Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość guzik_z_petelka

czego nie wybaczylibyscie swojej drugiej polowce?

Polecane posty

Gość guzik_z_petelka

ja zdrady :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakby skrzywdzil jakies
zwierzatko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak nie prosto w oczy
? czyli jak widac że się kryguje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucky strike//././//
wszystko wybaczę po drugiej połówce... przy pierwszej połówce czasem jestem lekko zdegustowany posmakiem...a potem już leci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guzik_z_petelka
a jakie to sprawy fundamentalne dla zwiazku dla Ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest jednak różnica między kłamstwem wynikającym z poczucia niższości, własnych kompleksów, itp a takim, kiedy ktoś kłamie z premedytacją, bo tak jest mu łatwiej i git w związku - jest to niedopuszczalne a jeżeli ktoś przy tym patrzy prosto w oczy ... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alko Holik
Gdyby nie miała następczyni tzn. trzeciej połówki lub przynajmniej ćwiartki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla mojego meza
tez kiedys zarzekala sie ze by zdrady nie wybaczyla... Co prawda do zdradynie doszlo... ale po rozwodzie ulozyl sobie zycie na nowo .. mamy dziecko.. A ona do dzisiaj płaszczy sie przed nim na kolanach.... ZALOSNE.. NIGDY NIE MOW NIGDY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wybaczylabym
bicia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guzik_z_petelka
o biciu zapomnialam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guzik_z_petelka
jakiegokolwiek klamstwa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem... moze jestem w stanie wszystko mu wybaczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie wszystko bym wybaczyła
jeżeli po zdarzeniu jeszcze bym kochała. Bo miłość wszystko wybaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
są sytuacje kiedy w jednej chwili miłość przechodzi w nienawiść. taka \"prawdziwa\" miłość, o której się myślało że wieczna i najcudowniejsza na świecie. wszystko przemija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt,nie raz mnie facet oklamal...Ale wiadomo...klamstwo ma krotkie nogi...jednego klamstwa mu nie wybaczyla,ale dalej z nim jestem.wszystkie te rzeczy sa bardzo subiektywne, poniewaz gdyby mnie zdradzil nie wybaczylabym i odeszla mimo ze bym go kochala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od milosci do nienawisci jeden krok. ale ten krok moze byc rowniez w druga strone...mialam okres, ze myslalam ze milosc do niego wyparowala z dnia na dzien jak kamfora...Znienawidzilam go ze wszystkich sil...dlugo totrwalo, ale staral sie,przepraszal,kwiaty i obietnice lepszego jutra i chyba znow sie w nim zakochalam.100 razy mocniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyś bez zastanowienia powiedziałabym, że zdrady bym nie wybaczyła, że odeszłabym bez zbędnych słów, tłumaczeń. Dziś w zasadzie tez tak mówię, ale ton nie jest już tak zdecydowany. Chyba jest mozliwa sytuacja, że mimo zdrady, próbowałabym ratować mój związek. Oczywiście tylko w bardzo specyficznej, konkretnej sytuacji, ale jednak (kiedyś żadne sytuacja się nie liczyły). Nie twierdzę, że potrafiłabym przez to przebrnąć, że dałabym radę, ale nie zarzekam się, że \"nigdy w życiu\". Za duże uczucie, za wiele do stracenia, żeby móc powiedzieć, że \"nigdy i w żadnym wypadku nie wybaczyłabym\". Ja się przyznjanę - nie wiem do końca, zależy od okoliczności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze nie powinnam sie do tego przyznawac, ale ja wybaczylabym zdrade. chyba ze okazaloby sie ze nie jest to jednorazowa sytuacja, albo gdyby nie zalowal. no ale na wszelki wypadek przy nim mowie ze nie wybacze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- gdyby odmówiła mi sexu - gdyby nie chciała przynieść mi piwa - wyjścia z domu bez mojego pozwolenia - zbyt słonej zupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komiczne ---> zdiagnozowałeś, co jest nie tak z pocztą? :) U mnie cisza, czyżby moja odpowiedz nie doszła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko bym wybaczyła, bo chciałabym, żeby on też mi wybaczył gdy popełnię błąd. Mówimy o drugiej połówce czyli o kimś z kim jesteśmy, kogo kochamy, komu ufamy. Takiemu komuś wybaczyłabym wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×