WYMIOTY U DZIECKA .. !!!!!!

MOJ SYN na sam widok jedzenia zaczyna miec odruchy wymiotne i nawet jak jest bardzo glodny i otwiera buzie to po dwoch lyzeczkach nie chce wiecej i zaczyna go dlawic. Srednio raz dziennie wymiotuje wszystko co zje. I dzieje sie tak bez wzgledu co je. Nawet po owocach zdarza mu sie zwymiotowac. Trwa to juz kolo 2-3 tygodni. Wczoraj zaczal bardzo ladnie jesc i juz sie cieszylam ze mu przeszlo a dzisiaj znowu od rana zaczelo sie wymiotowaniem I co ciekawe od urodzenia mam problem z jego jedzeniem z tym ze raz jest gorzej a raz troche lepiej ale ile razy skarzylam sie na to lekarce to ta zawsze (i to nie jedna) mowila zeby sie nie przejmowac bo on calkiem dobrze wyglada i wazy. Ale to jak wyglada to tylko dlatego ze mu wciskam jedzenie no bo teraz to chyba zjadly moze tylko pare lyzeczek na caly dzien. A przeciez nie bede glodzic dziecka tylko po to zeby pokazac lekarce ze jednak cos sie dzieje.. czy ktos byl w podobnej sytuacji?? .

Myślę ze powinnaś zgłosić sie z dzieckiem do logopedy. Na pewno da sie coś zaradzić... jakieś ćwiczenia czy cuś. Będzie dobrze, tylko ze chyba trzeba to skonsultować ze specjalistą, bo to faktycznie normalne nie jest. A argumentacja lekarzy pediatrów jest po prostu nie do przyjęcia:o

może korygować wady wymowy...

to może być poważna wada przełyku, u koleżanki zdiagnozował lekarz to po 2 miesiącach, potem dziecko było karmione przez brzuszek specjalną sądą, dziś po roku rehabilitacji dziecko powoli uczy się łykania i jedzenia, radzę znaleźć dobrego specjalistę i leczyć bo to co opisujesz to nie jest normalne

I jakieś wady przełyku też. Ja z moim dzieckiem też chodziłam na konsultacje do logopedy, która kontrolowała tez jak mała ssie pierś jak przyjmuje jedzenie. Pokazywała mi jak układać łyżeczkę w buzi itd.

że dzieckoz raziło sie do jedzenia przez to wmuszanie? Mj syn tez wymiotował ale skończyło się to jak mu odpuściłam z jedzeniem.

albo alergia... no ale przecież nie na wszystko... Powinnaś znaleźć lekarza, który Cię wyslucha i pożądnie zbada dziecko.

Mojej siostry dziecko wymiotowało wciąż mleczko i okazało się, że ma przerostowe zwężenie odźwiernika. Musiał przejść jako noworodek operację.

Powinien mieć też zrobione badania na pasożyty - w tym lamblie i motylicę - bo mogą dawać takie objawy