czy tez macie takie robaki w lazience?

A co w nich niby takiego obrzydliwego? Małe, fajne robaczki To większość ludzi z gęby jest brzydsza

co komu rybiki przeszkadzają? przecież to s*******a jak tylko na to spojrzysz, tupniesz lub światło zapalisz.

a ja je dokarmiam zawsze wieczorem robie 2 kromki chleba razowego ze slonecznikiem, smaruje serkiem bieluch, daję sałatę ,pomidora,wędlinkę, ogórka kiszonego i jajko na twardo i zjadają sobie wszystko :) choć ostatnio zauważyłam ze im pomidory nie smakują ... sama nie wiem obieram je ze skórki więc powinny być ok. Moze rzodkiewkę im dac tylko czy rybiki jedza rzodkiewkę ??????

Żadne tam Raidy, Borsy czy Krety. Po co raczyć swoją łazienkę produktami syntezy chemicznej. Wystarczy kot :) Jest szybki, skuteczny, tani w eksploatacji i sądząc z odgłosów wesołego mlaskania mojej kici rybiki stanowią dla niej nie lada przysmak.

tez mam rybiki w łazience.

ja tez je mam, najczesciej w nocy jak ide siusiu to je widze bleeee:/ i raz jak bralam prysznic to byly w kabinie:/

To są małe ..obce'' jak na filmie. W nocy łazi po kabinie. Może złapać go trzeba i chodować ? ?

W 100% skuteczna metoda BOROSOL w aptece 4.5 pln dwie lyzki tego plynu dwie lyzki cukru pudru wymieszac skropic miejsca wystepowania robaczkow po 24godzi nie ma po nich sladu.sprawdzalem w zeszlym tyg.:-)

W domu moich rodzicow tez takie byly ale nikt mi nie wierzyl ze cos takiego pelza w lazience bo tylko ja w nocy chodzilam siku, a czytalam kiedys ze one tylko w nocy laza jak maja teren wolny.. Dobrze ze sie wyprowadzilam juz i u mnie w mieszkaniu nie mam takich oblesnych robali bo mialam taka sama paranoje przy wchodzeniu do lazienki ze sprawdzalam plytki gdzie moge postawic stope :o

Tak, mamy.

Mieszkam w nowym bloku i problem jest ogromny. Ale jak tu się dziwić - ludzie zachowują się jak fleje. Moi sąsiedzi wystawiają na korytarz pranie ( wilgoć ! ) i zostawiają śmieci i śmierdzące pieluchy na wycieraczce ( to już jest naprawdę chamstwo i niewychowanie). Sami mi się skarżyli, że mają pełno rybików i czy też je mam. Wtedy nie, ale po roku są i u mnie. DUŻO. Najgorzej, gdy w nocy wejdzie się do łazienki a tam rybiki na dywaniku lub papierze toaletowym...Raz zostawiłam papierową torbę w kuchni na ziemi i wyjechałam na 4 dni. Jak wróciłam myślałam, że się zapłaczę. Podniosłam torbę a tam z 15 rybików. To, co pomaga mi to zrezygnowanie z dywanika w łazience. Kładę go tylko wtedy, gdy biorę prysznic. Potem wieszam na kaloryferze. Mycie podłogi Domestosem i wypsikanie fug i kątów Cilit Bang. Śmierdzi, ale można wywietrzyć a na tydzień jest spokój. Szpary między ścianami a listwami przypodłogowymi wylałam Domestosem ( chociaż powinnam je na stałe zalepić silikonem albo klejem). Nie wiem skąd przyłazą. Nie widuję ich w wannie czy umywalce. Wentylacje zakleiłam kiedyś na kilka miesięcy ale nic to nie dało.

Też mam to dzisdostwo w łazience, zawsze w nocy jak idę do ubikacji to ubieram klapki z płaską podeszwą i już mam taką wprawę w udeptywaniu ich, że nie mają szans - no chyba, że są młode takie 2-3mm to wtedy ich nie deptam tylko czekam aż podrosną. Najczęściej te rybiki chowają się miedzy płytkami w fugach lub w rogu między wanną a podłogą. Wychodzą one spod wanny gdzie wykruszyła się fuga. Planuję zerwać płytki z wanny, dokładnie wysprzątać pod wanną i zakleić płytki na nowo fugą lub silikonem. Mam już do nich takie obrzydzenie, że jak sikam to stoję na palcach i zamiast patrzeć gdzie sikam to patrzę czy mi rybiki po nogach nie chodzą. Bleeeeeee !!!!!!!!!

Nie dajmy się zwariować, rybiki to nie smoki ;) dwa nei robią problemu. Dopiero kiedy jest ich chmara i przychodzi od sąsiadów pomimo czystości w mieszkaniu warto coś z nimi robić. Polecam poradnik, może komuś się przyda: http://szkodnikidomowe.pl/rybiki-nocny-gosc-w-kuchni-i-lazience - u mnie pomogło sprzątanie i preparat na owady.

poszukajcie w sieci amerykanski preparat w plynie z zielona etykieta Pest.... cos tam. Dziala ponad rok po jednorazowym uzyciu, bezpieczny dla dzieci i zwierzat domowych

Generalnie jeżeli to faktycznie od wilgoci nawet najmniejszej to kup paczkę z woreczkami ryżu i wyłóż gdzieś na ziemi w każdym kącie po jednym woreczku i zmieniaj te woreczki co jakiś czas bo świetnie wchłaniają wilgoć tak jak w aucie.

Jeżeli macie problem z robakami w domu to polecam wam się zgłosić do firmy www.bogel.pl z Wrocławia. Zajmują się dezynsekcją i deratyzacją i robią to bardzo dobrze. Po insektach w moim domu nie ma śladów.

Kurde... Wy nic nie rozumiecie... One są w każdej łazience, w każdym domu. Nie rozumiem jak można tępić takie słodziaki. One są słodkie.

One są okropne :O też u mnie były. Jedyny sposób to zamówić usługi firmy co się zajmuje tępieniem takich robaków. U mnie była firma DDD i jestem zadowolona, bo szybko poszło i jest już czysto ,także polecam tak zamiast się męczyć.