć do tego. Chciałbym nie stać na rozdrożu. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny:) sobota jest do dupy:(matka od wczoraj sie mnie czepia:oa dopiero wrocilam z Kalisza!!ze mi sie droga z Kalisza wydluzyla(bylam u mamy D.,robilam jej paznokcie na impreze)wiec juz cos jej nie pasowalo...ale jakos przeszedl ten piatek!a dzisiaj rano wstałam,zjadlam sniadanie i pojechalam z Miskiem do jego kuzyna pozyczyc kodeks spolek handlowych(potrzebuje do kola),ale tylko na 3godz.bo on ma egzamin,a moja mamuska(bratowa przyszla mi mowila)no tak wstala,najadla sie i pojechala,guwno ja obchodzi dom,pranie zostawiala zeby jej wyprac...i takl cala wiazanka!teraz wrocilam i tez cos tam marudzila,ale siedze w pokoju i nie slucham!zaraz D. po mnie przyjedzie i jade do niego na nocke,a=wiec jutro tez bede miala kazanie:(😭jak jestem w domu z Misiem to zle,jak u niego jestesmy jeszcze gorzej,bo mnie rodzice domka rozpijaaja,buhaha:Dnawet mamuska zwrocila uwage mojej tesciowej,i ta wczoraj o co chodzi mojej mamusce!kurwicy mozna dostac!ja po weekendzie w domu jestem bardziej zmeczona niz po tyg.czy dwoch zakuwania w kaliszu!!naprawde zwariuje w tym domu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh widze ze wszystkie się uczą pilnie do egzaminów ;) ja tez powinnam ale znowu mi sie nie chce :o wczoraj byla kumela i posiedziałysmy troche pzy jedzonku i winku, bo miala urodziny :D dzis znowu spałam do poludnia, miał przyjechac do mnie facet, ale zadzwonił ze sie spozni i bedzie wieczorem :o a mam taki humor ze teraz jak mysle to moze w ogole dziś nie przyjezdzac... ehhh a notatki az same mnie wołają... :( Astronomia... kosmos- dosłownie i w przenośni.. ;/ 3m cie się i oby wam sie bardziej chciało uczyć , bo ja mam masakrycznego lenia a wiem ze to nie jest dobre, szczegolnie teraz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nectarine mam tak samo :( notatki mnie wolaja a ja odwracam glowe :P:P jak pomysle ile przedemna to juz nie mam sil.... a tak na marginesie to jak widze jeszcze piekna pogode za oknem to juz wogole.... pozdrawiam i trzymajmcie sie wszystkie w te ciezkie dni..... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny... ja akurat się jeszcze wcale nie uczę, nie wiem co to będzie:o dzisiaj WOŚP, a ja nawet nie mam się z kim wybrać, aż mi przykro:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm Mysza tez nie bylam bna WOSP i jakos tak..... zawsze chodze :o hmmmmm zaraz zlapie kogos z puszka bo czest przechodza przed domem ale ominie mnie ta atmosferka.... bo jednak cos w tym finale jest ze tak jednoczy ludzi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie też tak myślę... ale koło mojego domu nikt z puszkami nie chodzi, najchętniej bym poszła i tam cały wieczór przesiedziała, a tak mi głupio siedzieć w domu w taki dzień:( moi znajomi albo się uczą albo im się nie chce iść, bo nic ciekawego w Łodzi nie ma (koncerty), ale ja i tak bym poszła buuuu:(:(:( liczę na to, że ktoś się jednak zdecyduje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałabym móc wypowiedzieć się w Waszym temacie studiów, ale nie moge. U mnie bez zmian. Kot dzisiaj przytulał. Tak mi dobrze było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysza jednak wyszlam na miasto :o w ZG tez nic specjalnie sie nie dzialo, myslalam ze chociaz bedzie troszeczke lepiej niz zawsze....mylilam sie. Ale tak jak mowilam nawet w TV mozna wyczuc te emocje , fajnie ze jest WOŚP :) Kociekota slonce wszystko przed Toba, głowka do gory :) Pozdrawiam wszystkie jutro biore sie ostro do pracy.....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kochane!!!! Ja tez jak Wy mam teraz ciezki czas,a tak mi sie nie chce.... dzis w pociągu czytalam nudne notatki,dzis juz ich chyba nie tknę... bede musiala jutro,bo we wtorem rano mam egzamin. Oj ciężki nasz los....ciężki. Powodzenia Wam życzę,trzymajcie sie cieplutko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja też w końcu wyszłam i też niiiiiiiiiiiiiiic ciekawego się nie działo, ludzi niedużo, nawet światełka do nieba nie widziałam:( zaraz idę oglądać WOŚP w TV, jak co roku:) a od jutra się uczę!!! mam taki plan, ale co z tego wyjdzie... nie mam zielonego pojęcia, śpijcie dobrze, buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysza... ja tak mowie ze sie bede uczyc od polowy gimnazjum co semestr... :P a na studiach to ze 2x w tyg :P a jakie cię koncerty interesują w lodzi?? chodzilo ci ogolnie o dzisiejsze z okazji finalu WOŚP?? :P szykuje sie mega impreza 28 lutego chyba, czy jakos tak... ;) PRL 2008 w Funaberii2 :D jeszcze zalezy jakiej muzyki słuchasz... :D znowu sie nic nie uczylam... nic a nic :( ehhh 3m cie się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no chodziło mi właśnie o te z okazji wośp-u:) ja nie wiem nawet co to jest ten PRL 2008;) a jeśli chodzi o naukę to kiedyś się uczyłam duużo, lubiłam się uczyć, łatwo mi to przychodziło... W LO zaczęło się coś zmieniać, a teraz to już w ogóle...:o:o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo LO to był czas raczej zabawy niz nauki ;) przynajmniej moje i w sumie ciesze sie z tego bo mam co wspominac... :) w tym tyg 2 koła, w przyszłym 3 i 4 w sobote.... a ja nic nie umiem :(:( P.S PRL- Punky Reggae Live 2008 ;) muzyka alternatywna :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No moje Drogie Panie, co tam u Was słychac?? Ja jestem w trakcie pieczenia ciasta - murzynka robie. Mam do Was pytanko...potrzebuje rady - W ten piątek, idziemy z Kotem na kolacje, zorganizowana przez jego zaklad pracy. Będą na niej Wszyscy współpracownicy Kota. No i mój problem polega na tym, ze oni wszyscy są angolami, czytaj - gadaja tylko po angielsku. A ja jestem przeciez dupa blada z angielskiego. Czuje ze bedzie mi glupio, ze nie znam ich jezyka, i kompletnie nie wiem jak powinnam sie zachowac. Usmiechac sie i przepraszac ze nie rozumiem ich, czy probowac cos tam im odpowiadac - oczywiscie osmieszajac sie tym, ....no naprawde nie wiem co robic !! POMOCY!!! Po za tym nie chce wstydu narobic Kotowi :O .... mielismy nie isc na ta kolacje wogole, wlasnie przezemnie zebym sie nie czula glupio, ale kot jednak powiedzial ze chce isc.......................... RATUNKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ;) Kurcze... nie zazdrosczę samopoczucia na tej kolacji... ja nie wiem czy bym poszła... rozumiem ze to z facetem i zapewne dl niego bedzie to wazne... ale czulabym sie bardzo niezrecznie i robila wiele zeby sie wywinąć... a u mnie.... juz mam dosc nauki... w poniedziałek dwa koła, we wtorek dwa koła, w czwartek jedno, w sobote jedno, w kolejny powniedzialek znow, i pozniej jeszcze 3 egzaminy.... ( nie wspominając o poprawkach w miedzy czasie...) i tak oto sie przedstawia moj przyszly tydzien... ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozwól się zdobywać raz jeszcze jak zbrodnia w białych rękawiczkach nasycać się w nieskończoność działaniem daj mi czekać niecierpliwie na telefon wyobrażać wciąż od nowa smak dotyku pozwól szukać twego wzroku w tłumie innych spojrzeń nie zagłaskaj mnie pod włos dostępnością-- D. Szypuła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kochane :) Ja juz mialam wszystkir zaliczenia,zostaly mi jeszcze tylko dwa egzaminy 21 i 28 stycznia i po mojej sesji ;) ZYCZĘ POWODZENIA !!!!!! Jakos mi smutno ostatnio,musze sie jakos pozbierac,bo czuje jak zycie mi miedzy palcami ucieka ,jak trace dni,ktore moglyby byc weselsze... czekam na jutro... mam jazde ;) bardzo mi sie podoba bycie panią kierowczynią,co prawda to dopiero moja 3 godzina,ale frajdy co niemiara!!! Pozdrowienia i całusy dla Was kochane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaśmineczka szcześciaro :P zaraz bedziesz miec z głowy sesje.........a ja :( podzielam los z Nectarine .... juz widze widmo zaliczen, oj ten weekend ciezki bedzie :( Kociekota..... napewno niejest to komfortowa sytuacja dla Ciebie ale moze nie bedzie tak żle. Los lubi platac figle i okaze sie ze z kotem pracuja bardzo fajni ludzie, i napewno znajdziesz z nimi nic porozumienia. Pozdrawiam wszystkie ide sie uczyc 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×