Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pik puk

teraz gdy ulozylam sobie zycie w pojedynke, znow ktos pojawil sie w mom zyciu

Polecane posty

Gość pik puk

kiedy wcale nie chcialam, zby sie pojawial. tzn.on nawet nie we o moim istnieniu, ale przez niego znow zaczynam lapac doly, wiem, ze i tak nic z tego nie bedzie.zeby chociaz on mna se zainteresowal to inna sprawa.a tak to ja o nim mysle, chcialabym cos wiecej, rozmyslam, marze itp a on nawet nie wie, ze ja zyje:O jakie to chore.nie chce tego. kiedys lapalam doly, ze jestem sama nikogo nie mam, ale teraz odnalazlam sens zycia, postawialm sobie cele i mialam gdzies to, ze nikogo nie mam. nikt mi sienie podobal i czulam sie okej. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się, że platoniczna miłość to beznadziejna, bardzo męcząca sprawa. Właściwie nic nie wnosi w nasze zycie, wręcz przeciwnie - dostarcza swoistego rodzaju bólu albo zrób coś, żeby się dowiedział, że istniejesz, albo wybij klina klinem ;) (wiem, serce nie sługa, ale jest jeszcze rozsądek - może w ten sposób?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pik puk
no wiem ,musze sobie go wybic z glowy.chcociaz chcialabym, zeby mnie zauwazyl, zainteresowal sie. czasem sobie mysle, ze moze moj jeden maly ruch moglby zmienic cos w moim zyciu i akurat okazaloby sie, ze mogloby cos miedzy nami byc? ale wiecie, mam w ogole wrazenie, ze jak bardzo czegos chce to to sie nigdy nie spelnia:O jako dziewczynka marzylam by miec chlopaka i co?nie mam takowego.pare innych jeszcze bylo takich spraw.iteraz dlatego darwalam sobie swoje zycie uczuciowe, pomyslalalam, ze moze pisana mi jes samotnosc i zaczelam byc naprawde szczesliwa, nie lapalam dolow tak jak kiedys i wyznaczylam sbie cele, kre chce zrealizowac a teraz znow pojawil sie ktos z kim chcialabym moze byc, kogo chcialabym poznac ale i tak wiem, ze tak se nie stanie i to mnie wkurwia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fes
A da sie tak? Zeby juz nie myslec o samotnosci? Nie lapac dolow, kiedy sie widzi zakochane pary? Jak to osiagnelas? I ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nalesnik
ja wlasnie rycze sobie przed kompem bo postanowilam zaczac sie leczyc z platonicznej milosci .. chłopak do ktorego wzdycham jest moim znajomym, rozmawiamy czasami, spotykm go w klubie na imprazach i na dodatek jest z tej samej uczelni co ja...... wykasowalm wszystkie zdjeciaz kompa ktore mam i nie moge zniesscc mysli ze nigdy nie bedziemy razem ..(((((,, jak znim ostatnio rozmawialam to wspomnialam mu lekko ze bysmy mogli kiedys na piwko wyskoczyc a on ze chetnie ale jakos do tej ppory nie odebrał chyba mojego znaku zaineresowania zmojej strony. jak długo mozna tak zyc nadziejemi ze moze zadzwoni albbo napisze.. heeh ja chce ztym skonczyc i zaczynma od dzisiaj jest ciezko bo tylko rycze ,,, nic mi sie nie układa......... buuuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×