2,5 roczne dziecko nic nie mówi...

moj syn ma 2,5 roku i umie mowic tylko mama i lala, i to wszystko.. zaczynam sie martwic tym bardziej,ze inne dzieci w jego wieku skladaja juz normalnie wyrazy w zdania... jak jest z waszymi dziecmi?

Ja nie mam dzieci i nie planuję, ale czy nie byłaś z dzieckiem u lekarza i czy nie mówiłaś o tym????? To na pewno chłopiec? Mam nadzieję....

haha c0o to za pytanie czy to napewno chłopiec??? nie bylam jeszcze u zadnego lekarza..

,może mieć i 3,5 i nie mówić ale zacznie,na pewno zacznie

może jest skromny, skryty, małomówny, przemyśl, że może to występować bo posiada takie cechy charakteru

:) mam nadzieje,ze wkrótce zacznie :) jak np.wychodze na dwor i moj synek pokazuje mi rozne rzeczy, i mowi yyyyy , zamiast słow zdań,to ludzie patrzą sie na niego jak na nienormalnego..ze jest taki duzy,a nie mowi..nie rozumiem takiego zachowania u ludzi

wiesz moje maja 2 latka i faktycznie skladaja juz powoli zdania ale szwagra dziecko ma 3 lata i prawie nic nie mowi naprawde sporadyczne slowa.mowi mama tata wiec to juz dobrze bo jakby nic nie mowil kompletnie to mogla bys sie martwic ze nie slyszy ale w tym przypadku idz do logopedy niech zobaczy co jest ale mi sie wydaje ze jemu nagle przyjdzie i sama bedziesz w szoku!

Aha, przepraszam, bo nie doczytałam, ze to syn:O Po prostu płeć mi się skojarzyła z tym, bo gdyby to była dziewczynka, byłoby gorzej..... Jak to: nie byłaś u żadnego lekarza? Nie zgłaszałaś tego zwykłemu lekarzowi rodzinnemu? Nie pytał się o takie podstawowe rzeczy????:O Wiesz, 2,5 roku to juz dużo, dziecko w wieku 3-4 lat nawet w przypadku zespołu Aspargera potrafi juz nadrabiac braki w mowie... A czy Twoje dziecko zachowuje się dziwnie,. inaczej niż inne dzieci? Bawi się z innymi? Interesuje się zabawkami? Co robi w ciągu dnia? Czy powtarza jakieś usłyszane odgłosy, dźwięki, powtarza coś, co usłyszy w telewizji?

kasia... wymienilas te cechy,ktore ja posiadam!!! wiec mozliwe,ze moj syn po mnie to odziedziczył..

onkaaaaa jesli twoj malytak reaguje to wydaje mi sie ze chce powiedziec ale manawal slow i nie wie jak.moze pobaw sie z nim w sylabizowanie dzieci lubia jak imsie poswieca uwage jak sie chwali i rozwija sie w ten sposob dziecko ale bron boze nie wymuszaj.bo sie przestraszy i nie bedzie chcial mowic pod naciskiem

moj syn raczej stroni od innych dzieci ,od osób ktorych nie zna,.,bawi sie sam, autami,zabawkami.. bardzo chcialby mowic i duzo,ale nie potrafi..mowi tylko yyyyy jesli cos pokazuje, zauwazy, np.moja siostra ubrala moją kurtke,to moj synek przyszedl po mnie i mowi yyyyyy i pokazuje na siostre..jest naprawde mądry,ale raczej nie towarzyski. .lubi swoje towarzystwo.

koniecznie idź do poradni, pracuję w przeszkolu, mamy spotkania z psychologami dzieciącymi,logopedami, normalnie rozwijające się dziecko powinno posługiwać się w wieku od 2o 3 lat: od 300 słow na początku do 1000 na k-c tego okresu, poradnia zaleci ci napewno tzw. kapiele słowne, cokolwiek byś nierobiła w towarzystwie dziecka, cały czas mów do niego i opisuj, kometuj, jak najwięcej. powodzenia. Koniecznie zasięgnij rady specjalisty.

nie wymuszam,nie nie.. oczywiscie zgadzam sie z wami,ze jesli rodzic nie jest duszą towarzystwa,to nie moge tego wymagac od dziecka..bo on tez nie bedzie takim.. jest zamkniety w sobie..byc moze lepiej bedzie jak pojdzie do przedszkola.

Zapytam,czy rozmawialas z nim,jak byl kilkumiesieczny,bo dzieci od nas sie ucza,przeciez sam sie nie nauczy.Napisz cos wiecej,czy poswiecasz mu duzo czasu na powtarzanie za Toba.Moja còrka i syn dwa slòwka mòwily na 5 miesiecy,a drugi syn dopiero na 7.Kazde dziecko jest inne.Moze potrzebuje jeszcze czasu,a moze ma jakis problem.A co pediatra na to?

Hmmmm... no to moim zdaniem jest to dziwne nieco. Bo zazwyczaj w wieku 2-3 lat dziecko uczy się już, że jest oddzielnym człowiekiem i jest wtedy bardzo uparte, ciekawskie, wszędobylskie, ciągle robi coś na przekór rodzicom. I to jest normalne w tym wieku. Mój brat jako dziecko był bardzo nieśmiały i małomówny, ale w wieku 2-3 lat już mówił normalnie. Ja mówiłam jak jeszcze nie miałam roku i zostało mi to do dziś:P Myślę, ze powinnaś się wybrac do lekarza rodzinnego. Albo do neurologa. Bo byc może Twoje dziecko ma jakieś problemy rozwojowe, a im szybciej zaczniesz coś z tym robic, tym mniejsza będzie to dla niego strata.

anted22 dziekuje,napewno wybiore sie do lekarza.. ale jak lekarzowi rodzinnemu mowilam,to nie skomentowal tego,nie zalecil isc gdzies z tym dalej..

konwalia dzieci za 5 miesiecy to napewno powtarzaja!przepraszam ale ostatnio babcia sie chwalila ze jej wnuczek 6 miesiecy mowil baba mama tata.dzieci mowia sobie co chca wyjdzie mama to wyjdzie a rozumieja dopiero pozniej.a od twojego onka nie wymagaj cudow.zobaczysz z dnia na dzien zacznie gadac ale u logopedy sie pojaw moze podpowie ci jakies fajne zabawy i sluch przy okazji zbadaj

byłam u lekarza rodzinnego, stwierdzil,ze wszystko wporządku. . nie wiem czy poswiecam duzo czasu dziecku. .ale jestem cały czas w domu,nie pracuje, mieszkamy z rodzicami i ciagle kltos coś mowi.. hmm..no nie wiem ,musze rzeczywiscie wybrac sie do lekarza..

słuch mial badany,wszystko jest wporzadku, dlatego chyba to tylko kwestia czasu jak zacznie cos mowic.. w lipcu 2008 bedzie mial 3lata.

droga Mamo!! dobrze że się pytasz i zainteresowałaś się tym :), wiesz czasami lekarze ogólni rodzinni mają ogólną wiedzę, swoje dzieci dawno odchowali i mogą to bagetalizować, my to spotkanie tez mieliśmy niedawno na początku roku szkolnego i powiem ci , że też się zdziwiłam. Czytaj mu też bajki :), nie martw się, wszystko będzie dobrze.

ja mialam 4 latka gdy zaczełam mówić. Ale jak zaczelam to porządnie:)

ale najlepsze w tym jest to,ze jak mial rok to mowil duzo, mama baba tata, dziadzia,,i nagle przestał ....

Mój syn ma 18 miesięcy i też mało mówi (kilka słów) spędzam z nim dużo czasu,bawię się z nim,czytam-sama jestem gadułą Ja myślę ,że każde dziecko rozwija się swoim torem i gdy przyjdzie czas to zacznie mówić. Często się słyszy,że dziecko mało mówi do 3 r.ż a potem jak się rozkręci... :-)

anted22 zeby on tak chcial te bajki słuchac, ostatnio mu czytalam to piszczał, zeby tylko zakłocic moj głos, zebym przestala czytac..

onka ty sie jak narazie nie wyglupiaj z neurologami jezu baby logopeda stwierdzi czy z dzieckiem jest problemi wtedy do innych bo po co od razu dziecku jakies rezonanse i inne badania robic i meczyc.nie jestes jedyna taka osoba ktora ma problem z mowieniem i tyle a robic juz problemy z lekarzami bo dziecko mowi 3 slowa?ale mowi i to sie liczy!

no wlasnie,,potem sie rozkreci..wiec zobaczymy co to bedzie dalej :)

podniosłyscie mnie na duchu :) mam nadzieje,ze wkrótce wejde tu i napisze,ze to mała gaduła,pozdrawiam i dziekuje za komentarze i rady :)

onka dzieci jak zaczynaja chodzic i rozwijac motorycznie sie to kosztem zaprzestania mowy.napewno zauwazylas ze jest zreczniejszy i wogole fizycznie lepiej wiec tu normalny przypadek dziecka normalnego

tyna, dokladnie tak, jest bardzo ruchliwy.i zreczny niz wczesniej ,

Trzymaj się onka mam nadzieje, że nasze dzieci już niedl€go nas zagadają! :-)))