Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Emka jak Miłośc

kto z kafeterian zna dobrze angielski? jak się nauczyliście? czy nauka w szkole

Polecane posty

Gość Emka jak Miłośc

kto z kafeterian zna dobrze angielski? jak się nauczyliście? czy nauka w szkole czy dopiero praktyka na garach w londynie? odp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Practice and Progress
You got it?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sporo nauczylam sie
w szkole, wlasciwie to na studiach znacznie wiecej, niz w liceum. Najwiecej jednak daly mi rozmowy i czaty z ludzmi z calego swiata (skype, msn) :) No i obecnie od ponad dwoch lat kazdego dnia rozmawiam po angielsku, bo moj facet nie zna polskiego, ale nie wyjechalam za granice do pracy nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emka jak Miłośc
od ciebie czuć smród brudnych garów na obrzerzach angii dla brudasów.,.. a reszta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisze się obrzeżach
:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frenczefer
Dobrze angielskiego mozna nauczyc sie jedynie za granica, ale nie wystarczy tam mieszkac, trzeba uzywac tego jezyka 24h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prywatna szkola jezykowa od 6 roku zycia, na poczatek 2 godziny w tygodniu, jak skonczylam 10 lat, to 4 godziny w tygodniu. angielski mam perfect, studiuje na angielskim uniwersytecie teraz. w szkole panstwowej nic mnie nie nauczyli, i Ci znajomi, ktorzy polegali na szkole panstwowej, potrafia sie tylko przedstawic i powiedziec dzien dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i moj partner jest anglojezyczny, wszyscy znajomi rowniez, wiec sila rzeczy poprawiam znajomosc jezyka kazdego dnia:) a jezyk ojczysty cwicze tu na forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frenczefer
ciotka walentyna, angielskiego perfekt nie znasz, bo tak moga powiedziec tylko natives i osoby, ktore wyjechaly do UK lub Stanow jako dzieci. Jezeli znasz angielski bardzo dobrze to tylko dlatego, ze mieszkasz w kraju anglojezycznym, a nie dlatego, ze bralas w Poslce jakies zakichane korki. W Polsce mozna nauczyc sie gramatyki, ale poslugiwac sie czynnie jezykiem - tylko za granica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emka jak Miłośc ale ty
pustak jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm.....
ciotka...i to zresztą widac ze umiesz angielski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co, zeby dostac sie na studia musialam znac jezyk bardzo dobrze, a jak sie aplikowalam, to jeszcze za granica nie mieszkalam. \"Perfekt\" mialam na mysli w mowie potocznej, posluguje sie bardzo plynnie, ale oczywiscie mam obcy akcent i predko sie go nie pozbede. I to nie jest prawda, ze nie mozna nauczyc sie bardzo dobrze jezyka, jesli sie nie jest w kraju w w ktorym sie ludzie posluguja. Jakbym przyjechala do kraju anglojezycznego bez znajomosci jezyka, to nie wydaje mi sie zebym jakos super mowila teraz po angielsku. Nauka, nauka i jeszcze raz nauka. Dobrze miec native speakera pod reka, by cwiczyc mowe. No i ogladac angielska TV, czytac ksiazki po angielsku. Jak sie chce to mozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frenczefer
Owszem, jak sie chce, to mozna sie swietnie nauczyc jezyka biernie. Chcesz mi powiedziec, ze zanim przeprowadzilas sie do kraju anglojezycznego, mowilas super plynnie, potrafilas wyrazic kazda mysl i nigdy nie brakowalo Ci jakies slowka lub wyrazenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie uczylam w college\'u gdzie mielismy 4 godziny zajec,kazda godzina z innym nauczycielem z czego dwie z natywnymi(jeden ze Stanów drugi z krajów brytyjskich-zeby nie uczyc sie tylko jednej odmiany angielskiego,ale to juz w straszych latach) i po 8 latach nauki mam Firtsa,Advanced i Proficiency...zależy komu i do czego potrzebny język...jeśli potrzebny jest do rozmów to oczywiscie jakies konwersacje albo-kierunek:Anglia...natomiast jesli potrzebna ci gruntowna znajomosc gramatyki to tylko w szklach językowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do hmmmmm... co to za komentarz? w obecnych czasach bardzo duzo Polakow ma niezla znajomosc angielskiego i nikogo to juz nie dziwi. Stwierdzenie: \"umiem mowic po angielsku\" to takie same stwierdzenie posiadania umiejetnosci, jak \"pieke pyszne ciasta\". Komus takiemu tez bys napisal ironicznie: \"no, widac, ze umiesz piec te ciasta\" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frenczefer - oczywiscie, ze nie, ale pytanie zalozycieli topiku brzmialo : kto zna dobrze angielski? nie bylo pytania, czy biernie, czy czynnie. Lepiej bardzo dobrze znac biernie, niz wcale, czyz nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotka ja ci powiem
ze sciemniasz az milo;) prawda jest taka, ze nie wazne do jak swietnej prywatnej szkoly jezykowej bys nie chodzila - w starciu z potocznym jezykiem - nie umiesz nic, zero, po prostu nul;) poza podstawami - wlasnie dzien dobry, mam na imie kasia i mam 12lat;) wiem co mowie, uwierz mi bejbe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie uczylam w college\'u gdzie mielismy 4 godziny zajec,kazda godzina z innym nauczycielem z czego dwie z natywnymi(jeden ze Stanów drugi z krajów brytyjskich-zeby nie uczyc sie tylko jednej odmiany angielskiego,ale to juz w straszych latach) i po 8 latach nauki mam Firtsa,Advanced i Proficiency...zależy komu i do czego potrzebny język...jeśli potrzebny jest do rozmów to oczywiscie jakies konwersacje albo-kierunek:Anglia...natomiast jesli potrzebna ci gruntowna znajomosc gramatyki to tylko w szklach językowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frenczefer
Jasne, ja tylko mowie, ze nauczyc sie swietnie jezyka CZYNNIE mozna tylko za granica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to widocznie jestem fenomenem. moze niektorzy udaja, ze sie ucza tego angielskiego, i dlatego taki wynik. Na uczelni mam 3 Polki, ktore przyjechaly na studia prosto z Polski, tylko po kursach jezykowych i maja swietne wyniki, i zadnych problemow z komunikacja. Nie wmawiajcie ludziom, ze nie warto uczyc sie angielskiego, bo to glupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frenczefer
A kto wmawia? Oczywiscie, ze warto sie uczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotka ja ci powiem
ale ja jestwem tego samego zdania co frenczer tylko mowie o tym, ze nie sciemnisz mi ze mialas zero problemow z komunikacja, wszystko swietnie rozumialas i nic nie bylo dla ciebie problemem w kwestii mowienia;) jesli tak - gratuluje, ale i tak nie wierze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli chodzi o poczatki - z rozumieniem u mnie od paczatku bylo bardzo dobrze, gorzej z mowieniem. Czemu? ot, kompleks Polaczka, strach, ze popelni blad, zanim cokolwiek zdarzy powiedziec. Jasne, na poczatku zawsze sa zgrzyty, ale to nie jest rzecz nie do przezwyciezenia, i na dobra sprawe to nie jest jakas wielka bariera w komunikacji. Rozmowca chce Cie zrozumiec, wiec nawet jak popelnisz blad, to nic sie nie stanie, wazne aby przekazac mysl i sens zdania. A bieglosc jezykowa przychodzi bardzo szybko, w momencie gdy jezyk obcy zaczyna sie uzywac na codzien. Ale prawda jest taka, ze o wiele latwiej jest tylko podszlifowac umiejetnosci, wchlonac nowe powiedzonka czy mowe potoczna, jak zna sie \"ksiazkowe\" podstawy, gramatyke i slownictwo. A tego mozna sie nauczyc z powodzeniem w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotka ja ci powiem
ciotka - no to jednak zrozumialysmy sie, pozdr;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×