Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość w/g Chmielewskiej

Dlaczego mężczyźni przestają kochać kobiety ?

Polecane posty

Gość w/g Chmielewskiej

"Jak wytrzymać z mężczyzną" - "Z tajemniczych i nieodgadnionych powodów mężczyźni przestają kochać kobiety, za którymi nie tak znów dawno latali z głośnym wizgiem. Nie mówię, rzecz jasna, o wypadkach, kiedy powody widoczne są na pierwsze spojrzenie i każdy się dziwi, co on w niej widział tyle czasu. Zanik uczuć wszystkim wydaje się w pełni uzasadniony, ponieważ: 1. Niegdyś sylfida, obecnie utyła jak potwór i myjąc nogi, strasznie sapie. 2. Zestarzała się nie do pojęcia, oblicze ma w zmarszczkach, a resztę zwiotczałą. 3. Po domu chodzi rozczochrana, w starym szlafroku, powłócząc rannymi kapciami. Silnie przydeptanymi. 4. W gruncie rzeczy nigdy nie umiała dobrze gotować, a ile w końcu można wytrzymać paskudnego żarcia. 5. Awanturuje się. narzeka i jazgocze ogólnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w/g Chmielewskiej
6. Narzeka, jazgocze i wyraża pretensje względnie opowiada co śniło się sąsiadce z pierwszego piętra zawsze wtedy, kiedy normalny człowiek: a. ogląda mistrzostwa świata w piłce nożnej, w których doszliśmy do finału, b. w jednym błysku dostrzega właśnie rozwiązanie problemu zawodowego, z którym użerał się dwa lata bez skutku, c. trzyma wędkę, a wielka ryba chodzi mu koło przynęty, d. wreszcie chce spokojnie przeczytać gazetę, e. właśnie błogo zasypia, f. wraca do domu cholernie głodny i zamiast konkretu na talerzu otrzymuje strawę duchową, świdrującą w uszach, g. rozmawia przez telefon z kimś ważnym, kogo nareszcie udało mu się złapać, h. śpieszy się na upragnione spotkanie, a zamek błyskawiczny w spodniach odmówił współpracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w/g Chmielewskiej
7. Trwoni jego pieniądze w sposób, budzący powszechną zgrozę i zawiść. 8. Zdobywszy wykształcenie i zrobiwszy karierę, przewyższa mężczyznę tak, że nie da się tego ukryć, mimo największych wysiłków. 9. Nie zdobywszy niczego, pomiata nim tak, że nie da się tego ukryć, mimo itd. 10. Prezentuje kompromitująca głupotę. 11. Prezentuje kompromitującą inteligencję. 12. Dłubie w zębach, które z upływem czasu, straciły swoją jakość pierwszą. 13. Z energią protestuje przeciwko układaniu się do snu na kanapie w zabłoconych butach. 14. Sama kładzie się do snu na kanapie w zabłoconych butach, ale to już byłoby monstrum wszechświata, bo żadna kobieta, nawet kompletnie pijana, czegoś takiego nie uczyniła od zarania dziejów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w/g Chmielewskiej
15. I tak dalej. Wszystkie powyższe powody zaniku wielkiej miłości są uzasadnione, zrozumiałe i w nikim nie budzą zdziwienia. Mężczyźni jednakże idą dalej, udają się gdzieś, w jakąś niepojętą przestrzeń uczuciową i przestają nas kochać bez jakiejkolwiek przyczyny. Hihi, z jakiej? Pytanie dla detektywa! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w/g Chmielewskiej
Trudno nazwać tekst debilnym skoro się samej go nie wymyśliło, kobieto. Dopisz coś swojego, a wtedy uznam, że sama nie jesteś debilna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham Chmielewską
w/g Chmielewskiej -> wspaniała książka i też mam wrażenie, że niektóre kobiety z tego forum winny ją przeczytać. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Zajebiste :D Choć ciężko znaleźć inteligentną (ale nie przeintelektualizowaną) i mądrą kobietę . Oj ciężko... A fajnie czasem byłoby z laską porozmawiać. Większość przestaje być interesująca po góra miesiącu :o ... \"- Nie, nie. Nie! Ma być młoda i piękna. - I może jeszcze inteligentna? - TAK. - Oj, coś mi się zdaje królewiczu, że chcesz w starokawalerstwie śmierci doczekać...\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie masz powyżej 40 lat
taaaa, a jak już znajdzie taką inteligentną, z którą naprawdę "fajnie mu się rozmawia", to i tak ją zostawia bo nowe kusi. :P rzygać się chce i nie warto dla sukinkotów poświęcać swojego życia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faceci są....dziwni,bo jedna kobieta im nie wystarcza ,,Facet rozmawia z jedną, patrzy na drugą, myśli o trzeciej\" I to jest święta prawda.Znam chłopaka,który ma po prostu w swoim otoczeniu za dużo dziewczyn i nie wie z którą być:/był z jedną,zerwał,teraz zabujał się w dwóch:/bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Wiem, że miało być to obraźliwe, ale przyznam ci rację, tyle, że nieco rozszerzając twoje stwierdzenie. W ogóle nie warto poświęcać życia dla byle kogo. Cóż jedną naprawdę kumate dziewczę poznałem, tyle, że ma za sobą taką przeszłość, że ja przy niej dziewica orleańska jestem :o Lat mam 27. To, że człowieka do piczy ciągnie, nie oznacza zaraz, że mózgiem się nie interesuje :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimo ze sama jestem dziewczyna i powinnam trzymac ze swoja plcia ale niestety przyznam racje niektorym facetom ktorzy rzucaja swoje zony po kilkunastu latach malzenstwa.Powinnysmy dbac o sibie niezaleznie od wieku i starac sie nadal byc atrakcyjna dla mezow.Jakby ktos mi po domu chodzil w starych porozciaganych dresach,z roztrzepanymi kudlami i non stop narzekal albo czepial sie to sama bym rozwiodla sie.Oczywiscie dotyczy to rowniez facetow.Po jakiego z kims byc skoro nie dosc ze nie czuje sie nic poza przyzwyczajeniem do tej osoby to jeszcze działa na nerwy?jak dla mnie nie ma to zadnego sensu,lepiej odejsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciaax
Powiem tak, u mnie jest tak jestesmy z partnerem 8 lat, z tego 2 letnia coreczke planowana, ale stwierdzilismy ze po urodzeniu dziecka wezmiemy slub, nie wzielismy gdyz mu sie odwiedzialo, jak widzial mnie w domu z dzieckiem ze mam sie tak dobrze, teraz gdyz dziecko ma 2 lata to mnie nagle nie kocha, to co wzielibysmy slub a pozniej by mnie przestal kochac, ja jestem zawsze zadbana chodze dobrze ubrana dbam dziecko o partnera, zawsze zakupy porobione idac z dzieckiem na pole, wszystko od A do Z, dostaje wychowawcze on zarabia, ale co ostatnio uslyszalam ze byloby pewnie miedzy nami dobrze jakbym pracowala no sory, wiec widze w czym rzecz brak pracy przyczynilo sie do tego ze zaczal chodzic zaburmuszony, bo ja mam sie tak dobrze siedze w domu z dzieckiem a on biedny musi pracowac majac w pracy 2 pracownice pozal sie boze, dziecko za 3 miechy dokaldnie ebdzie mialo 2 latka chce byc z dzieckiem 2 lata, pozniej na bezrobocie bo moj pracodawca zatrudnil na moje miejsce 2 pracownice, partner mnie nie chce w pracy bo boi sie klotni, zmienil sie od czasu jak ma pracownice wiem ze zadna nim nie ejst zainteresowana ale zmienil sie do mnie jest obojetny co mowic ma mnie gdzies, tak jakby zobaczyl ze bedac szefem jest bogiem, powiem jedno myslalam ze to milsoc do konca zycia tez tak mi mowil 2 lata temu ale zawiodlam sie najgorzej ze jak tu znalesc kogos majac dziecko a po drugie jak odejsc nie majac kasy buch czlowiek moze sie jedynie wyzalac bedac i zyc u boku kogos kto cie nie kocha i byc nieszczesliwym jedynie moja mala iskierka ktora kocham ponad zycie i ona mnie kocha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laska wyciagnelas topik
sprzed 4 lat :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja już 23 lata po ślubie
i nadal jesteśmy dla siebie atrakcyjni, nadal przynajmniej raz w miesiącu dostaję kwiaty, Nadal potrafimy cieszyć się swoimi odrębnymi zainteresowaniami, ale te wspólne nadal nas łączą. Nie trzymaliśmy się nigdy za rączkę, ale zawsze byliśmy blisko siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czy owak Chmielewska
WSPANIAŁA!!! I jej rady nadal są aktualne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo wy nie jesteście kobietami
tylko isiotkami fałszywimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trochę to podejrzane, może sama nie odkryłaś dojrzałej miłości u siebie ? Kochac się nie przestaje, ale problem w tym , ze często ludzie mylą ekscytacje, zauroczenie itp z Miłoscią i zgodnie z kaledarzem/jego tempem danej osoby to zjawisko sie rozwiazuje . na sile mozna to podtrzymywać wyobrażeniem tamtego momentu/okresu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha dodam . Milość można rozerwać, czyli ktoś kogo na to stać (wg mnie osoba ktora w zwiazku nie Kochała dojrzałą miłoscią) moze to zrobić i wtedy to tylko kwestia czasu; rozerwane musi sie zabliźnić, albo moze juz w kuriozalny/niezdrowy sposób (dla wł. choroby) byc podtrzymywane w oparciu o wyobrażenia,-osamotnionym moze tak sie zdarzyć . przykre .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość max opole
dobre ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×